Nadszedł wreszcie na mnie czas. Po ciągłym czytaniu forum, nakręcaniu się i planowaniu czego to ja bym nie zrobił nadszedł moment w którym trzeba przejść do czynów. Początkowo miałem kopiować gotowy, budżetowy projekt (szklane STXy) lecz udało mi się sprzedać co nieco leżącego grata, dozbierać trochę kasy no i przełamać się co do tego, że spróbuję zrobić coś sam. Wątek zakładam w celu podzielenia się moimi poczynaniami a także, po to aby mieć miejsce na pytania, które niewątpliwie się pojawią :) Ok do konkretów:
Projekt to małe 3 drogi na następujących głośnikach:
Wavecor TW030WA010
Dayton RS125-8
Dayton RS180S
No i w tym momencie pewnie większość z Was myśli sobie: "gdzie 3way na 18cm ?" Wiem, wiem zdaję sobie sprawę z tego, że trochę dziwne jest używanie 18cm głośnika w trójdrożnej aplikacji, że jest to zawsze duży kompromis na basie. Jednak jest kilka aspektów, które u mnie przechyliły szalę w obecną stronę. Po pierwsze, na co dzień mieszkam w akademiku i miejsca to tutaj wiadomo ile jest. W rodzinnym domu pokój może ma 15mk więc też, nie mogę nazwać tego dużym pomieszczeniem. Po drugie, 8 cali potrzebuje już dosyć szerokiej przedniej ścianki, która dla mnie na razie (może kiedyś się to zmieni) nie jest akceptowalna, dodatkowo moim zamiarem jest obciążenie woofera torem ćwierćfalowym, mogła by wyjść duża szafa. Po trzecie, myślę że bas z 18 spokojnie mi wystarczy.
Więc dlaczego nie klasyczne dwie drogi ? Dlatego, że trafiła się promocja na RS180S (220zł) i w tej cenie o woofera na podobnym poziomie chyba ciężko. Na dodatek Daytony RS od dawna skupiały moją uwagę, bo są po prostu cholernie ładne :) Po przerzuceniu połowy internetu w poszukiwaniu info o RS180 doszedłem do wniosku, że musiałbym go ciąć naprawdę nisko, to pociągnęło by spore koszta związane z przymusem kupna naprawdę dobrego tweetera, a te były ograniczone. Tu decyzja o spróbowaniu 3way, znawcą nie jestem ale wydaje mi się, że powinno to zagrać lepiej niż 2W. Bas jest odciążony od średnicy, średnica od basu, a na dodatek kierunkowość powinna się poprawić za sprawą małego średniaka. Dużą sprawę odegrała tutaj cena Wavecora i jego całkiem dobre opinie, gdyby nie było tak taniej wysokotonówki, pewnie wybrałbym 2W.
Tyle tłumaczenia, teraz czas na konkrety. Jak już wspomniałem, planuję obciążyć RS180 linią transmisyjną, być może (jak starczy mi nerwów) także, RS125 będzie grać w TL. Jeśli nie starczy, albo bas będzie potrzebował tunelu większego niż myślę, to zostanie closet. Nie mam zamiaru robić wielkiej szafy, kolumna ma mieć standardowe wymiary. Na pewno nie większa niż dabylowa TL.
W tytule wspomniałem, że jest to mój poligon do nauki i tak też jest. We wrześniu skleciłem obudowę testową na podstawie symulacji w Hornie i Leonardzie, bardzo pomocne okazały się wskazówki PMa za co już teraz serdecznie mu dziękuję. Tydzień temu chciałem zrobić pierwsze pomiary, jednak rzeczywistość okazała się brutalna i nie poszły po one mojej myśli. Doczytałem, poszukałem i wczoraj wykonałem serię pomiarów TLki.
Niestety nie dostarczono mi gąbki którą, zamówiłem no i wypychałem kolumnę tym co miałem. Gąbka nie jest też niczym zamocowana, byłem na 100% pewny że mamy w domu taker, jednak nie mamy :) To też wyniki są jakie są. Za tydzień lub dwa w zależności kiedy wrócę do domu, zrobię pomiary z odpowiednią gąbką. Będę także, próbował innych geometrii tunelu. W głowie pomysłów trochę jest, niestety na odległość się nie da.
Fotki tego co zrobiłem do tej pory (brakuje dwóch fotek tunelu nr2 oraz n10). Na dziś to tyle, muszę się zabierać za naukę na laboratorium.












To tyle :)
Projekt to małe 3 drogi na następujących głośnikach:
Wavecor TW030WA010
Dayton RS125-8
Dayton RS180S
No i w tym momencie pewnie większość z Was myśli sobie: "gdzie 3way na 18cm ?" Wiem, wiem zdaję sobie sprawę z tego, że trochę dziwne jest używanie 18cm głośnika w trójdrożnej aplikacji, że jest to zawsze duży kompromis na basie. Jednak jest kilka aspektów, które u mnie przechyliły szalę w obecną stronę. Po pierwsze, na co dzień mieszkam w akademiku i miejsca to tutaj wiadomo ile jest. W rodzinnym domu pokój może ma 15mk więc też, nie mogę nazwać tego dużym pomieszczeniem. Po drugie, 8 cali potrzebuje już dosyć szerokiej przedniej ścianki, która dla mnie na razie (może kiedyś się to zmieni) nie jest akceptowalna, dodatkowo moim zamiarem jest obciążenie woofera torem ćwierćfalowym, mogła by wyjść duża szafa. Po trzecie, myślę że bas z 18 spokojnie mi wystarczy.
Więc dlaczego nie klasyczne dwie drogi ? Dlatego, że trafiła się promocja na RS180S (220zł) i w tej cenie o woofera na podobnym poziomie chyba ciężko. Na dodatek Daytony RS od dawna skupiały moją uwagę, bo są po prostu cholernie ładne :) Po przerzuceniu połowy internetu w poszukiwaniu info o RS180 doszedłem do wniosku, że musiałbym go ciąć naprawdę nisko, to pociągnęło by spore koszta związane z przymusem kupna naprawdę dobrego tweetera, a te były ograniczone. Tu decyzja o spróbowaniu 3way, znawcą nie jestem ale wydaje mi się, że powinno to zagrać lepiej niż 2W. Bas jest odciążony od średnicy, średnica od basu, a na dodatek kierunkowość powinna się poprawić za sprawą małego średniaka. Dużą sprawę odegrała tutaj cena Wavecora i jego całkiem dobre opinie, gdyby nie było tak taniej wysokotonówki, pewnie wybrałbym 2W.
Tyle tłumaczenia, teraz czas na konkrety. Jak już wspomniałem, planuję obciążyć RS180 linią transmisyjną, być może (jak starczy mi nerwów) także, RS125 będzie grać w TL. Jeśli nie starczy, albo bas będzie potrzebował tunelu większego niż myślę, to zostanie closet. Nie mam zamiaru robić wielkiej szafy, kolumna ma mieć standardowe wymiary. Na pewno nie większa niż dabylowa TL.
W tytule wspomniałem, że jest to mój poligon do nauki i tak też jest. We wrześniu skleciłem obudowę testową na podstawie symulacji w Hornie i Leonardzie, bardzo pomocne okazały się wskazówki PMa za co już teraz serdecznie mu dziękuję. Tydzień temu chciałem zrobić pierwsze pomiary, jednak rzeczywistość okazała się brutalna i nie poszły po one mojej myśli. Doczytałem, poszukałem i wczoraj wykonałem serię pomiarów TLki.
Niestety nie dostarczono mi gąbki którą, zamówiłem no i wypychałem kolumnę tym co miałem. Gąbka nie jest też niczym zamocowana, byłem na 100% pewny że mamy w domu taker, jednak nie mamy :) To też wyniki są jakie są. Za tydzień lub dwa w zależności kiedy wrócę do domu, zrobię pomiary z odpowiednią gąbką. Będę także, próbował innych geometrii tunelu. W głowie pomysłów trochę jest, niestety na odległość się nie da.
Fotki tego co zrobiłem do tej pory (brakuje dwóch fotek tunelu nr2 oraz n10). Na dziś to tyle, muszę się zabierać za naukę na laboratorium.












To tyle :)
Skomentuj