Może to będzie nieco grubiańskie ale prawdę mówiąc nie ma co się wzniecać tym, że na wschodzie robią na alphardach itp bo niestety oni są tam gdzie my byliśmy 8-10 lat temu. Wtedy u nas też się robił na takich głośnikach bo nie było lepszych m arek lub jak były to po zaporowych cenach i mało kogo było na to stać. Pamiętam jak się wtedy wzdychało do najtańszej vify gdzie teraz każdy na nią by nawet nie spojżał
. Nie oszukujmy się z taniego kiepskiego głosnika nie zrobimy hi-endu i nie zawalczymy z markami jak seas, vifa, usher czy peerless. Wątpie żeby alphard mógł grać lepiej od stx'a. O ile w STXie wszystko idzie na przód, nowe modele, lepsze wykonanie, nowa myśl technologiczna to w alphardzie ja niczego nowego nie widzę. A jak coś było przeciętne 10 lat temu to teraz jest co najwyzej kiepskie
.


Skomentuj