Jakie kolumny na początek?

[dzibex]

Witam wszystkich!
Jestem tu nowym użytkownikiem i nie wiem za jaką budowę kolumn zabrać się na początek mojej przygody ze stolarką. Nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie, a mianowicie "jak się do tego zabrać...":o Na początek chcę również zainwestować w jakiś sprzęt, myślałem o frezarce i wyrzynarce na początek, resztę narzędzi podstawowych posiadam.
Proszę o jakieś wypowiedzi jakie kolumny będzie mi najłatwiej zbudować jako pierwsze. Chciałbym żeby były zgrabne i nie za duże. W pierwsze kolumny chciałbym zainwestować około 500-600zł.

[ir0nhide]

Proszę o jakieś wypowiedzi jakie kolumny będzie mi najłatwiej zbudować jako pierwsze.

Prostokątne :) No niestety ale to pytanie jest trochę dziwne, sam musisz sobie poszukać w necie coś co Ci najbardziej się podoba.... Jak by Ci coś wpadło w oko to zapodaj tu do wglądu
Wyrzynarka nie wiem czy Ci się przyda, chyba najmniej używana (no chyba że naprawdę dobrą maszynę kupisz... )
Zależy czy płyty posiądziesz docięte już przez kogoś, czy będziesz musiał sam wyciąć, jeśli sam to wyrzynarka jest raczej na samym końcu spośród pilarek do drewna....
Frezarka owszem, przydaje się bardzo...

[Bebok]

Jak masz czym wyciąć płyty (piła elektryczna, krajzega, albo inny brzeszczot), to odpuśc sobie wyrzynarkę. Jak nie wydasz kilku setek, to ci to nie będzie działac dobrze. Zresztą płyty pociąć na formatki można i frezarką (sam tak robiłem jak potrzebowałem idealnych wymiarów). Może szlifierka oscylacyjna lub taśmowa, albo strug elektryczny?

[ruffpl]

Zainwestuj na początek w dobry sprzęt jeśli chcesz dalej kontynuować a nie zaprzestać na jednym projekcie. Przyda się pilarka tarczowa, frezarka, wkrętarka ( dobre są poręczne małe wkretarki, ale o dużej mocy np. taka http://www.wiertarka.pl/kompaktowa-w...2-cli-12v.html), szlifierka i może być również wyrzynarka. Jednak uważam że jest ona mało przydatna.

[dzibex]

A jaką frezarkę polecacie? Na wyrzynarkę zamierzałem przeznaczyć około 300-400zł a we frezarkach się nie orientuję. Płyty zamierzam dociąć w CASTORAMIE. No właśnie myślałem też o szlifierce. A co do kolumn to myślałem o czymś takim http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-...821150577.html

---------- Post dodany o 21:04 ---------- Poprzedni post o 21:00 ----------

Zainwestuj na początek w dobry sprzęt jeśli chcesz dalej kontynuować a nie zaprzestać na jednym projekcie. Przyda się pilarka tarczowa, frezarka, wkrętarka ( dobre są poręczne małe wkretarki, ale o dużej mocy np. taka http://www.wiertarka.pl/kompaktowa-w...2-cli-12v.html), szlifierka i może być również wyrzynarka. Jednak uważam że jest ona mało przydatna.

Jeżeli chodzi o wkrętarkę już posiadam, a drugą bardzo dobrą DeWalta w pracy i tam właśnie będę zakładał swój warsztacik ponieważ część narzędzi już tam mam.

[ruffpl]

http://www.narzedzia.pl/Frezarka-gór...00-E,6087.html nawet taka ci starczy jeśli nie będziesz robił grubych frontów kolumn. Do tego komplet frezów i możesz wycinać otwory, ścinać , zaokrąglać kąty i wiele innych rzeczy. Chyba, że chcez coś lepszego to wg. mnie firmy makita i metabo sa najbardziej profesjonalne ( tylko trzeba sie liczyć z ceną)
Ps. Wkrętarkę z linka sam posiadam ( kupiłem nową w promocji za niecałe 500 zl). Męczyłem ją 2 lata- do płyt gipsowych, drewna, betonu i nigdy mnie nie zawiodła.... Do czasu aż przestała działać. Oddałem na gwarancję wiedząc, że nie spaliłem silnika i niedawno dostałem telefon z serwisu, że dostanę nową w zamian za tą zepsutą.

[dzibex]

A co sądzicie o frezarce BOSCHA POF 1200 AE http://www.electro.pl/produkt-BOSCH_...76136,761.html

[Bebok]

Ja mam frezarkę Einhella, ale żółtą, nie pamiętam oznaczenia, ale kończyło się na 1400. Problemy już oczywiście są: frezy się luzują w mocowaniu i szczególnie trzeba uważać przy obrabianiu krawędzi frezem z łozyskiem, ale podpiłowałem tu i ówdzie i się trzymają narazie. Poza tym teleskopy są daremne i się blokują (takie luzy już mają, a nie pracowałem tym ani dużo, ani intensywnie). Teraz wolałbym dołożyć do jakiejś bardziej firmowej :/

[dzibex]

Lub 1400 ACE http://www.bosch-elektronarzedzia.pl...0-p-17807.html

---------- Post dodany o 21:35 ---------- Poprzedni post o 21:29 ----------

A co do frezów, to jest jakiś uniwersalny zestaw w którym znajdę większość najbardziej potrzebnych frezów?

[ruffpl]

Ja na allegro kupiłem za ok 20 zl zestaw 10 lub 12 frezów. W sklepie taki sam kosztuje ok 100 zł

[Jimy-Adi]

Jeżeli mogę coś od siebie to może się to wydać głupie ale jak kupujesz narzędzia z Bosha to tylko te niebieskie bierz(Professional) taki dopisek powinien być bo te zielone to jest to samo co china za 150zł. Przerabiałem to z szlifierkami kątowymi co sezon nowa aż w końcu w sklepie mi gościu doradził i sprawdza się to.

[dzibex]

O proszę, dzięki za ciekawą radę. No będę musiał się zdecydować na jakąś frezareczkę, trudny wybór mnie czeka bo nie orientuję się w tym...

[wojtus]

A co do samych kolumn to masz już coś upatrzone? Monitory czy wolnostojące? Dwudrożne? Jakieś klony?

[dzibex]

A co do samych kolumn to masz już coś upatrzone? Monitory czy wolnostojące? Dwudrożne? Jakieś klony?

Napewno wolnostojące, i jakieś ciemno kolory forniru

[Yoshi_80]

Nie przesadzajcie z tymi narzędziami. Dobre się przydają ale nie są aż tam bardzo konieczne, ja robiłem kolumny majac tylko starą rozklekotana wyżynarkę i było git.

Po pierwsze nie tnij płyty sam tylko kup pociętą np w castoramie. Nie będziesz potrzebował pilarki a dokładnośc z jaką ci to zrobią przewyższy o rząd wartości to co mógłbyś samsmu zrobić.

Kup frezarkę górnowrzecionową, ja na wiosnę kupiłem najtańszą za 100zł z allegro BOF1300 czy jakoś tak, PawełS ją polecił bo miał przeczucie, że będzie dobra. I miał rację, sprzęt daje rade. Nie jest jakimś super wypasem ale w kolumnach musisz zrobić raptem 4 frezy pod głosniki, do tego nie trzeba sprzetu który wytrzyma milion użyć.

Szlifierka oscylacyjna się przydaje ale na początek wystarczy kostka z papierem ściernym i trochę wody mineralnej . Dopiero przy kolumnach które teraz robie zaczałem używac oscylacyjnej bo mam sporo szlifowania, do tej pory robiłem to ręcznie i jakoś żyję a kolumny wychodziły dobre. Lepiej kupić kostkę i dobry papier niż szlifierkę i najtańszy papier który ci będzie się kruszył, rysował i zużywał się po 5 minutach.

Bez wyżynarki można się obyć chociaż ja bardzo lubię te narzędzie i często jej używam. Dla mnie to nieodzowne wyposażenie ale jako koledzy wspomnieli bez niej też da się zrobić a gdy coś trzeba będzie wyciąć np otwór pod głośnik to zrobisz to frezarką.

Moim zdaniem przydaje się duży, porządny tarnik :). Sciski stolarskie.
No i obowiązkowo wkrętarka. Czymś trzeba wiercić i wkręcać regipsiaki.

Jak nie masz zupełnie niczego to na początek wystarczy wycać 200zł. Dobrze miec zaplecze narzędziowe ale nie ma sensu brać się za robotę kolumn od wydania większości kasy na narzędzia a na kolumny zostaną jakieś grosze.

[dzibex]

Dużo ciekawych rad Yoshi_80 dużo rzeczy mi rozjaśniłeś. Teraz tylko muszę zdecydować się na konstrukcję, chciałbym żeby to były wąskie kolumny wolnostojące. Jakie głośniki i jaka grubość płyty? I jeszcze jedno pytanie, a mianowicie to frezy pod głośnik robi się po przyklejeniu forniru czy przed?

[Yoshi_80]

Najtańsą a zarazem najlepszą opcją do budżetowych kolumn jest płyta wiórowa 18mm. Droższekonstrukcje lepiej robić z MDFu.

Frezowanie wykonuje się różnie. Przy prostej konstrukcji można po fornirowaniu, ja tak kiedyś robiłem i wychodziło OK ale trzeba uważać żeby nie popsuć bo robisz już na gotowym. Każdy bład od razu masz na widoku.
Przy bardziej zaawansowanych trzeba przed. Gdy np masz dość zawiłą konstrukcję wewnatrz skrzynki i musisz prze jej zamknięciem umieścić wytłumienie to nie możesz potem frezować otworów bo ci kupa syfu naleci do środka. Tak więc robi się je przed a potem forniruje. Często też trzeba umieścić do testów głośniki w surowej skrzyce i odpalić np w celu zestojenia portu br czy sprawdzenia jak zachowuje się obudowa. Po prostu w pewnych sytuacjach nie można się obyć bez frezowania przed fornirowaniem.

[dzibex]

Dzisiaj po pracy byłem w fajnym sklepie z różnymi narzędziami, ale znalazłem tam tylko dwie frezarki górnowrzecionowe Makity i jedna miała około 1200W i kosztowała około 800 a druga 850W i kosztowała niecałe 400zł. Chyba słaby wybór mają w tym sklepie jeżeli chodzi o same frezarki. A tak w ogóle to na jakie parametry patrzeć przy zakupie frezarki? Moc i obroty?

[dabyl]

Nie na temat...

Gdy np masz dość zawiłą konstrukcję wewnatrz skrzynki i musisz prze jej zamknięciem umieścić wytłumienie to nie możesz potem frezować otworów bo ci kupa syfu naleci do środka. Tak więc robi się je przed a potem forniruje. Słuszna uwaga, ale... Gdy robiłem linie transmisyjne dla dolphina to właśnie zastanawiałem się jak ten problem rozwiązać. Przed przyklejeniem frontu (a nawet przed wklejeniem przegrody) musiałem wyłożyć tunel gąbką kolczastą bo później nie włożyłbym tam łapy. Otworów na głośniki nie mogłem wyfrezować przed przyklejeniem frontu bo miałem płyty docięte z lekkim nadmiarem w celu późniejszego dofrezowania krawędzi do boków obudów (niestety musiałem je docinać we własnym zakresie) i mógłbym nie trafić z "osiowością otworów". Rozwiązanie było bardzo proste - po wykonaniu wszystkich czynności wewnątrz obudowy, tuż przed przyklejeniem frontu, miejsce, w którym miały się pojawić otwory pod głośniki wykleiłem folią (przyklejona taśmą samoprzylepną do wewnętrznych krawędzi ścianek - pod niskośredniakiem musiała się pojawić mała poprzeczka - będzie o tym mowa w projekcie, który pojawi się na forum). Po frezowaniu otworów odkurzyłem wszystko z pyłu i odkleiłem folię - zero zabrudzeń na wytłumieniu (no... jeśli jakieś tam były to pojawiły się dopiero później :flapper: ). Niby banalna sprawa ale może ktoś kiedyś skorzysta

---------- Post dodany o 22:38 ---------- Poprzedni post o 22:33 ----------

Dzisiaj po pracy byłem w fajnym sklepie z różnymi narzędziami, ale znalazłem tam tylko dwie frezarki górnowrzecionowe Makity i jedna miała około 1200W i kosztowała około 800 a druga 850W i kosztowała niecałe 400zł.

Już wcześniej Yoshi o tym wspomniał - jeśli ma być to frezarka używana tylko amatorsko, od czasu do czasu, to nie ma sensu przepłacać. Kup jakiegoś Einhella, Euroteca (ja mam taką - przefrezowała już chyba z setkę metrów i chodzi jak burza) lub właśnie BOF'a i w zupełności Ci to wystarczy.

[LuSzTi]

Już wcześniej Yoshi o tym wspomniał - jeśli ma być to frezarka używana tylko amatorsko, od czasu do czasu, to nie ma sensu przepłacać. Kup jakiegoś Einhella, Euroteca (ja mam taką - przefrezowała już chyba z setkę metrów i chodzi jak burza) lub właśnie BOF'a i w zupełności Ci to wystarczy.

Ja mam frezarkę kupioną za 40zł i daje radę, ważniejsza wg mnie jest jakość frezu, te dedry są mocno takie sobie. No i trzeba frezować z głową, nie całą płytę na raz, tylko np na cztery czy pięć razy - frez pożyje sporo dłużej.