Szczerze powiem. Do tej chwili nie miałem pojęcia, że frezy to lepsza jakość. :?: Wizualnie wcale mnie frezy nie cieszą, a o jakości nie wiedziałem. Myślisz, że ma to taki wpływ? Usłyszę to? hmm... bo jeszcze zrobię... choć teraz trudniej, a maskownice też chcę
Czy usłyszysz tego ci nie gwarantuję, z tych lat doświadczeń doszedłem do jednego pewnego wniosku, że człowiek jest tak naprawdę dość głuchy
Jednak niezaprzeczalnym jest fakt, że róznice miedzy z frezem a bez są mierzalne i są duze, bynajmniej nie na granicy błedu pomiarowego. Setki razy wieksze niż próba zmierzenia wpływu wymiany kondensatora, więc jeżeli ktoś jest w stanie usłyszeć zmianę konda, to chyba bez problemów powinien usłyszeć róznicę po wykonaniu podfrezowania.
Maskownice też kaszania troche ch-ke i trzeba sie z tym liczyć. W miesieczniku audio pokazane sa chyba przy k azdej konstrukcji pomiary z i bez maskownicy.
Co do kabli to wydaje mi się, że paradoksalnie warto zainwestować wiecej. Kabel słuzy długo, może przeżyć kilka kompletów kolumn i mozna raz na 10lat albo rzadziej kupić coś lepszego co nie pośniedzieje po roku i będzie miało dobre walory użytkowe .
Bardzo ładna konstrukcja, aż trudno uwierzyć, że pierwsza. Prosta - bo takie są najlepsze :grin: Dobre przetworniki, mam suba na mds08, ale nigdy nie słyszałem mds05. Wooferek ma jedną ważna zaletę - nie potrzebuje monstrum, żeby go napędzić. O czym pewnie już się przekonałeś.
Średniak i vifa są podłączone w przeciw fazie, aż tak bardzo faza ucierpiała :?: Ma ktoś wykres :?:
poniewaz konieczne bylo odwrocenie ich fazy. najwidoczniej latwiej bylo irkowi odwrocic faze MDS05 i DX25 niz MDS08 ktory zapewne byl na zwrotnicy lutowanej na "pajaka" a reszta byla na zwrotnicy strojonej gdzie wystarczylo wpiac kabelki w gniazdo
przeciez jakbyc "podlaczyl je plusami" a odwrotnie MDS08 to by wyszlo na to samo
Skomentuj