Krzysiek21 a pociagnales szpachle grubym papierem ? Jesli byla wyszlifowana na gladko klej mogl (chodz nie powinien) puscic
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Pytanie o kładzenie forniru?
Collapse
X
-
Zamieszczone przez Tato Muminkaa pociagnales szpachle grubym papierem ? Jesli byla wyszlifowana na gladko klej mogl (chodz nie powinien) puscic
Skomentuj
-
Mam takie pytnie bo juz położyłem dzisij dwie scianki forniru, na styk wszystko było położone posklejane tasmą klejącą, a teraz wyschło odrywam tasmę patrze a tam z poł milimera szpakka gdzieniegdzie aj się człowiek przyjrzy to widać, fornir to buk jasny. Co teraz można zrobic zeby te szpaki pozalepieać?Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.
Skomentuj
-
Jak na zakładkę? Co jak tapete na zakładke i co dalej? A jak zrobić szpache ja myslałem zeby moze opiłki forniru z klejem czy jakoś tak?
[ Dodano: 2006-05-03, 19:23 ]
Na zkładke fornir był ciętęty a i było zlepione taśma i wszytko okej było równiuteńko a i tak po wyschnięciu kleju jak by fronir się skuczył i powstała mała szparka.Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.
Skomentuj
-
ja kleilem fornir na vicol i naprawde sa z tym klopty.
przy klejaniu malych powierzchni jest ok ale tylko jak jest jakas wieksza scianka to wielogodzinna zabawa gwarantowana.
przy stosowaniu klejow na bazie wody fornir na poczatku pecznieje a jak wysycha to sie kurczy. jak jest przyklejony na duzej powierzchni to prawie zawsze wystepuja pekniecia lub pecherze.
kleilem to przy pomocy zelazka
czy moze mi ktos powiediec co to jest za klej "moment" i jaki jest jego odpowiednik??
[ Dodano: 2006-05-03, 19:30 ]
Tato Muminka mozesz wytlumaczyc metode na zakladke??
Skomentuj
-
A co ty krzanisz jak można skleic na zakładke a potem szlifować wytłumacze ci obrazkowo dlaczego ja uwżam że nie można. Przecież klej jak wyschnie to robi górke a jak potem to wgnieciesz w to miejsce gdzie jest klej. A jak ty to widzisz?
kolor: brązowy - płyta wiórowa
zielony - fornir
niebieski - klejZałączone plikiWszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.
Skomentuj
-
spróbuj zobacz, ale ja zjuz drugi dzień się tym bawie i stwierdzam ze to nie dało by chyba rady, raz że jak masz cięki fornir jak ja to go na zkałdake dasz i bedziesz szlifowa to połamiesz albo strzępy się będą robić, dwa że jak zeszlifujesz to i tak podejżewam że lekka górka zostanie bo jak zeszlifujesz do równego to klej będzie wiadać, tak uważam.Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.
Skomentuj
-
Nie wiem nie sprzeczam się, ja mam fornir też 0,6 mm buk i jest strasznie łamliwy i kruchy, jak tao tnie nożykem to musi straszni uważac bo lubi samo odprysnąć kazwałek, fornir ma z 12 lat leżał u sąsiada stolarza w stolarni z wieszku był okurzony ale w sroku, srokowe płaty czysciutńkie. Te żółte plamy na łaczeniach forniru znikaną jak przeszlifuje całość bo już prubowałem.
Te plamy to z brudu, znaczy kurzu są pod papierkiem sciernym zchodzą i jest ładny czysciutki fornirek.
[ Dodano: 2006-05-04, 15:33 ]
Obciązenie to 2 x 9kg i z 35 kg razem z 53 kg.Wszędzie był, wszytko widział, na wszystkim się zna...
Wulgarny, przemądrzały to właśnie ja.
Skomentuj
-
Nie rozumiem skad u Was klopoty. Rysunek ktory przedstawil Pawel S. jest prawidlowy.
Nakladamy jeden kawalek forniru na drugi na odleglosc okolo milimetra. Nastepnie sklejamy to tasma. Odwracamy fornir i chlapiemy klejem pomijajac miejsce styku 2 kawalkow forniru. Chodzi o to aby kawalek ktory nachodzi na drugi nie byl pokryty klejem w miejsciu styku.
Dlaczego ? Po wyschnieciu klej w czasie szlifowania lubi sie mazac i zdarza sie ze wypacka fornir co by bylo bardzo nieporzadanie. Dlatego robimy tak :
Kladziemy klej na obudowe, kladziemy klej na 2 kawalki forniru polaczone ze soba, pomijajac miejce styku , przykladamy 2 kawalki, klockiem gladzimy i szczegolnie mocno dociskamy w miejsciu laczenia, wczesniej jeszcze przed docisnieciem zrywamy tasme aby klej z tasmy nie przeszedl na fornir.
Bo wyschnieciu kleju szlifujemy laczenie koniecznie w zdloz laczenia. Po tej robocie praktycznie nie widac laczenia. Aha - nie polecam do szlifowania laczenia szlifierki oscylacyjnej. Zdecydowanie lepiej do wychodzi recznie , ewentualnie szlifierka tasmowa.
Skomentuj
Skomentuj