SEAS CNO-T25 - Projekt Troelsa na W18NX001 oraz T25CF001

[rych20]

Jeśli chcesz kleić fornir na docisk to bez ścisków efekt może być marny. ( można jeszcze pokombinować z prętami gwintowanymi , ale z tym jest trochę zabawy )
Jako gąbkę możesz zastosować piankę 3 mm taką jak pod panele podłogowe. Powierzchnia klejona - klej biały ( wikolopodobny naniesiony wałkiem tylko na pow. klejoną ) - fornir - pianka - gruba płyta dociskowa, z drugiej strony analogicznie. Cała ta kanapka mocno ściśnięta najlepiej ściskami. Sam ciężar to może być mało. Przy docisku fornir może się przesuwać ( to o czym pisał Pogromca ). Jeśli chcesz aby usłojenie przechodziło z jednej płaszczyzny na drugą to tą metodą będzie to bardzo trudne do zrobienia.

[Pogromca mitow]

Jesli fornir bedzie modyfikowany, to mozna sprobowac na zelazko. Te forniry klada sie dosc dobrze i nie sa wymagajace. Dajesz dwie cienkie warstwy kleju na obie powierzchnie, a do rozprowadzenia uzyj walka.

[marian]

Wszystko zależy od forniru i powierzchni klejonej.
Jeśli masz fornir modyfikowany (czyli bez fałd, nie reagujący na wilgoć od kleju), klejony bok kolumny jest płaski "jak stół" oraz formatka płyty którą chcesz docisnąć ten fornir, nie potrzebujesz ścisków ani przekładki z miękkiego materiału.
Przekładka oraz ściski są potrzebne wtedy gdy kolumna oraz formatka nie jest w 100% prosta.

Ok, w 99% wychodzi że coś jest krzywe.
Przekładka nie może być miękka, ten najtańszy podkład w rolce pod panele nie nadaje się, ponieważ dociśnie brzegi, ale spowoduje że nacisk na środku będzie słaby (i tu też dochodzi sztywność formatki dociskowej, bo gdy położysz ciężar na środku, to na brzegach docisk będzie słabszy).

Ciężko to opisać, musisz sam się o tym przekonać podczas wykonywania obudów (docisk musi być na obrzeżach kolumny aby nie było widać warstwy kleju na łączeniu, oraz na środku obudowy aby cały płat forniru się dobrze przykleił i wyglądał na różny).
Ja łączę jedno i drugie, ciężar na środek i lekki docisk ściskami na obrzeżach.

[Pogromca mitow]

Marian, ja używam tylko tej pianki pod panele i po ściągnięciu docisku pianka jest płaska jak papier, oraz ma fakturę forniru. Tylko jest jedno ale, jeden lewar, którego używam ma tonę docisku, a zwykle przy fornirowaniu boku używam trzech sztuk. Ona się nie nadaje jak dociskasz jakimś obciążeniem albo kiepskim ściskami.

[Majkip]

Fornir doszedł, słabo trochę bo przyszedł luzem zawinięty w kilka warstw foli i ma trochę rogi postrzępione, co do waszych postów to mam do dyspozycji z 300kg worków z sorbentem (taki strażacki "piasek" do usuwania plam oleju) i myślałem że te kilka worków 100-150kg wystarczy do docisku, fornir mam modyfikowany ale opcja żelazko brzmi naprawdę fajnie zwłaszcza że z tego co czytam to po 10-15 minutach mamy już jeden bok zrobiony i można zabierać się za drugi. Dziś odbieram płyty (ponad tydz. czekania :/) także w sobotę coś już podziałam. Ten soudal 65 też można kleić na żelazko??
Ew. teraz wpadłem na pomysł że może przykleić wstępnie fornir na żelazko a potem docisnąć dwie strony (uniknę efektu pływania, i będę miał pewność że np krawędzie będą dobrze dociśnięte)

[Pogromca mitow]

Zapakowane całkiem normalnie i typowo - czyli dobrze. Postrzępione krawędzie to żaden problem. Jak juz zrobisz obudowy i przygotujesz je do fornirowania, to sprawdzisz czy docisk jaki masz jest wystarczajacy. Polozysz fornir na obudowe i dociszniesz na sucho. Jak bedziesz mial dobrze zrobiona obudowe to docisk powinien byc wlasciwy, ale zwroc uwage co sie dzieje na krawedziach. Zwykle cos tam jednak moze nie dolegac i trzeba albo miejscowo docisnac ( jak pisal marian ), albo stosowac patent z podkladka z pianki/gabki lub uzyc metody klejenia na zelazko albo klej kontaktowy.

Ew. teraz wpadłem na pomysł że może przykleić wstępnie fornir na żelazko a potem docisnąć dwie strony (uniknę efektu pływania, i będę miał pewność że np krawędzie będą dobrze dociśnięte)

Nie radze Ci tego probowac, bo musialbys prasowac zelazkiem na mokro ( tez jest taka technika, ale to troche szalenstwo ). Trzeba zdecydowac sie na jedna metode i zrobic to najlepiej jak sie da.

[Majkip]

Poskładałem dwie obudowy, na razie bez doklejonego frontu (18mm + 12mm) gdyż najpierw muszę położyć fornir na niego, jutro zabieram się za wytłumienie + poskładam zwrotnice, myślę że do końca tyg obudowy będą wstępnie wykonane. Pytanie odnośnie klejenia na żelazko: Nakładamy klej na obudowę i wstępnie wycięty fornir, czekamy chwile aż lekko przeschnie, potem kładziemy fornir i średnio nagrzanym żelazkiem dociskając jeździmy po powierzchni aż z kleju odparuje woda tak?? Ile mniej więcej trzeba tak grzać i co zrobić kiedy w jakimś miejscu się nie przyklei? Widziałem patenty z spryskiwaniem tego miejsca wodą ew strzykawka z klejem.

[piotreq123]

Klej najlepiej rozprowadzać wałkiem takim do tapet. Zostaje dość cienka warstwa i taki wałek łatwo umyć wodą, bo nie chłonie kleju.
Ja smaruje budę i fornir albo samą budę, ale trochę grubiej. Ważne jest, żeby więcej kleju było na krawędziach.
Nie czekam aż coś przyschnie tylko od razu składam do kupy i prasuję.
Mam takie stare żelazko z bardzo gładką stopą i ustawione tak trochę więcej niż 2 kropki. Temp. musi być dobrana tak, żeby klej się bie gotował.
Nie zdarzyło mi się nigdy żeby coś było niedoklejone.
Ważne żeby dobrze dociskać żelazko i jechać miejsce przy miejscu.

[Pogromca mitow]

Pytanie odnośnie klejenia na żelazko: Nakładamy klej na obudowę i wstępnie wycięty fornir, czekamy chwile aż lekko przeschnie, potem kładziemy fornir i średnio nagrzanym żelazkiem dociskając jeździmy po powierzchni aż z kleju odparuje woda tak??

Niezupelnie. Nakladasz klej na obie powierzchni i czekasz az wyschnie, czyli zrobi sie calkowicie przezroczysty, suchy. Dopiero taki fornir kladziesz na kolumne i prasujesz zelazkiem przez jakas przedkladke ( szmatka bawelniana czy papier do pieczenia ). Przy duzej formatce zacznij od srodka i prasuj po dlugosci forniru, od srodka do krawedzi. Nie spiesz sie ale tez nie grzej zbyt dlugo, bo Ci fornir popeka i bedzie placz.

Ile mniej więcej trzeba tak grzać i co zrobić kiedy w jakimś miejscu się nie przyklei?

Przyklei, przyklei. Najpierw musisz dobrze rozprowadzic klej na fornirze i obudowie. Dwie, bardzo cienkie warstwy uzywajac walka lub szpachelki. Jaka temp? Zalezy od zelazka, zwykle gdzies na polowie mocy. Na maksa nie dawaj, chyba ze bedziesz szybciej prasowal, zeby nie przegrzac forniru.

Widziałem patenty z spryskiwaniem tego miejsca wodą ew strzykawka z klejem.

Tak, to sa takie patenty, jak sie daje dupy i spieprzy robote na samym poczatku, a pozniej trzeba poprawiac.

[kondrax]

Mnie tylko zastanawia czy kolumny pokryjesz przed fornirowaniem HDF. Bez tego masz gwarantowane klawiszowanie.

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[Majkip]

Mnie tylko zastanawia czy kolumny pokryjesz przed fornirowaniem HDF. Bez tego masz gwarantowane klawiszowanie.

Co masz na myśli?

Zrobiłem na próbę patent na żelazko i wyszło bajera:



Byłem też w castoramie i gościu polecił mi lakier akrylowy półmat, niby można specjalnym wałkiem rozprowadzić i jest polakierowane jakieś opinie??



Skleiłem dziś obydwie kolumny bez frontów, wytłumiłem filcem, jutro na służbie podfrezuje otwory i zmontuje zwrotnice.

Tak, to sa takie patenty, jak sie daje dupy i spieprzy robote na samym poczatku, a pozniej trzeba poprawiac.

No wolał bym tego uniknąć także dzięki za radę :)

[kondrax]

Tam gdzie masz łączenie MDF i jest klejone, płyty pracują pod wpływem temperatury i wilgotności.
I po fornirowaniu jest ok, a za jakiś czas widać łączenie. Robi się pod światło kreska. W skrajnych wypadkach pęka fornir. Często jak ludzie robią na wkręty i szpachluja też widać pod światło zagłębienia po wkręcie.
Wyszukaj na forum frazę klawiszowanie jest trochę info i fotki jak to wygląda i jak uniknąć.
Generalnie na ścianki tam gdzie się łączą przykleja się cienki hdf 3mm. I dopiero fornir.

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[marian]

Byłem też w castoramie i gościu polecił mi lakier akrylowy półmat, niby można specjalnym wałkiem rozprowadzić i jest polakierowane jakieś opinie??

Nie polecam, jest zbyt miękki i zamydla kolor forniru.

[Majkip]

Tam gdzie masz łączenie MDF i jest klejone, płyty pracują pod wpływem temperatury i wilgotności.

Nawet w przypadku skręcenia wszystkiego?? Nie to że chce negować wasze podpowiedzi - broń boże, ale z tego co widziałem na forum, u troelsa etc mało kto okleja HDFem obudowy (chyba), wyszlifowanie szlifierką oscylacyjną nie wystarczy??. Mam swoje kolumny jeszcze nie oklejone i stoją tak od ponad 1,5 roku przy oknie w często zmieniającej się wilgoci i nasłonecznieniu i nie ma nawet śladu po jakichkolwiek przemieszczeniach a jak są to w wyniku niedokładności w sklejeniu kolumn na początku. Dodatkowo jak okleje HDFem to wymiary kolumny zmieniają mi się o 6-7 mm na szerokość i wysokość a rozmieszczenie głośników względem krawędzi jest istotne.



Wczorajsza służba nie pozwoliła nic zrobić więc zabieram się za zwrotnice dziś, poukładałem sobie wstępnie elementy jak na zdjęciach poniżej, która opcja najlepsza ??(nie sugerujcie się stykającymi końcówkami, chodzi o samo położenie). Generalnie na dużej desce łatwiej zmieścić elementy ale musiałbym ją przykleić do boku ściany, mała jest dopasowana do leżenia na dolnej ściance.

[kondrax]

Ja Ci mówię jak trzeba zrobić dobrze a decyzja należy do Ciebie.
Zobacz jak Marian robi.

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[piotreq123]

Dokładnie.
Nie musisz całej budy oklejać, ale boki i góra obowiązkowo.
To moja fotka budy, której też mi się nie chciało okleić:


Na głośniki wydałeś parę zł więc chyba na hdf Ci nie powinno być szkoda...

[rych20]

Będzie klawiszować, zwłaszcza że formatki przyszły do Ciebie niedawno i mogą mieć w sobie dużo wilgoci. ( Jak znam tę branżę nikt na stolarniach nie sezonuje płyt, tylko bierze z hurtowni i tnie . Hurtownie zazwyczaj płyty trzymają w pomieszczeniach nieogrzewanych zatem o tej porze roku mają w sobie dużo wody.)
Tego lakieru też nie polecam, akrylowe są słabe , prędzej jakiś poliuretan .

[Majkip]

HDF, kupiony, nie ma co kombinować zwłaszcza że to nie jest duży problem okleić HDFem.

[Majkip]

Zwrotnice polutowane, mam mały problem bo będą się one znajdować w dolnej komorze która jest oddzielona od reszty i jak skleję kolumny to nie będę miał do niej dostępu, a mam do przykręcenia terminale, myślałem jakby to ugryźć i jedyne rozwiązanie jakie mi przyszło to przykleić HDF na tylną ścianę z dużym zapasem po bokach, okleić fornirem, wywiercić dziury na terminale, przykleić zwrotnice i zrobić okablowanie w środku, następnie przykleić front, na boki HDF (jakoś będę musiał do tego tylnego je docisnąć a następnie położyć fornir, wyfrezować otwory i wcześniej przygotowane okablowanie podpiąć pod głośniki.
Dlatego tak pod górkę bo jak bym chciał najpierw położyć fornir na tył to nie dokleję HDFu bo będzie wystawać (chyba że zostawię nadmiar forniru z nałożonym klejem i wtedy po przyklejeniu boków te skrawki dokleję co nie jest złym pomysłem). Dodatkowo dodawany do frezarki cyrkiel jest do bani wiec muszę zrobić własny :)

[Majkip]

Czy da rade polakierować kolumny z pistoletu w garażu np?? Bo mam dostęp do kompresora na jednostce aczkolwiek nie ma tam pomieszczenia w którym nie było by pyłu etc. Jeśli tak to jaki lakier wybrać?? Zwykły z castoramy?? Zastanawiam się też nad opcją wipe on poly, ile warstw tego lakieru trzeba nałożyć (jeśli więcej niż 1 to zapewne trzeba wszystko lekko przeszlifować przed następną?) :)?