Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pomysł na kolumny zabijające stereofonią

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    no ta jak ma grac dobrze gora to nie moze byc duzy glosnik
    podejrzewam, ze max 3 moze 4"
    to tutaj mozna dobrac jakiegos tang banda
    w3-1364, w4-1320 i pewnie by jeszcze sie cos znalazlo

    btw: taka konstrukcja byla na ostatnim as. Tb+ woofer (mala elipsa) w podstawie. Bardzo ladnie grala, na mnie zrobila duze wrazenie.
    Juz mi sie nie chce...

    Skomentuj


      #22
      @KAPRINT

      No jak ktos nie lubi cyfrowki to problem :) tylko ile jest obecnie osob sluchajacych muzyki wylacznie z czarnych plytek... Nie wspominajac o tym ze nowo wydane winyle zapewne przechodza przez tyle "cyfry" ze glowa boli...

      Skomentuj


        #23
        Użytkownik Arczi87 z AS podał ciekawy link do bezkompromisowego szerokopasmowca http://www.decware.com/newsite/FRX.html, które też nie są pozbawione wad, wynikających z praw fizyki np. efektu Dopplera, opisywanego na naszym forum w jakimś wątku o szerokopsmowcach.

        Skomentuj


          #24
          Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
          Masz pomysł ale niestety niewielką wiedzę potrzebną do jego realizacji.
          Każdy sposób fitlracji przesuwa faze ! Nie można filtrować nie przesuwając fazy i nie ważne jakim filtrem to zrobisz, z cyfrową filtracją włącznie.

          Napisz jakie masz środki na realizację pomysłu i jakie doświadczenie. Zbudowałeś w życiu jakiekolwiek kolumny? Bo do kolumn z super stereofonią itp dochodzi się latami, trzeba mieć dużo doświadczenia i konstrukcji na koncie żeby wyciągnać odpowiednie wnioski. Nie wystarczy przeczytać, że za wszystko odpowiadaja zniekształcenia fazowe a wąska kolumna poprawia stereofionię, wpaść na forum, popisać parę postów i sprawa sie rozwiąże. To tak nie działa. Nawet nasze najlepsze rady i najszczersze chci aby ci pomóc mogą być niesytarczjące aby konstrukcja jaką zrobisz grała tak jak tego oczekujesz. To jest w pewnym sensie loteria i tu sie przydaje przewalenie paru kartonów głośników i zrobienie kilku konstrukcji.
          Środki? Dopiero zacząłem zbierać. Myślę nad 3000-5000zł, bo wydawanie więcej to już by było przegięcie. Zresztą i tak już przesadzam, co dostane wypłate, to rękami i nogami się zapieram żeby czegoś nie kupić do audio, bez skutku, potem nie mam na nic kasy :lol:

          Doświadczenie? Poza niezliczoną ilością subwooferów (od buczących bass reflexów natężeniem wywracających pokój do góry nogami, po precyzyjne obudowy zamknięte z korekcją elektroniczną, a co za tym idzie zejściem do 25hz) i słabo grającymi prymitywnymi kolumnami na których się uczyłem kilka lat temu, wykonałem samodzielnie nową zwrotnice do swoich kolumn (Vifa M17WG + Heco KHT 25). Zero pomiarów, kilka miesięcy odsłuchów, dostrajania, aż doszedłem do takiego dźwięku, że oryginalna zwrotka przy tym po prostu... nie gra. Rekompensacja Baffle Step przez DSP (była dziura +/- 6db przy 1200hz, sprawdzałem generatorem), górke na wysokotonowcu przy 12Khz też złagodziłem DSP, Pasmo 25-300hz jest mocno skorygowane przez DSP (przy 47hz miałem aż 12db podbicie, a przy 25hz aż 20db dołek!). W takiej konfiguracji lepiej zmasterowane płyty potrafią powalić na kolana, jednak pomimo świetnej stereofoni, chce mieć jeszcze lepszą!

          Zamieszczone przez tomq88 Zobacz posta
          BioCannabis

          A mógłbyś sperecyzowac co masz dokładniej na myśli piszac "zabijające sterefonią"? Chodzi o to, że podczas odsłuchu mamy wrażenie, że koloumny to "martwe słupy" i możemy zlokalizować każdy instrument ("z lewej skrzypce, z rpawej wilaczele")?
          To o czym piszesz to jakby nie patrzeć standard w sprzęcie klasy Hi-Fi. Mam na myśli właściwie to, tylko w stopniu wybitnym. Słuchając swojego sprzętu często słuchem przenosze się do zupełnie innych miejsc, słysze dźwieki oddalone ode mnie o kilkanaście/kilkadziesiąt metrów, pomimo, ze ściana jest kilka m ode mnie, ale na pewno da się lepiej, przestrzenniej, z większą ilością powietrza. Dlatego ciekawi mnie połączenie wstęgi z dobrym szerokopasmowcem. Stereofonia to to, co najbardziej lubie w dźwięku, i chce mieć ją maksymalnie dobrą w swoim zestawie

          Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
          no ta jak ma grac dobrze gora to nie moze byc duzy glosnik
          podejrzewam, ze max 3 moze 4"
          to tutaj mozna dobrac jakiegos tang banda
          w3-1364, w4-1320 i pewnie by jeszcze sie cos znalazlo

          btw: taka konstrukcja byla na ostatnim as. Tb+ woofer (mala elipsa) w podstawie. Bardzo ladnie grala, na mnie zrobila duze wrazenie.
          Myślałem właśnie nad tymi TB! Są stosunkowo tanie w porównaniu z większością szerokopasmowców, a charakterystyki wyglądają obiecująco, słyszałem też pare pochlebnych opini. Myślałem nad połączeniu tego z tanią wstęgą monacora, podobno gra pięknie, a tania jest dlatego, że najniższe rozsądne cięcie to 10khz, no ale tak tylko wyczytalem. Gdyby to jeszcze uzupełnić jakimś dobrym estradowym tłuczkiem od dołu (więc juz mamy 3-way...), np. Eminence Alpha 8, bas by był bardzo precyzyjny, a stopa perkusji z potężnym przytupem. Na subwoofer dać jakiegoś mięsistego mulatora pomrukującego sobie w paśmie 20-50hz (Załóżmy Peerless XXLS 12 w obudowie zamkniętej, skorygowany do liniowych 20hz), plus korekcja akustyki pomieszczenia. Mogło by to zagrać ciekawie... Jedynym ograniczeniem jest jak zwykle kasa.

          Skomentuj


            #25
            Nie na temat...
            Cóż, ta wypowiedź kolegi (zwłaszcza odpowiedź na post Yoshi'ego) upewniła mnie w przekonaniu, że kolega jednak ma małe doświadczenie jeśli chodzi o kolumny, głośniki i zwrotnice i chyba sam nie wie czego tak naprawdę chce.

            Skomentuj


              #26
              Masz na myśli robienie zwrotki na ucho? 30-40 lat temu nie było sprzętu pomiarowego, a jednak konstruktorzy potrafili budować skomplikowane zwrotnice 3 drożne, wiele osób uważa, że takie zestawy grają lepiej, niż dzisiejsze kolumny za grube tysiące, projektowane dzięki najlepszym sprzętom pomiarowym. W moim przypadku to prosta zwrotka drudrożna, z nachyleniem 6db/okt, więc zaledwie 2 elementy, których dostrojenie i tak zajęło mi miesiące. Gra dla mnie dużo lepiej niż oryginał, i to jest najważniejsze.

              Doświadczenia nie mam wielkiego, ale to kwestia czasu, mam 18 lat (pomimo tego, ze już normalnie pracuje). W wieku 14 lat złożyłem swoją pierwszą konstrukcje.

              Nie wiem czego chce? Tak jak wcześniej napisalem
              Stereofonia to to, co najbardziej lubie w dźwięku, i chce mieć ją maksymalnie dobrą w swoim zestawie

              Skomentuj


                #27
                lklukasz napisał o głośniku Monacor Sp200X. Mam zamówione te głośniki (mają być w przyszłym tygodniu). Zamawiając je kierowałem się między innymi chęcią uzyskania dobrej stereofonii z pojedynczego głośnika. U mnie będą pracować w obudowie z otworem stratnym. Próby zacznę od razu po otrzymaniu głośników (mam już obudowy do prób). Podzielę się wynikami jak tylko coś posłucham.

                Skomentuj


                  #28
                  Zamieszczone przez KAPRINT Zobacz posta
                  Użytkownik Arczi87 z AS podał ciekawy link do bezkompromisowego szerokopasmowca http://www.decware.com/newsite/FRX.html, które też nie są pozbawione wad, wynikających z praw fizyki np. efektu Dopplera, opisywanego na naszym forum w jakimś wątku o szerokopsmowcach.
                  Jak zobaczyłem cene, to myślałem, ze spadnę z krzesła. Wygląda na to, że głosnik wart swojej ceny. Może warto zacząć zbierać? Mam tylko nadzieje, ze kiedy już uzbieram, to głosnik nie wyjdzie z produkcji

                  Skomentuj


                    #29
                    Jeszcze nikt nie uslyszal zjawiska efektu Dopplera z glosnikow szerokopasmowych. Widocznie jest on tak slaby, ze w praktyce mozna go pominac. Z kolei malych szerokopasmowcow typu TB ja bym raczej unikal. Te glosniki sa po prostu za male do realistycznego odwzorowania instrumentow, skali dzwieku, dynamiki. Ladna barwa to jeszcze nie wszystko.

                    Skomentuj


                      #30
                      No to może małe fostex`y w sporych OB i do tego wspomniany przez ciebie eminence Alpha 15" (na żywo jeszcze nie słyszałem, ale pomalutku sobie odkładam na taki zestaw )

                      Albo: TB w T-Line
                      http://www.tb-speaker.com/detail/1230_04/w8-1808.htm
                      http://www.tb-speaker.com/detail/1230_04/w8-1772.htm
                      http://www.tb-speaker.com/detail/1230_04/w6-1916.htm

                      ale i tak wątpię by spełniło to twoje oczekiwania....

                      Skomentuj


                        #31
                        Nie na temat...
                        elerom jak tylko przyjda to zakladaj temat i relacjonuj na zywo
                        Juz mi sie nie chce...

                        Skomentuj


                          #32
                          Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                          nikt nie uslyszal zjawiska efektu Dopplera
                          Bo ten efekt nie istnieje w odniesieniu do głośników. Za to istnieje inny, związany z przesuwaniem punktu źródła akustycznego.

                          Skomentuj


                            #33
                            Mozna jeszcze tutaj pokusic sie o odpowiednia adaptacje pokoju i zrobic kolumny omnipolarne. Skoro SQ nie jest tutaj priorytetem, to w tym przypadku takie rozwiazanie bedzie idealne.

                            Skomentuj


                              #34
                              Zamieszczone przez mbar Zobacz posta
                              Bo ten efekt nie istnieje w odniesieniu do głośników. Za to istnieje inny, związany z przesuwaniem punktu źródła akustycznego.
                              Maslo maslane. Glosnik to tez przesuwajacy sie punkt zrodla akustycznego, scislej mowiac jego membrana, nie ma ruchu - nie ma dzwieku. Zmierzenie efektu Dopplera dla glosnikow jest bardzo trudne, oczywiscie ono wystepuje lecz w typowych glosnikach szerokopasmowych, gdzie wychylenia membrany sa bardzo niewielkie ten efekt jest nieslyszalny. Gdyby glosnik szerokopasmowy pracowal z wychyleniem rownym glosnikom subniskotonowym to sprawa byla by inna.

                              Skomentuj


                                #35
                                Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                                no ta jak ma grac dobrze gora to nie moze byc duzy glosnik
                                podejrzewam, ze max 3 moze 4"
                                to tutaj mozna dobrac jakiegos tang banda
                                w3-1364, w4-1320 i pewnie by jeszcze sie cos znalazlo
                                Może lepiej Fostexa?

                                Co do dźwięku cyfrowego to nie przesadzał bym, jak jest to na wysokim poziomie to gra bardzo dobrze i ciężo różnice wychwycić, a poza tym, jak kolega Tomund słusznie swtierdza, większość ludzi słucha muzyki z cyfrowych nośników, no oprócz nawiedzonych audiofili

                                Sam zresztą mam podpięte gramofony(!) przez cyfrowy mikser i gra to super. Trochę maiłałem wątpilwości co do zdrady dźwięku analogowego, ale niestety najlepsze miksery obecnie są cyfrowe, więc tą drogą poszedłem. Ale to taka mała dygresja Inna sprawa że sklepowa cena takiej zabawki to 4kzł :unsure:


                                I pytanie do autora - na cholerę co na dół głosnik estradowy + jeszcze do tego sub?? Trochę błędne myślenie. Toż sub to zaprzeczenie ideii gdzie najważniejsza jest stereofonia!


                                Myślę że najlepszym wyjściem było by zrobić 2-way na dobrym szerokopasmowcu z uzupełnieniem dołu, bez wysokich. Dobra szerokopasmówka ciągnie do18-20kHz, więc nie trzeba jej uzupełniać Zamiast tego mozna więcej wydać na szerokopasówke i dół.
                                Last edited by paldo; 03.02.2011, 19:32.

                                Skomentuj


                                  #36
                                  wystarczy jak dociagnie do 15kHz
                                  Juz mi sie nie chce...

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    Zamieszczone przez paldo Zobacz posta
                                    Myślę że najlepszym wyjściem było by zrobić 2-way na dobrym szerokopasmowcu z uzupełnieniem dołu, bez wysokich. Dobra szerokopasmówka ciągnie do18-20kHz, więc nie trzeba jej uzupełniać Zamiast tego mozna więcej wydać na szerokopasówke i dół.
                                    Zaryzykuje i napisze, ze jest odwrotnie. Bez basu mozna zyc, ale dobre wysokie tony sa na wage zlota. Oczywiscie to tylko moje zdanie i absolutnie nikt nie musi sie z tym zgadzac :)

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                      w typowych glosnikach szerokopasmowych, gdzie wychylenia membrany sa bardzo niewielkie ten efekt jest nieslyszalny. Gdyby glosnik szerokopasmowy pracowal z wychyleniem rownym glosnikom subniskotonowym to sprawa byla by inna.
                                      Czyli to jeszcze potwierdza to, co napisałem wcześniej,że lepszym podejściem jest dobra, wysoko ciągnąca, stosunkowo nieduża szerokopasmówka wspomagana na dole głośnikiem niskotonowym.
                                      Szczerze mówiąc efekt Dopplera przemawia do mnie jeśli chodzi o jadący samochód z otwartymi szybami, głośną muzyką i "z dresem w środku" ( ) ale nie wiem jak to się ma do pracy głośnika, gdzie zmiany położenia membrany są wręcz skrajnie pomijalne w stosunku do zmiany położenia owego jadącego samochodu, który prawdziwość twierdzenia pana Dopplera wyraźnie nam ujawnia. Z drugiej strony, mając w świadomości inne, w życiu codziennym również pomijalne ale w akustyce mające jednak wpływ na pracę przetwornika parametry, spodziewam się, że jednak efekt Dopplera ma tutaj coś do powiedzenia i lepiej go niwelować niż go bagatelizować.

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                        Zmierzenie efektu Dopplera dla glosnikow jest bardzo trudne, oczywiscie ono wystepuje lecz w typowych glosnikach szerokopasmowych, gdzie wychylenia membrany sa bardzo niewielkie ten efekt jest nieslyszalny.
                                        Sam sobie przeczysz w tym zdaniu. Efekt jest niesłyszalny i niemierzalny dlatego, że wychylenie jest niewielkie, a zatem źródło fali akustycznej jest zawsze mniej więcej w tym samym miejscu.
                                        Gdyby wychylenie było większe, to wtedy owszem, łatwo jest ten efekt (ale nie efekt Dopplera!) zmierzyć.
                                        "Siła" efektu Dopplera zależy od prędkości a nie od wychylenia! Dla niskich tonów i największych wychyleń prędkość membrany jest przecież najmniejsza! Tłumaczenie tego "dopplerem" jest po prostu głupie.

                                        Efekt spodziewany dla efektu dopplera:

                                        (gdyby efekt dopplera miał znaczenie, to największe przesunięcie fazy byłoby w punkcie zerowego ochylenia membrany, gdzie ona ma największą prędkość)

                                        Efekt zaobserwowany i pomierzony:

                                        (w "zerze" membrany brak przesunięcia fazowego)


                                        (przy maksymalnym wychyleniu membrany, przy jej zerowej prędkości jest największe przesunięcie fazy)

                                        Całość dla chętnych: http://www.sound.westhost.com/doppler.htm

                                        ---------- Post dodany o 21:49 ---------- Poprzedni post o 21:44 ----------

                                        Żeby rozluźnić nieco pośladki:

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          Zamieszczone przez mbar Zobacz posta
                                          Sam sobie przeczysz w tym zdaniu. Efekt jest niesłyszalny i niemierzalny dlatego, że wychylenie jest niewielkie, a zatem źródło fali akustycznej jest zawsze mniej więcej w tym samym miejscu.
                                          No to przeciez napisalem, ze dla glosnikow szerokopasmowych w rzeczywistosci problem nie istnieje, mimo ze nagminnie przeciwnicy szerokopasmowcow nawijaja makaron jak to zjawisko Dopplera degraduje dzwiek. Nie degraduje. bo szerokopasmowiec "prawie" sie nie wychyla. Oczywiscie predkosc ma tutaj wielke znaczenie, przeciez to dzieki predkosci i zmianie zrodla fali akustycznej glosniki Leslie zyskaly taka popularnosc, swoim niepowtarzalnym brzmieniem.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X