Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nowy stary paskud tasukowy

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Przegród jest tam więcej niż w tłumiku samochodowym. na oko można założyć że obudowa wytraca energię głośnika równie dobrze jak objętościowe wypełnienie plus nisko strojony BR. A to co się rzuca w oczy w porównaniu z prostą symulacją silnie tłumionej obudowy BR w WinISD, to jest równe pasmo. Z lokalnymi prawie idealnie rozłożonymi rezonansami. Jest widoczna "deska" na charakterystyce do tych 30 hz.

    A jak by taki tatsuk wyglądał dla omawianego przeze mnie głośnika 6" Beyma 6B30P o wysokim Qts? W dodatku takiego który musi działać do 3khz i niekoniecznie dużo poniżej 50hz ?

    Skomentuj


      #22
      Co do tego co Yoshi stwierdza i Racjonalny że obudowa jaka by nie była to nie zmieni jakości/parametrów głośnika. Należało by chyba m.in zbadać THD głośnika pracującego z "paskud tasukowych" i porównać z jego własnymi (zmierzonymi z odgrody)
      Ja nie ogarniam tego działu fizyki raczej na tyle dobrze by móc definitywnie określić, ale czy nie jest czasem tak, że w przypadku kolumn niskotonowych obudowy są integralną częścią kolumny w związku z czym też grają. Obudowa rezonuje Przyjmijmy że odcinek od 16hz do 100Hz to "ogon basu" w skali spl ma ch-kę opadającą, zadaniem obudowy jest wyciągnąć/wydobyć bas z tego ogonka ch-ki danego głośnika. Obudowa jako środowisko w jakim pracuję przetwornik ma też wpływ nań, więc skąd stwierdzenie, że taka czy inna obudowa (czyt. przestrzeń) nie może mieć pozytywnego lub negatywnego wpływu na PRACĘ danego głośnika ?
      Yoshi twierdzi że głośnik droższy/lepszy ... gra lepiej i to wiadome i ja się z tym zgadzam gdyż jest wykonany z lepszych komponentów, w bardziej zaawansowanej technologi itd.itd. Niemożna moim zdaniem natomiast powiedzieć, że obudowa nie może mieć pozytywnego wpływu...

      Skomentuj


        #23
        Głośnik droższy jest przede wszystkim ... droższy. To czy jest lepszy to sprawa do zbadania. Można wykonać pomiary parametrów sprawdzić do czego się nadaje i ocenić, bo nie zawsze droższy będzie lepszy od tańszego. A czy "gra lepiej", to już kwestia upodobań.

        Skomentuj


          #24
          Właściwie o co ten zgiełk? Twierdzę, że tasuk daje radę i jest dobry. Głośniki mam, jakie mam. Może i są średniej jakości. Staram się je wykorzystać. Opowiedziałem, jak. Tyle.
          Ani samymi słowami nic nie udowodnię, ani nikt taką czy inną argumentacją nic nie obali.

          Może jednak nie słyszałeś poprawnie zaprojektowanego układu BR z dobrym głośnikiem?
          Nie, nie słyszałem. Wszystkie były niepoprawnie zaprojektowane albo głośniki nie takie.

          Jakim cudem, w pomieszczeniu zamkniętym, robiąc pomiar z odległości 1m, nie widać modów pomieszczenia, których poziom bywa rzędu nawet kilkunastu dB?
          Dalibóg, nie wiem. Pomieszczenie znasz. Mierzona była strona lewa, między obudowę a stojak z mikrofonem walnięta na podłogę kołdra. I tak wychodzi.

          na drodze fali występuje ogromna ilość załamań i krawędzi
          Błąd. Żaden element tunelu nie stanowi realnej przeszkody mogącej zakłócić bieg fali w tasuku.

          Przegród jest tam więcej niż w tłumiku samochodowym
          Nie ma tam przegród.

          To jest wyjatkowo błędne myślenie
          Jak pociągnę Twoje własne rozumowanie i argumentację, to uznajesz je za błędne?

          też miałem i wiem na co je stać
          Wiesz, na co je stać w obudowach, jakie im zaaplikowałeś. Nie twierdzę, że są to głośniki znakomite. Twierdzę, że prawidłowo zaaplikowane grają przyzwoicie.

          Sorry Comendante ale w mojej ocenie Twoja konstrukcja sie kupy nie trzyma
          Sorry ale w mojej ocenie już to powiedziałeś, przyjąłem do wiadomości, czy planujesz dalsze zbędne powtórki?

          To zadna manipulacja ale ogólne przyjete kryterium oceny wszystkiego
          Nie doczytałeś lub nie zrozumiałeś, więc powtórzę: nie należy fałszywie równać kryteriów obiektywnych z subiektywnymi. Technika taka stosowana jest w celach manipulacyjnych. Sama w sobie jest tylko błędem, manipulacją jest posługiwanie się tym błędem dla udowadniania rzekomo obiektywnych racji.
          Jak widać, nawet nie zauważasz mechanicznie powielanej przez siebie manipulacji, co świadczy o jej potędze i wrośnięciu w mechanizmy poznawcze. Smutne.

          Pewne utarte standardy utarły się między innymi dlatego, że są sprawdzone pod katem optymalnego wykorzystania srodków. To moze być smutne dla takich marzycieli jak Ty ale to jest brutalna prawda.
          Nie ma czegoś takiego, jak zawsze i w każdych okolicznościach najlepsze wykorzystanie środków. Porzuć to niezdrowe przeświadczenie.
          A prawda owszem, jest brutalna. Z przyczynami ucierania się standardów bywa niekiedy całkiem inaczej, niż na to wygląda i się głosi.

          ---------- Post dodany o 23:02 ---------- Poprzedni post o 22:27 ----------

          Nie na temat...
          Nie wiem, jakie są założenia projektowe, ale dla Beymy 6B30/P tasuk mógłby przyjąć postać obudowy szer. ok 24cm (pomijam gr. materiału w rozważaniach), 110 cm wysokiej, powiedzmy 40cm głębokiej. Osiem par tasuków w takiej przybliżonej obudowie, wylot otwarty w tył, dałyby podług hornrespa z 1 metra odpowiedź mniej więcej taką:

          Skomentuj


            #25
            Comandante W, podziwiam zapał i gratuluje konstrukcji! Chętnie "popatrzyłbym" na 190kg żywej masy!! :thumbup:

            Nie na temat...

            Jeszcze tak przy okazji pozwolę sobie na kilka słów dygresji. Smutne dla mnie jest to, że jak się pojawi coś innego, "oryginalnego" niż pospolite BR, CL etc. wszyscy doszukują się dziury w całym. Ktoś posiada to co posiada i orze jak może! Chce wycisnąć ostatnie soki z tego co ma, to niech tak robi. Sprawia to frajdę i przy okazji uczy! Dlaczego by tego nie praktygować?

            Tak tak, stx - "przerost treści nad formą..."

            Kiedyś były arny, alphardy... i wszyscy byli zadowoleni. Teraz ss, ushery... Może "coś" się poprzewracało?

            Już milknę
            marcinsywala.pl
            Cambridge Audio Stream Magic 6 | Power Amplifier Class D Hypex 2x Ncore NC2k | T29MF001 + MW16P-4 + 2xTIW 200 XS

            Skomentuj


              #26
              Dopisałem do listy gości, będzie mi bardzo miło :).
              Chwilkę wypadnie poczekać, bo doprowadzenie pierwszego etapu do końca potrwa jeszcze nieco.
              Dam znać.

              Skomentuj


                #27
                Nie na temat...
                W końcu to forum diy, więc również wyrażę swoje zdziwienie podejściem niektórych kolegów zaczynających na Audiomanii. Jeżeli nie kibicujemy lub nie wnosimy konstruktywnych postów, to nie musimy pompować swojego ego i chociaż nie podcinajmy innym skrzydeł, bądź co bądź w nietuzinkowym projekcie.
                Trzymam kciuki Comandante W, z przyjemnością bym do Ciebie zawitał na odsłuch, lecz kilometry i czas nie pozwalają.
                Last edited by KAPRINT; 25.07.2013, 00:10.

                Skomentuj


                  #28
                  Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                  Wątpię. Fale tak niskich częstotliwości, jakie promieniuje to ustrojstwo, rozchodzą się wszechkierunkowo i w pomieszczeniu zamkniętym nie może być zauważalnej różnicy, czy wylot jest w sufit, podłogę, czy wprost w słuchacza. Poziom będzie niemal identyczny, jedynie rezonanse pomieszczenia rozłożą się inaczej
                  Jednak jest, i sam odpowiedziałeś sobie na to pytanie w drugiej części swojej wypowiedzi.

                  Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                  . Problem też w tym, że na drodze fali występuje ogromna ilość załamań i krawędzi, które to elementy wprowadzają lokalne zawirowania, oderwania strugi od ścianki, zmiany pola prędkości, itp., czyli generują tzw. lokalne straty ciśnienia. Tak samo w końcu dzieje się w klasycznej TL, która ma ich wielokrotnie przecież mniej. Trudno straty te oszacować "z głowy", ale można zasymulować w programach MES-owskich typu Asnsys CFD, bądź Fluent. Programy symulacyjne, których użyłeś tego po prostu nie uwzględniają, bo są zbyt prymitywne. Kombajny MES są baaardzo złożone i baaardzo drogie . Do czego zmierzam-z doświadczenia wiem (a zajmuję się dość intensywnie zagadnieniami strat ciśnienia płynów), że przeszkody miejscowe, wymienionego typu, powodują powstawanie bardzo dużych strat energetycznych. Stawiam na to z dobrej woli wobec STX-a, bo bardzo chcę wierzyć, że to układ był winowajcą tak niskiej sprawności układu. Jeśli bowiem miało by się okazać inaczej, tak, jak ty piszesz i obudowa miałaby nie być winowajcą, to oznaczyłoby, iż te STX-y są po prostu beznadziejne.
                  Przecież to nie obudowy stratne, a zyskowe - jak BRka, tylko większa, w końcu ukierunkowujesz fale wytworzoną przez tylną część membrany, i zostaje ona wypromieniowana przez tunel, to masz zysk, a nie stratę. Chyba że się przedobrzyło ze strojeniem, to wtedy faktycznie zaczynają się robić spadki efektywności kosztem zejśćia.

                  Może będzie prościej:

                  http://www.nowyelektronik.pl/searchs...=opis&nr=73312

                  Tu parametry głośnika producenta, mierzone wychodziły zgodne. W Br był to bardzo fajny sub do kina, w czasach kiedy królowały alphardy, tesle czy inne wynalazki.
                  Teraz - no wiadomo, szczytem nie jest, ale czy musi być?


                  Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                  Nie zgodzę się. Obudowa, jakakolwiek by nie była, nie jest w stanie czegokolwiek poprawić, bo z definicji wprowadza dodatkowe zjawiska pogarszające, mówiąc w skrócie, jakość dźwięku, będąc dodatkowym układem sprzężonym z elementem oryginalnie generującym falę, tj. głośnikiem. Nawet więc najlepszą obudową niczego nie poprawisz. Marne STX-y w dobrym tasuku grać mogą co najwyżej tak samo marnie.
                  Czyli obudowa nie ma nic do rzeczy tak? To po co się bawicie z TLkami, skoro może grać w małym CL i będzie grało tak samo? Coraz bardziej widać, że nie DIY się liczy, a $$$$$$$$$$$$ wydane na głośnik żeby drugi miał kisiel w majtkach.

                  Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                  P.S. Podchwytliwe pytanie. Jakim cudem, w pomieszczeniu zamkniętym, robiąc pomiar z odległości 1m, nie widać modów pomieszczenia, których poziom bywa rzędu nawet kilkunastu dB?
                  Ja nie będę pierdzielił do póki nie posłucham tego projektu, też mam wątpliwości co do głośników, bo je jeszcze pamiętam, ale wiem że właściwa obudowa może zaskoczyć niesamowicie i zmienić granie głośnika o 180'.

                  Gdyby Comandante W zaprezentował swoją konstrukcje 3-4 lata temu, byłby dziś guru forum za konstrukcje. A dziś - konstrukcja nie ma prawa bytu... smutne i przykre.

                  BTW, Comandante W - czym napędzasz te doły? Masz jakiegoś smoka w kolekcji? :)

                  Skomentuj


                    #29
                    Jakiś szczególny smok to nie jest: stareńki DUAL CV5670 Audiophile Concept (klasa A, 2x170 W 4 Ohm, 2x120 W 8 Ohm), ale daje radę. Niby najwyższy model DUALa, a projekt robiony dla nich przez firmę Rotel.

                    Skomentuj


                      #30
                      Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                      Co do tego co Yoshi stwierdza i Racjonalny że obudowa jaka by nie była to nie zmieni jakości/parametrów głośnika.
                      Bo tak jest, obudowa nie jest w stanie poprawić wyjściowych parametrów jakościowych głośnika. Jezeli mamy dwa głośniki jeden ma 10% THD a drugi 2% no to jakbyśmy nie cudowali z tym pierwszym to do 2% nie zjedziemy. Dlatego marne głosniki pozostana marnymi niezaleznie od obudowy.


                      Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                      Nie doczytałeś lub nie zrozumiałeś, więc powtórzę: nie należy fałszywie równać kryteriów obiektywnych z subiektywnymi. Technika taka stosowana jest w celach manipulacyjnych. Sama w sobie jest tylko błędem, manipulacją jest posługiwanie się tym błędem dla udowadniania rzekomo obiektywnych racji.
                      Jak widać, nawet nie zauważasz mechanicznie powielanej przez siebie manipulacji, co świadczy o jej potędze i wrośnięciu w mechanizmy poznawcze. Smutne.
                      Czyli zgadzasz się z tym co napisałem poprzednio, kolumna na 3 dobrych głośnikach jest równie dobra co kolumna na 20 kiepskich tylko dlatego, że obiektywnie rzecz biorąc koszt zbudowania obu był identyczny ?


                      Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                      Nie ma czegoś takiego, jak zawsze i w każdych okolicznościach najlepsze wykorzystanie środków.
                      Ale można się zblizyc do optimum. Twoja konstrukcja jest dobrym przykładem tego, że równie dobrze można być od tego optimum bardzo daleko.



                      Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                      Czyli obudowa nie ma nic do rzeczy tak? To po co się bawicie z TLkami, skoro może grać w małym CL i będzie grało tak samo? Coraz bardziej widać, że nie DIY się liczy, a $$$$$$$$$$$$ wydane na głośnik żeby drugi miał kisiel w majtkach.
                      Ty to juz zupełnie nic nie kumasz. Różne typy obudów nie mają na celu poprawienia jakosci głosnika ale optymalnego jego wykorzystania z jak najmniejszym negatywnym wpływem na dźwięk. Każda rzecz doczepiona do głośnika pogarsza parametry. Wszelkiego rodzaju obudowy zyskowe jak BR czy TLki generuja ekstra bas ale kosztem pogorszenia parametrów impulsowych. Więc nie ma tu miejsca na sam zysk. Ludzie budują najrózniejsze obudowy żeby złapać najlepszy kompromis miedzy zyskami na basie a stratami na impulsie.
                      Comendantowy tasuk to jest obudowa zyskowa która wytraca większośc tego zysku na przegrodach tej obudowy. Taki niskosprawny generator ciepła.

                      A do drogich głosników jak widać trzeba dorosnąć. Jest to mniej więcej wtedy gdy sie przestaje miec kisiel.. w mózgu.

                      Skomentuj


                        #31
                        Tak sobie czytam przy kawie i... Rozjechaliście zasadność budowania konstrukcji preferowanych przez Comandante W. O.K. stosunek poniesionych kosztów materiałów, robocizny do osiągniętych efektów, jest może nie uzasadniony ekonomicznie, lecz posługując się analogią samochodową: VW golf 1.9 tdi, to wspaniały i samochód, tylko dlaczego mam jeździć tym samym co miliny innych kierowców?
                        pozdrawiam
                        asa

                        Skomentuj


                          #32
                          Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                          Bo tak jest, obudowa nie jest w stanie poprawić wyjściowych parametrów jakościowych głośnika. Jezeli mamy dwa głośniki jeden ma 10% THD a drugi 2% no to jakbyśmy nie cudowali z tym pierwszym to do 2% nie zjedziemy.
                          Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                          Różne typy obudów nie mają na celu poprawienia jakosci głosnika ale optymalnego jego wykorzystania z jak najmniejszym negatywnym wpływem na dźwięk.
                          No i to miałem na myśli. Czyli istnieje duże prawdopodobieństwo że dźwiękowo obudowa tasukowa wypada najlepiej spośród innych, no i tyle w temacie a to czy aż na tyle że wartko ją robić dużo większą droższą itd. to już kwestia sporna i stąd ta dyskusja...

                          Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                          Gdyby Comandante W zaprezentował swoją konstrukcje 3-4 lata temu, byłby dziś guru forum za konstrukcje. A dziś - konstrukcja nie ma prawa bytu... smutne i przykre.
                          Mylisz się wtedy też by było gadanie że zamiast 4x takich STX trzeba było dać jeden 18" lepszy albo dwa 15" itd.itp... Grunt że za te poniesione koszta można było kupić lepszy dźwięk, i nie jest to gadanie żeby dosrać Comandante, tylko logiczne, zdrowe myślenie z pkt. widzenia ekonomicznego a nawet ogólnie efektu końcowego.
                          Wydaje mi się że Yoshi jako patron tego forum, po prostu stara się chronić diyaudio.pl by nie zalały go fanaberie rodem z czeluści "audiostereło"

                          Skomentuj


                            #33
                            Czyli zgadzasz się z tym co napisałem poprzednio, kolumna na 3 dobrych głośnikach jest równie dobra co kolumna na 20 kiepskich tylko dlatego, że obiektywnie rzecz biorąc koszt zbudowania obu był identyczny ?
                            Mylisz rozmaite kryteria i nie potrafisz ich rozróżnić lub sądzisz, że inni nie potrafią: robisz to świadomie czy bezwiednie, nie wiem, ale niepokoi mnie, czy i dlaczego aż tak strasznie, przemożnie musisz postawić na swoim?
                            W kwestii kosztu finansowego obu tych przedsięwzięć, czy rzeczywiście sądzisz, że zachodzi pod tym względem różnica, skoro był to koszt identyczny?
                            Równe cenowo jest pod względem kosztu równe. Zastosowanie kryterium cenowego nie pozwala na wskazanie "lepszego", lecz na "tańsze" oraz "droższe". I tu działanie tego kryterium ustaje. Wszystko inne co tam pracowicie dopisujesz jest nadużyciem intelektualnym lub kompletnym niezrozumieniem istoty dość banalnych pojęć, właściwie nie wiem, kpisz czy o drogę pytasz.

                            A do drogich głosników jak widać trzeba dorosnąć. Jest to mniej więcej wtedy gdy sie przestaje miec kisiel.. w mózgu.
                            Cha cha cha! Dobre, dzięki.
                            A przyznaj się... Jak wielkim, drogim, imponującym, nadludzko potężnym i ekskluzywnym autem musisz jeździć z takimi problemami...

                            Comendantowy tasuk to jest obudowa zyskowa która wytraca większośc tego zysku na przegrodach tej obudowy.
                            Mylisz się. W tej obudowie nie ma przegród. Czy sądzisz, że powtarzaniem sprawisz, że powtarzane od czynności powtarzania stanie się prawdą?
                            Może lepiej przeanalizować to, o czym z taką pewnością siebie mylnie wyrokujesz? Niestety bardziej i więcej o nas mówią nasze błędy, niż nasze zwycięstwa.

                            Skomentuj


                              #34
                              Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                              Mylisz się. W tej obudowie nie ma przegród.
                              Jak nie ma, to na co poszło 90kg MDFu ?

                              Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                              Cha cha cha! Dobre, dzięki.
                              A przyznaj się... Jak wielkim, drogim, imponującym, nadludzko potężnym i ekskluzywnym autem musisz jeździć z takimi problemami..
                              Fajny skrót myślowy ale nieprawdzimy. Jakoś w świecie motoryzacji nikt nie kwestionuje tego, że droższy samochód jest lepszy od tego taniego. Jakoś każdy to widzi i rozumie, że bentley jest lepszy od duzego fiata. Tak samo w wielu innych aspektach życia droższe rzeczy są zwykle lepsze od tych tanich.

                              Tylko dziwnie w świecie audio pojawiaja się fantasci-mitomami którzy wietrzą spisek producentów głosników i myslą, ze głośnik za 50zł niczym nie różni się od tego za 500zł. Że tym za 50zł można osiagnac nirwane, szczyty hi endu a cała reszta populacji, która myśli inaczej to są ludzie jarający sie tym, ze wydali kupe hajsu na głośnik.
                              To jest najbardziej żałosne, ograniczone myślenie z jakim się spotkałem. Stąd popularność takich tematów jak klonowanie mietków czy gainclony lub inne wynalazki za grosze, które zostały w sposób absurdalny wymitologizowane.


                              Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                              Mylisz rozmaite kryteria i nie potrafisz ich rozróżnić lub sądzisz, że inni nie potrafią: robisz to świadomie czy bezwiednie, nie wiem, ale niepokoi mnie, czy i dlaczego aż tak strasznie, przemożnie musisz postawić na swoim?
                              Nie po prostu przyjałem Twoje obiektywne kryterum - koszt , do oceny dwóch hipotetyczncych konstrukcji. Jak widać nie potrafisz zastosowac do tego przypadku swojej własnej skali ocen. Zadałem proste pytanie czy uważasz ze obie kosntrukcje będa sobie równe bo wydano na nie tyle samo i jakoś nie mogę doczekać się odpowiedzi.


                              Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                              Wydaje mi się że Yoshi jako patron tego forum, po prostu stara się chronić diyaudio.pl by nie zalały go fanaberie rodem z czeluści "audiostereło"
                              Nie wiem czy patron ale masz racje od wielu lat staram się "prostować" ludzi żeby nie popadali w jakieś głupie skrajności. Żeby nie budowali absurdalnych konstrukcji wierząc w to, że jakaś tam cudowna obudowa da wiecej niz dobry głośnik. Że typowe rozbiazania są be bo są standardowe i oklepane a coś wyszperanego z odmętów internetu, jakaś wyjątkowa koncepcja to musi na pewno dobrze grać.. Że kondy ze złotą obwolutą wraz z ultraszybkimi diodami MUR zaaplikowane do kostki LM daja więcej niż zrobienie rzetelnego, tranzystorowego wzmacniacza.
                              Diyaudio skupia głownie hobbystów z ograniczonym budżetem , który trzeba umiec racjonalnie wykorzystywać. Konstrukcyjne fanaberie mają sens gdy budujemy tzw konstrukcje bezkompromisową, wsadzamy tam głośniki takie, że trudno o lepsze. Wtedy nie ma dyskusji np dlaczego są dwa basy, 4 śrendiaki i 2 tweetery. Sa bo gośc jest szalony, miał miał taką wizję i kase i zbudował i ma hi end w wydaniu x2 . Co innego jak środki są mocno ograniczone a z założenia chcemy zbudować coś dobrego. Wtedy atak na ilość i wielkość na pewno nie jest dobrym pomysłem.

                              Skomentuj


                                #35
                                No cóż, skoro muszę oświecać...

                                Prze-groda od-gradza.
                                Oddziela coś od czegoś.
                                Stoi między jednym czymś a czymś innym, drugim, wyodrębnionym, przez to zakreślonym, przegrodą zdefiniowanym.
                                Stanowi zamknięcie jakiejś przestrzeni, wyodrębnienie z ogólnej przestrzeni jakiejś pod-przestrzeni lub jest rozdzieleniem jakichś obszarów.
                                Prze-groda stanowi przeszkodę, element zapobiegający swobodnemu przemieszczaniu się z przestrzeni odgrodzonej przegrodą do przestrzeni pozostającej poza przestrzenią odgrodzoną.
                                Słowa mają znaczenie. Używając ich, używamy ich znaczeń i korzystamy z językowo zakodowanych sensów zarówno wtedy, gdy one do nas docierają i jesteśmy ich świadomi, jak i wtedy, gdy nie do końca rozumiemy zakres pojęciowy stosowanego terminu... I używamy go mylnie. Możemy to robić, skoro taka nasza niefrasobliwa wola i natura, ale nie dziwmy się, gdy czyniąc tak, nie będziemy zdolni się porozumieć lub błędnie określimy to, co chcemy przekazać i usłyszymy odpowiedź na co innego znaczący komunikat, niż chcieliśmy przekazać.
                                Gdyby w obudowie tasukowej były przegrody, byłaby to obudowa zamknięta.
                                Nie jest zamknięta, ergo nie może być mowy o przegrodach.
                                CBDU.

                                przyjałem Twoje obiektywne kryterum
                                Nie, nie przyjąłeś mojego kryterium. Uprzejmie proszę nie wpychać mi nic w usta, ja się brzydzę.

                                Konstrukcyjne fanaberie mają sens gdy budujemy tzw konstrukcje bezkompromisową, wsadzamy tam głośniki takie, że trudno o lepsze.
                                Doprawdy? Jak głośnik taki, że nietrudno o lepsze, to należy przymusowo trzymać się modelu wskazanego przez władców marionetek, jak fryzury Koreańczyków z KRL-D, podług wzornika?
                                Nieposłuszni marsz do obozu?
                                Tylko z takim co to droższego nie ma, kombinować wolno?
                                Osobliwe jakieś zapędy kastracyjne.
                                Proponuję, by każdy decydował, co z jakim wysiłkiem i w jakim koszcie wykona. Forum niechaj doradza i argumentuje, ale ja tu widzę coś więcej...
                                Uszczęśliwianie dorosłych jedynie słuszną lobotomią w szlachetnym celu?
                                Nadmiar dobrych chęci... prowadzi w mrok.

                                Skomentuj


                                  #36
                                  Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                                  Fajny skrót myślowy ale nieprawdzimy. Jakoś w świecie motoryzacji nikt nie kwestionuje tego, że droższy samochód jest lepszy od tego taniego. Jakoś każdy to widzi i rozumie, że bentley jest lepszy od duzego fiata. Tak samo w wielu innych aspektach życia droższe rzeczy są zwykle lepsze od tych tanich.
                                  Świetny przykład - porównywać ekskluzywny samochód z autem ze średniej półki cenowej. Tylko że to nie jest żadne porównanie. Widzisz bentlay jest droższy, wygodniejszy, ładniejszy ALE nie musi być lepszy. Nie ma czegoś takiego droższe=lepsze, oczywiście istnieje współczynnik jakość:cena z tym, że trzeba wziąć pod uwagę kto będzie jeździł tym autem, jak i gdzie to będzie. Chętnie popatrzę jak nowo kupionym banlayem jedziesz do lasu pod namiot ze znajomymi.

                                  LightSoud bardzo trafnie ujął takie podejście do tematu.
                                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                  Coraz bardziej widać, że nie DIY się liczy, a $$$$$$$$$$$$ wydane na głośnik żeby drugi miał kisiel w majtkach.

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    Marksie i Engelsie, co tu się dzieje?!
                                    LightSound. Nawiązujesz do mojego wpisu w sposób z nim w mojej ocenie niezwiązany i nie bardzo wiem o co chodzi. Ewentualnie mogłeś go nie zrozumieć, takie wrażenie odnoszę. Oczywiście, że obudowa jest "zyskowa". Tylko, że od tego zysku odejmują się straty energetyczne występujące na drodze fali, co jest w moim wpisie ujęte i opisane, więc czemu tym tam widzisz przeciwną tezę, nie wiem.
                                    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                                    Różne typy obudów nie mają na celu poprawienia jakosci głosnika ale optymalnego jego wykorzystania z jak najmniejszym negatywnym wpływem na dźwięk.
                                    Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                                    No i to miałem na myśli.
                                    Hm, to dziwne, bo wcześniej pisałeś coś zupełnie przeciwnego, nie zgadzając się ze mną i z Yoshim i negując ten fakt:
                                    Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                                    Niemożna moim zdaniem natomiast powiedzieć, że obudowa nie może mieć pozytywnego wpływu...
                                    .
                                    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                                    Konstrukcyjne fanaberie mają sens gdy budujemy tzw konstrukcje bezkompromisową, wsadzamy tam głośniki takie, że trudno o lepsze.
                                    Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                                    Doprawdy? Jak głośnik taki, że nietrudno o lepsze, to należy przymusowo trzymać się modelu wskazanego przez władców marionetek, jak fryzury Koreańczyków z KRL-D, podług wzornika?
                                    Nie, nie zgadzam się, żebyś ty Comandante W zaczął stosować celowo manipulacje. Dobrze wiesz, że Yoshiemu chodziło o coś zupełnie innego, mianowicie o to, że średni jest sens stosowania wymyślnych rozwiązań (obudów) do kiepskiej bazy (głośnika), zwłaszcza wtedy, gdy to rozwiązanie generuje koszty, za które można by kupić lepszy głośnik i wsadzając go do "gorszej" obudowy uzyskać lepszy efekt końcowy. Dla bezkompromisowej bazy jak najbardziej sensowne jest dodawanie bezkompromisowej aplikacji, ale gdy ta aplikacja dotyczy bazy mocno kompromisowej, to mamy coś na kształt efektu biżuterii . Tyle i nic więcej. Kto jak kto, ale ja i ty widzimy takie zagrywki jak na dłoni, prawda? .
                                    Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                                    Błąd. Żaden element tunelu nie stanowi realnej przeszkody mogącej zakłócić bieg fali w tasuku.
                                    Czyli nie przemawia do ciebie fakt, że na co dzień zawodowo i naukowo zajmuję się zagadnieniami strat ciśnienia na drodze tarcia w ośrodkach płynnych i orientuję się , co straty może wywoływać? (uściślę, że powietrze jest płynem, a konkretnie gazem i występują w nim zjawiska tarcia analogiczne, jak przy przepływie i drganiu cieczy). Czy może zatem zakładzik, o powiedzmy 1000zł, wywoła pewną refleksję skąd taka u mnie pewność co do dużych strat energetycznych tego ustrojstwa? . Jeśli analizy CFD wykonane przeze mnie będą wywoływały wątpliwości związane ze stronniczością, to mogę to samo zadanie zlecić wybranemu profesorowi z dowolnej jednostki naukowo-badawczej PK, lub AGH (wówczas owe 1000zł będzie jego honorarium) .
                                    Na koniec. Comandante W, nieraz pisałeś, że nie chcesz się "szczypać", w przepychanki wchodzić, przekonywać na siłę, bronić do upadłego tej, czy innej tezy i tak też postępowałeś. Ale od pewnego czasu z Yoshim to koty drzesz w sposób taki, jakiego nigdy u ciebie nie widziałem, mianowicie czyniąc te zagrania, których się brzydzisz . Nie idźmy tą drogą. Yoshi złośliwy nie jest i być nie chce, jeśli to akurat podejrzenie u ciebie opisaną reakcję wywołuje. Ma taki styl, kolega nie kolega, każdemu napisze to, co myśli, ale bez "upiększania" w różnorakie sierpowe. Tak róbmy, stresu mniej, zdrowsi będziemy, czasu zaoszczędzimy (bo życie tak krótkie jest).

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                                      ..... Jeśli analizy CFD wykonane przeze mnie będą wywoływały wątpliwości związane ze stronniczością, to mogę to samo zadanie zlecić wybranemu profesorowi z dowolnej jednostki naukowo-badawczej PK, lub AGH (wówczas owe 1000zł będzie jego honorarium) ....
                                      Ech te liczby... FEMY... Honorarium 1k, to za właściwą interpretację wyników się płaci By takiej dokonać, trzeba mieć niestety dość znaczną wiedzę. Młodzi Inżynierowie , bezkrytycznie ufają pewnym algorytmom proponowanym przez twórców oprogramowań. W połączeniu z brakiem wiedzy, może być to niebezpieczne Jeżeli się mylę, to mnie popraw .
                                      Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                                      (bo życie tak krótkie jest).
                                      od siebie dodam tylko: po co Wam te swary głupie, wnet i tak zginiemy w ...zupie własnego potu bo gorąc.
                                      Pozdrawiam
                                      asa

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                                        Dla bezkompromisowej bazy jak najbardziej sensowne jest dodawanie bezkompromisowej aplikacji, ale gdy ta aplikacja dotyczy bazy mocno kompromisowej, to mamy coś na kształt efektu biżuterii
                                        I to jest sedno sprawy.

                                        Ale warto też spojrzeć na to z innej strony .
                                        Jeśli mimo posiadania kiepskiej bazy sama bezkompromisowa aplikacja sprawia jej autorowi niekrępowaną radość tworzenia to uważam dyskusję nad sensownością całego przedsięwzięcia za bezsensowną
                                        W takim wypadku autor jednak powinien zaznaczyć wyraźnie cele jakie mu przyświecały, inaczej naraża się na krytykę która w tym przypadku jest jak najbardziej uzasadniona bo :
                                        Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                                        założone minimum projektowe 27 Hz
                                        można uzyskać : prościej, w mniejszych rozmiarach , mniejszym nakładam pracy i mniejszym kosztem.



                                        Zamieszczone przez KAPRINT Zobacz posta
                                        eżeli nie kibicujemy lub nie wnosimy konstruktywnych postów, to nie musimy pompować swojego ego i chociaż nie podcinajmy innym skrzydeł, bądź co bądź w nietuzinkowym projekcie.
                                        Publikując konstrukcji na forum autor naraża się na krytykę to chyba jasne i chyba po to się publikuje konstrukcję ?


                                        Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                                        właściwa obudowa może zaskoczyć niesamowicie i zmienić granie głośnika o 180'.
                                        Zadaje się że 2 osoby słuchały już (być może nie wersji finalnej ale jednak słuchały) . Ich milczenie jest chyba wymowne ?
                                        Zapewne jak by grało tak fenomenalnie to Racjonalny już by kombinował jak u siebie te wynalazki umieścić , wykupywał by zapasy mdf z całego kraju itp.
                                        Nie na temat...
                                        Racjonalny następnym razem nie pisz mi proszę SMS "jadę przez Sosnowiec" bo wiesz, że ja jestem dość luźno związany z telefonem . Następnym razem podawaj takie info przed zaistniałym faktem a nie po/ w trakcie :P z wyprzedzeniem co najmniej 24h . Z informacji takiej gdy dotrze do mnie po upływie godzin kilku wile pożytku nie ma.

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          Zamieszczone przez asa Zobacz posta
                                          Ech te liczby... FEMY... Honorarium 1k, to za właściwą interpretację wyników się płaci By takiej dokonać, trzeba mieć niestety dość znaczną wiedzę. Młodzi Inżynierowie , bezkrytycznie ufają pewnym algorytmom proponowanym przez twórców oprogramowań. W połączeniu z brakiem wiedzy, może być to niebezpieczne Jeżeli się mylę, to mnie popraw .
                                          Jeśli chcemy wnikać w szczegóły, to płaci się za podpis na dokumencie i wzięcie odpowiedzialności za to co się tam nawypisywało A co do bezkrytycznego ufania algorytmom, to Ansys Fluent wykorzystywany jest w BARDZO dużych przedsięwzięciach, jak choćby projektowanie linii COS w zakładach metalurgicznych i w znacznej większości symulacja wykonana przez program zgadza się w ponad 90% z efektem końcowym.

                                          Plus dla Racjonalnego, za racjonalne myślenie pod tym względem, każda 'przeszkoda' na drodze płynu, nawet gołe ścianki, powoduje zawirowania, tarcie i inne takie
                                          Jak również plus dla Comandante W za to, że mu się chce robić takie projekty!

                                          Pozdrawiam arc

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X