Czy warto podłączać bi-wiring do tego sprzętu??

[marian]

Każdy może spróbować działania choćby bi-wiringu małym lub żadnym nakładem finansowym i przekonać się czy słyszy różnice.Wiele osób w tym momencie zapyta: "Jakim cudem to ma działać i co to da?" Otóż zasada jest prosta.
Uzyskujemy przez to dobre rozdzielenie głośnika basowego który pobiera duży prąd, od wrażliwego na zakłócenia głośnika wysokotonowego

Stosowanie bi-wiringu z reguły poprawia bas, (więcej prądu) a w zakresie średnich i wysokich tonów polepsza ich szczegółowość oraz precyzję stereofonii dzięki zmniejszeniu modulacji pomiędzy poszczególnymi składowymi sygnału płynącego w pojedynczym kablu...

Nadal nie rozumiesz że tak to nie działa? wypisujesz jakieś bzdury które nie mają pokrycia w prawie fizyki,nie rozdzielisz sygnału stosując dwie pary kabli jeśli sygnał jest już złączony (od końcówki do terminala).

Zaletą takiego rozwiązania jest jeszcze to, że możemy stosować różne przewody ......
Dzięki różnym kablom możemy zmienić też nieco charakterystykę i barwę dźwięku na bardziej nam odpowiadającą

Jedynie to jest prawdą i właśnie w taki sposób możemy się "pobawić" bi-wiringiem... Jak byś nie zauważył to ja wyżej już o tym pisałem i dla mnie temat jest już skończony,bo nie ma o czym już pisać.

[DIGIPROCOMP]

Kolejny temat "kwiat". Kabel taki siaki czy owaki, 2.5mm czy 3.5mm co za różnica jak kolumnie (firmowej, budżetowej) jest 1 lub 1,5mm

[lega-m]

Marian weź w dłoń amperomierz i się przekonaj na własne oczy.
Inny prosty przykład dla ciebie. Czy jak do jednego gniazdka w ścianie podłączę jednocześnie czajnik i żarówkę np. 5W, to do żarówki popłynie takie samo natężenie prądu co do czajnika.

Jesteś niereformowalny.

Osobiście nie mam nic do Ciebie. Przypadkiem się nie obrażaj. :smile:

[marian]

Czy jak do jednego gniazdka w ścianie podłączę jednocześnie czajnik i żarówkę np. 5W, to do żarówki popłynie takie samo natężenie prądu co do czajnika.

Jesteś niereformowalny.

Uśmiałem się,szczerze,taki stary a tak nie trafne przykłady daje.

To może jak jesteś taki "szpec" to wytłumacz wszystkim gdzie te super zmiany zachodzą w tym podłączeniu bi-wire. Dla ułatwienia podam rysunki:

[SoundStarStudio]

Nadal nie rozumiesz że tak to nie działa? wypisujesz jakieś bzdury które nie mają pokrycia w prawie fizyki,nie rozdzielisz sygnału stosując dwie pary kabli jeśli sygnał jest już złączony (od końcówki do terminala).

Niechce Ciebie nawracać na inną wiare,niechce Ci pisać znów że nierozumisz pojęcia bi-wiring,nierozumisz co to modulacja między poszczególnymi składowymi.......ale.....

dla mnie temat jest już skończony,bo nie ma o czym już pisać.

...wporządku,dziękujemy Ci za wyczerpujące tłumaczenie tematu,każdy z nas z twoich wypowiedzi coś napewno wyciągnie.......

To jak podejmnie się ktoś eksperymentu bi-wiring ???

[ Dodano: 2009-07-23, 10:26 ]

Uśmiałem się,szczerze,taki stary a tak nie trafne przykłady daje.

Właśnie bardzo trafnie.Ty tego poprostu nie pojmujesz marian, że w przewodzie który zasila samą kopółkę płynie ok.1/10 mocy,a kablem basowca 9/10.
Twoim zdaniem to nic nie daje.Pomyśl.

[ Dodano: 2009-07-23, 10:32 ]

To może jak jesteś taki "szpec" to wytłumacz wszystkim gdzie te super zmiany zachodzą w tym podłączeniu bi-wire. Dla ułatwienia podam rysunki:

Te super zmiany zachodzą na drugim rysunku,są to dwa przewody które łączą wzmacniacz z zestawem głośnikowym.Zadawaj trudniejsze pytania.

Dla mnie temat też się już skonczył.

[Caleb]

no marian, nie popisałeś się wiedzą... Propozycja lega-m z amperomierzem trafia w sedno. Sprawdź to. Dopiero wtedy będzie można ewentualnie kontynuować dyskusję.

[marian]

Te super zmiany zachodzą na drugim rysunku,są to dwa przewody które łączą wzmacniacz z zestawem głośnikowym.Zadawaj trudniejsze pytania.

Prosze bardzo: rozwiń temat o tych dwóch przewodach jakie to w nich super zmiany zachodza :) Ciekawe tylko że to samo możesz zrobić w środku,dawając od terminala kolumny do zwrotnicy odpowiedni kabel. Ale mów mów,może tak jak piszecie jestem niereformowalny i nie douczony w tych sprawach,może jak jest kabel na zewnątrz to daje lepszy dzwiek...a może to ten ładny oplot to sprawia.

Niektórych pochłonela wizja audiofilizmu i wierzenie w magiczne kable.... no spoko,co kto lubi :wink: Jeszcze troche i będziesz słyszał grubość ścianki jak co niektórzy.

[Tasior]

do wysokotonowki owszem moze i mniejszy prad plynie ale sygnal jest taki sam, tylko ze filtrowany... wiec co za roznica?
nawiazuje do tego http://sound.westhost.com/biamp-f3b.gif (2 rozne f nalozone na siebie.)

wg mnie biwiring moze wplynac na brzmienie stosujac rozne przewody.( zakladam ze ktos slyszy roznice miedzy dobrym przewodem A i B )

[DIGIPROCOMP]

wg mnie biwiring moze wplynac na brzmienie stosujac rozne przewody

ale po co korzystać z bi-wiring skoro wspólny punkt połączenia jest w zwrotnicy i wzmacniaczu.
Czy podłączymy jednym czy dwoma kablami i tak sygnał wychodzi z jednej końcówki mocy.

I teraz pytanko:
kolumny podłączam kablem 2,5* w kolumnie na basie jest 1,5* a na wysokim 0,5* czy korzystanie z bi-wiring miałoby sens? -nie!

[Tasior]

DIGIPROCOMP, ale niektorzy slysza wplyw przewodu na dzwiek, wiec jak chca moga sobie podpiac dwoma roznymi przewodami, jeden na dol pasma drugi na góre, rozlaczajac zwore przy terminalu.

[DIGIPROCOMP]

Usunięcie zwory z terminala nic nie da, ponieważ "wzmacniacz jest zworą".

[Tasior]

HAHA WIEDZIALEM.

a jak puscisz wode z kranu przez 2 rurki, jedna brudna a druga czysta to w obu poplynie czysta? wkoncu z kranu czysta leci...


PISZE, JESLI KABEL ZMIENIA DZWIEK, A DA DWA ROZNE, TO MOZE ZMIENIC BRZMIENIE. :evil:

[DIGIPROCOMP]

a jak puscisz wode z kranu przez 2 rurki, jedna brudna a druga czysta to w obu poplynie czysta? wkoncu z kranu czysta leci...

:???: nie mam sił...
kontynuacja temat jest bez sensu... :arrow: kosz

[SoundStarStudio]

Miałem już nic nie pisać,bo poco komuś na siłe wpajać swoje doświadczenie i wiedzę jak jeden od drugiego jest mądrzejszy,a żaden nie słyszał "magicznego" wpływu bi-writing'u i niechce przeprowadzić doświadczenia o którym pisałem wyżej :mrgreen:
Tasior, jedynie kuma o co chodzi......weż jeszcze pod uwagę spadki napięcia na dłuższym kawałku przewodu(nie ten we wzmacniaczu i nie ten w kolumnie bo są tak krótkie że ich wpływ jest pomijalny,co nie znaczy że mają być z aluminium :grin: )gdzie zasilany jest duży moduł basowy o mocy 100W 8R.Będzie przysiadać napięcie na szczycie amplitudy F1 niskotonowej(wykres wyżej obrazuje dwie różne f i jest trafny) a z nia przysiadać druga amplituda F wysokotonowa,a wszystko przez dłuższy odcinek przewodu(wzmacniacz terminal).Wysokotonówka wcale nie musi być obarczana takim spadkiem napięcia(spadek napięcia jest tu nie wielki lecz ważący na brzmieniu)...tak się dzieje jak sygnał płynie jednym przewodew.Jeżeli zastosujemy dwa przewody bi-wiring,straty na przewodzie niskotonowym nie będą zauważalne i brane pod uwagę na wrażliwej kopółce bo będzie zasilana oddzielnym przewodem(to w torze GP stosujemy jantzeny,bo słychać różnice między bipolarnymi subtelnie).Ot takie łopatologiczne tłumaczenie.....

[Tasior]

DIGIPROCOMP, co Ci nie pasuje w tym co mowie? nie sluchasz wzmacniacza ktory zasilaja kolumny tylko kolumn ktore zasila wzmacniacz... wiec sygnal wychodzi z wzmacniacza i jest rozdzielany na DWA ROZNE przewody (dwie pary, zebys sie nie czepił) dlatego beda roznice, zakladajac ze przewody zmieniaja brzmienie (ja nie testowalem, jestem sceptycznie nastawiony.)

[marian]

SoundStarStudio, może jakieś wykresy? każda zmiana brzmienia jest zauważalna na wykresie,więc jeśli je masz to przedstaw,zobaczymy czy bi0wiring coś zmienia.

[nosmaster]

prąd i napięcie nie działają jak powietrze i nic tu się nei zlewa i nie moduluje :) może jeszcze zaczniecie liczyć częstotliwość rezonansową przewodu? lol ludzie, są pewne prawa fizyki które zawsze będą i nie da się ich ominąć i nagiąć...
i jeszcze może ktoś powie że usłyszy spadek napięcia na przewodzie który wynosi pewnie 0,01V.... to jak usłyszeć na estradzie podczas koncertu spadającego liścia...

[marian]

Dokładnie. No ale czekamy na te wykresy od audiofili :mrgreen:

[dabyl]

Zaznaczam, że nie siedzę w temacie i to co pisze to tylkotakie moje wewnętrzne przemyślenia.

Ktoś wcześniej pisał o różnicy dźwięku przy zstosowaniu różnych kabli. Skoro zastosowanie różnych kabli ma wpływ na brzmienie kolumn to wydaje mi się, że tylko pod kątem kabel jakościowo gorszy / kabel jakościowo lepszy. Bo chyba nie chodzi o to, że jeden kabel przenosi dobrze tony niskie a inny tony średnie czy wysokie. Jeśli tak, to nie mamy możliwości podpięcia kolumny kablami "wysokotonowym" i "niskotonowym" tylko "lepszej jakości" i "gorszej jakości". Idąc dalej tym tokiem myślenia - po co mamy stosować kabel lepszy + kabel gorszy skoro możemy zastosować dwa lepsze - idąc jeszcze dalej - jeden kabel najlepszy?

Bi-amping jakoś do mnie przemawia (choć moim zdaniem może trochę rozwalić charakterystykę przenoszenia, która przy projektowaniu zwrotki powinna chyba dazyć do lini prostej) ale bi-wiring to już mi trochę audiofilizmem (tym z przymróżeniem oka) zalatuje... hmm, warto by się przekonac na własne uszy jak to jest tak na prawdę. :?:

[Patefil]

Jak kogoś interesują wykresy i pomiary kabli głośnikowych, to są one przedstawione dla 28 różnych typów kabli w miesięczniku "Audio" nr 7-8/96. Dla każdego kabla przedstawiono wykres charakterystyki tłumienia odcinka 3 metrowego obciążonego rezystancją 8 Ohm, wartości współczynnika tłumienia dla 100 Hz i 10 kHz oraz pomiary dla odcinka 1 metrowego przy 100 Hz i 10 kHz wielkości: rezystancji, pojemności, indukcyjności i konduktancji.