witam mam kolejny problem z moim subem na STXie 27/150/8 SW+2xTDA(pisałem już wcześńiej o nim)ale tym razem sprawa jest troche innego rodzaju mianowićie cały sub składałem i testowałem w moim pokoju około 13m^2, nie obliczałem skrzyni ponieważ nie mogłem znaleść nigdzie parametrów do starej serii i jeszcze w dodatku do SW(a do tego nie specjalnie ufam parametrą podawanym przez producenta do głośników niskiej klasy), kożystając z informacji znalezionych w sieci na temat obudów dla tej serii głośników zrobiłem skrzynię metodą prób i błędów testowałem go w 2 różnych pojemnościach i z kilkunastoma BR(rynna pcw)poświęciłem temu trochę czasu.W końcu uznałem że najlepiej gra w 60L i BR srednica 8cm i długość 15cm(ostatecznie idąc za waszymi wskazówkami zmniejszyłem jeszcze skrzynie o około 10L żeby wyeliminowac trzaski przy większych mocach)nie wiem jak się to ma do wyliczen-wg.mnie gra ok-ale tylko w moim pokoju,i tu zaczyna się dramat-to jest mój błąd że testowałem go tylko u siebie bo docelowo ma grać w pomieszczeniu około 30m^2 i kiedy wszystko wczoraj zrobiłem na gotowo okazało sie ze w tym salonie to prawie wogule nie gra tylko "furczy":[ ja wiem że to jest większe pomieszczenie i nie spodziewałem się zadnych cudów,a zwłaszcza po takim stosunkowo nie drogim przedsięwzięcu i też nie takie było założenie, ale to co się dzieje to mnie poprostu rozwaliło NIE MA PRAWIE WOGÓLE BASU jest tylko furczenie.Prubowałem jeszcze z ustawieniem i jesli ustawie go w rogu głośnikiem do ściany to jest w miarę fajnie ale prawie nie ma basu tam gdzie ma byc(tam gdzie się siedzi) a poza tym ustawienie go tam nie pasuje zabardzo od strony wizualnej tzn.mi to nie przeszkadza ale nie odemnie to zależy.Macie jakiś pomysł co zrobić?bo ja już odpadam
POZDRO
POZDRO
Skomentuj