Witam wszystkich, nadszedł czas aby przedstawić w końcu monitorki które grały w naszym wynajętym pokoju w "Camera hostel" na AudioShow 2012.
ZAŁOŻENIA:
Miały to być kolumny przejściowe, najtaniej jak się da, zrobione z tego co mam na stanie, i grać do czasu aż nie odkupię Usherów które sprzedałem latem. I to by było na tyle z założeń :)
Głośniki kupione w 2007r od Maxiego za połowę ceny. Przez ten czas były używane od czasu do czasu w sprzęcie przenośnym.
PRZETWORNIKI:
Tesla ARN-5614
STX GDWK-10-200-8-PJ
OBUDOWA:
Obudowa 12L, wiórówka 18mm, wytłumiona dość sporo, strojenie około 50Hz.
Fornir Dąb czarny srebrny, lakierowany lakierem akrylowym.
Ring na wylocie BR to ring z pokręteł od Altusów
ZWROTNICA:
Zwrotnica pierwszego rzędu :) Pomiarów nie było, użyłem cewek i kondów takich jakie miałem na stanie byle grało.
Oczywiście dobierałem elementy na słuch, miałem kilka cewek, kilka rodzajów kondów i rezystorów...
Zmieniałem parę razy koncepcje, i w końcu wyszło jak wyszło, moim zdaniem całkiem spoko.
CENNIK:
Czy ja wiem czy jest co wyliczać? Założenia zostały spełnione, prawie wszystko miałem na miejscu, jedyne co kupiłem to lakier akrylowy, henkel moment i pędzle.
WRAŻENIA ODSŁUCHOWE:
Ci którzy byli w Camera hostel słyszeli, więc prosił bym o jakieś wpisy :)
Ja oceniam ten projekt za udany, monitorki grają fajnie, nie dudnią, nie sypią piachem, gdy trzeba to nawet zejdą bardzo nisko, co może potwierdzić Bocian który je teraz użytkuje.
ZAŁOŻENIA:
Miały to być kolumny przejściowe, najtaniej jak się da, zrobione z tego co mam na stanie, i grać do czasu aż nie odkupię Usherów które sprzedałem latem. I to by było na tyle z założeń :)
Głośniki kupione w 2007r od Maxiego za połowę ceny. Przez ten czas były używane od czasu do czasu w sprzęcie przenośnym.
PRZETWORNIKI:
Tesla ARN-5614
STX GDWK-10-200-8-PJ
OBUDOWA:
Obudowa 12L, wiórówka 18mm, wytłumiona dość sporo, strojenie około 50Hz.
Fornir Dąb czarny srebrny, lakierowany lakierem akrylowym.
Ring na wylocie BR to ring z pokręteł od Altusów

ZWROTNICA:
Zwrotnica pierwszego rzędu :) Pomiarów nie było, użyłem cewek i kondów takich jakie miałem na stanie byle grało.
Oczywiście dobierałem elementy na słuch, miałem kilka cewek, kilka rodzajów kondów i rezystorów...
Zmieniałem parę razy koncepcje, i w końcu wyszło jak wyszło, moim zdaniem całkiem spoko.
CENNIK:
Czy ja wiem czy jest co wyliczać? Założenia zostały spełnione, prawie wszystko miałem na miejscu, jedyne co kupiłem to lakier akrylowy, henkel moment i pędzle.
WRAŻENIA ODSŁUCHOWE:
Ci którzy byli w Camera hostel słyszeli, więc prosił bym o jakieś wpisy :)
Ja oceniam ten projekt za udany, monitorki grają fajnie, nie dudnią, nie sypią piachem, gdy trzeba to nawet zejdą bardzo nisko, co może potwierdzić Bocian który je teraz użytkuje.
Skomentuj