Cześć. Mam dylemat dostałem niedawno new mildtony 200. Fajne kolumny ale jednak jakość ich dzwięku pozostaje daleko w tyle za moimi diy (2*arn +pj). Niemam już gdzie rozstawiać moich kolumn a szkoda by było żeby stały na strychu i czekały aż będzie okazja żeby je odpalić. Mam jeszcze altusy 110 które już trochę u mnie stoją. I właśnie zastanawiam się które kolumny sobie zostawić. Najwolał bym wszystkie ale po co jak na codzień ich nie wykożystuję. A więc które z tych kolumn poradzą sobię lepiej na małych imprezkach typu jakaś 18, polterabent i itd. Za mildtonami przemawia 30cm niskotonowiec i znacznie większa moc. Jednak altusy mają te wysokotonowce które akurat na imprezie gdzie nie chodzi o jakość sprawdzą się lepiej. A więc pomóżcie. Co wybrać??
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Altus 110 czy New Mildton 200 co sobie zostawić ??
Collapse
X
-
tylko znowu w mildtonach wysokie tony są według mnie bardzo wycofane. Jeżeli porównuję do moich kolumn diy(siedzi tam stx PJ) nio to mildtony praktycznie nie grają wysokimi tonami. Być może to problem siedzi w moich kolumach diy i należało by zwiększyć rezystor na wysokotonowcu. Zresztą reszta pasma w mildtonach jest jakaś zamglona zlepiona nie grają one czysto. Jedynie basem grzmocą co niezbyt mi się podoba. Niech wypowie sie ktoś kto miał doczynienia z new mildtonami 200 i powie mi jak wygląda tam sprawa z wysokimi tonami bo nie wiem czy problem leży w moich kolumach diy czy w mildtonach. Trochę zamąciłem ale chyba kumacie o co chodzi.
Skomentuj
-
no najlepiej zostawic to co sie tobie najbardziej podoba. :) zobacz czy aby na pewno wysokotonowy gra w mildtonach - bo moze po prostu nie gra i stad malo gory. co do basu w mildtonach to znam ten z altonow i faktycznie jest to buczenie wpadajacej w rezonans skrzyni - z prawdziwym basem jakkolwiek ma to niewiele wspolnego. altusy w mojej opini sa podobnie podbarwione - tyle ze u nich efekt ten poteguje wysokozestrojona obudowa.
Skomentuj
Skomentuj