Cewki rdzeniowe vs powietrzne

[Pogromca mitow]

Pierwsze opracowanie Josepha D'appolito konfiguracji MTM, zakladalo stosowanie filtrow trzeciego rzedu, dzieki ktorym otrzymywano zawezenie charakterystyk pionowych. Czyli mozna bylo zmniejszyc odbicia dzwieku od sufitu i podlogi. Pozniej Joseph pisal, ze mozna stosowac w tym ukladzie zwrotnice L-R czwartego rzedu, ktora dawala symulacje punktowego zrodla dzwieku. To znaczy, ze poza osia, w pionie taka kolumna utrzymywala rowne charakterystyki. Jesli teraz przyjac sytuacje pochylenia obudowy, badz odsluchu powyzej osi wysokotonowki, to taka sytuacja wariancie pierwszym jest niedopuszczalna. W wariancie drugim dzieki "dobrym" charakterystykom na osi pionowej jest dopuszczalna. Jednak dla ukladu symetrycznego, tego sie robic nie powinno. Stad wiekszosc konstrukcji MTM jest wyzsza, aby zmiescic glosnik ponad tweeterem, ktory powinien byc na wysokosci glowy. Wyjatkiem beda bardzo rozbudowane i duze systemy, w ktorych regulowane pochylenie kolumny jest tylko po to, aby skierowac punkt odsluchy w strone glowy sluchacza, mimo stosunkowo niewielkiej odleglosci. Przykladem moze byc tutaj Focal Utopia czy najnowszy Wilson Audio Chronosonic.
Trzecia opcja, to MTM ale w konfiguracji 2,5 droznej, czesto stosowane rozwiazanie i tutaj pochylenie moglo by byc zastosowane.

[lklukasz]

No ale jeśli słuchacz jest wyżej od poziomu wysokotonowki to odległości wooferow od słuchacza bedą rozne. Jeśli pochylimy kolumne to sie wyrównają. A w przypadku układu 2 droznego musza byc rowne.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Ciekawszym mimo wszystkim zjawiskiem może być generowanie zniekształceń przez oporniki wraz z wzrostem ich temperatury pracy i tutaj uwarunkowania mogą być bardzo szerokie od ich typu sposobu chłodzenia i siły tłumienia. Ja np. od dłuższego czasu zawieszam oporniki tłumiące w powietrzu dla lepszego odprowadzania ciepła. Paradoksalnie największe problemu mogą występować w nazywanych "Hi-End" opornikach grafitowych głównie w tych DIY zrobionych z ołówków w jakże błahego powodu jakim jest brak chłodzenia a w niektórych przypadkach przez zamkniecie ich w kartonowych tubkach wręcz uniemożliwienie im chłodzenia. Takie oporniki DIY powinno się zalewać zaprawą jak w ceramikach

Chyba prościej jest połączyć 2-3szt np 10W połączone w szeregu i lekko oddalone od siebie
Wtedy nie ma mowy aby sie tak mocno nagrzały
Bądź użyć rezystory caddoca z dedykowanym radiatorem ( w obudowie jak tranzystor)
Używałem kiedys, jak znajdę zdjecie to wstawię

- - - - - aktualizacja - - - - -

http://diyaudio.pl/showthread.php/22...ystory-CADDOCK

[ecc88]

Potrzebuje Waszej podpowiedzi.
Czy w sekcji niskiego głośnika cewkę 1,8mH 0,45 Ohm mogę zastosować cewkę rdzeniową, czy będzie to miało jakikolwiek wpływ w porównaniu do cewki powietrznej?

Czy zastosowanie powietrznej 1.80 mH 0.570 Ohm drut-1.20 będzie lepszym rozwiązaniem.
Czy różnica w rezystancji w ogóle będzie zauważalna. Pytam doświadczonych użytkowników :)

Stosowanie cewki rdzeniowej to "zło konieczne", jej wady ujawniają się przy wchodzeniu jej rdzenia w nasycenie, co przy nieumiejętnym doborze mocy dopuszczalnej cewki przekłada sie na wzrost zniekształceń. Tam gdzie można stosować cewki powietrzne należy to robić, chyba, że koszty przemawiają za rdzeniówką. Miałem złe doświadczenia z cewkami toroidalnymi, więc rdzeniówek nia zalecam, chyba, że przewymiarujesz jej parametry mocowe np co najmniej dwa trzy razy.

[Yoshi_80]

Negatywne cechy cewek rdzeniowych są generalnie 2 : pętla histerezy oraz nasycenie rdzenia. Niestety nie jesteśmy w stanie określić tych parametrów z uwagi na brak informacji dotyczących zastosowanego rdzenia (materiał, współczynnik przenikalności, przekrój, maksymalna gęstość strumienia magnetycznego).
Jednak z własnego doświadczenia z elektroniki mogę powiedzieć tylko tyle, że "na oko" rdzeniowe cewki audio są budowane z dużym zapasem. Oparte są o rdzenie które będą miały wysoki prąd nasycenia, zapewne nieosiągalny w typowej aplikacji z głośnikiem.
Pozostaje jeszcze pętla histerezy która prawdopodobnie również będzie bardzo wąska i trudno będzie wykazać jej wyraźny wpływ, szczególnie w odsłuchu. Nie mniej pętla histerezy i tak wystąpi bo musi, każda cewka rdzeniowa posiada taką cechę.
Jak ktoś nie wie o co chodzi to pętla histerezy jest zjawiskiem gdzie cewka wykazuje jakąś indukcyjność podczas "ładowania" jej polem magnetycznym, nazwijmy je dodatnim, a następnie podczas procesu ładowania polem ujemnym (o odwrotnej polaryzacji) ta sama cewka wykazuje nieco inną indukcyjność. Wynika to z faktu, że rdzeń "pamięta" wcześniejsze magnesowanie.

Z zalet cewek rdzeniowych niewątpliwie jest niższa rezystancja. To akurat dośc istotna cecha przy układach z dużymi cewkami bądź filtrami 3/4 rzędu.

Jeżeli o moje zdanie to bardzo trudno usłyszeć różnicę. W tanich projektach nie ma sensu pakować się w drogie , powietrzne cewki. Jak dokładać to lepiej do głośników.

[Pogromca mitow]

No ale jeśli słuchacz jest wyżej od poziomu wysokotonowki to odległości wooferow od słuchacza bedą rozne. Jeśli pochylimy kolumne to sie wyrównają. A w przypadku układu 2 droznego musza byc rowne.

Kazdy przypadek nalezy rozpatrywac indywidualnie. Jesli budujesz kolumny dla siebie, to mozna wziac pod uwage pochylenie, dla okreslonej odleglosci sluchacza od kolumn. Co innego jak kolumny maja grac w roznych pomieszczeniach, w roznych odleglosciach. Druga rzecz, to obliczenie rzeczywistego kata odchylenia od osi na okreslonej odleglosci. Moze sie okazac, ze nawet dla D'appolito z filtrami trzeciego rzedu, ktore ograniczaja promieniowanie w pionie, sluchacz i tak znajdzie sie w zakresie wyrownanego promieniowania, mimo pewnego odchylenia od osi. Zwykle dla takich rozwiazan jest to kat 5 stopni, ale to jest mierzone dla odleglosci 1 metra, a tak blisko nikt kolumn podlogowych raczej nie slucha.