Mysle, ze dwa revelatory 22 papierowe sa w stanie zapewnic znakomitej jakosci bas, z wlasciwa jego twardoscia, sprezystoscia jak i optymalnym zejsciem.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jaki projekt "hi end" polecacie?
Collapse
X
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaMysle, ze dwa revelatory 22 papierowe sa w stanie zapewnic znakomitej jakosci bas, z wlasciwa jego twardoscia, sprezystoscia jak i optymalnym zejsciem.
Mam dwa pytania:
1. Czemu papier jest lepszy?
2. Czy głośniki grają lepiej na wyższych poziomach głośności? Jeśli dam monitor do salonu, to mam wrażenie, że ponieważ jest on mniejszy i muszę go mocniej wysilić, gra on lepiej niż duża kolumna przy tym samym poziomie głośności. Chodzi mi o to, że ta duża jest jakby, nie wiem jak to nazwać, "nie napędzona", potrzebuje więcej mocy, żeby pokazać co potrafi? Czy jest taka zależność, czy to moje wrażenie?
Jeśli jest, to czy nie lepiej dać dwa, ale rozmiar mniejsze, aby były mocniej wysilone przy niższych poziomach głośności? Pomieszczenie to 25-30m2, słucham z odległości ok 2m zazwyczaj.
Skomentuj
-
1. To nie jest kwestia papieru, tylko konkernego glosnika i jego parametrow. Papierowy Revelator 22 jest wybierany w wielu profesjnalnych projektach, jako glosnik o wysokiej efektywnosci, szerokim pasmie przenoszenia i wzglednie latwym w napedzeniu.
2. Jesli bedziesz forsowal mniejsze glosniki do uzyskania tego samego SPL, co w przypadku duzych glosnikow, jasnym jest, ze spowoduje to wygenerowanie znacznie wiekszych znieksztalcen w przypadku mniejszego glosnika.
Odbior muzyki na niskich poziomach glosnosci jest scisle zwiazany z czuloscia naszego sluchu, ktory dla niskich jego poziomow jest dosc ulomny w zakresie niskich czestotliwosci. Stad stosowanie niegdys filtrow korekcyjnych typu Loudness we wzmacniaczach i przedwzmacniaczach.
Wracajac do Revelatora 22, to ten przetwornik stosuje firma Wilson audio w swoich kolumnach. Na niedawnym AVS mozna bylo posluchac modelu opartego o pare Revelatorow 22 i ostatnia rzecza jaka mozna by bylo powiedziec na ich temat, to leniwy bas, o slabej dynamice :)
Skomentuj
-
Zrobiłem masę projektów na papierowym revelatorze 22 i potwierdzam, jest to bardzo dobry głośnik ale ma swoje cechy z którymi trzeba się liczyć. Po pierwsze na swój jedyny sposób barwi bas, akcentuje wyższe partie. Fajnie to się sprawdza, "dopala" w jakiś rockowych kawałkach ale jest trochę nie do końca prawdziwe. Mocno też pokazuje różnice między wzmacniaczami i do takiej naprawdę referencyjnej gry potrzebuje bardzo mocnego napędu. Nic dziwnego, że Wilsony na AVS oparte o ten głośnik graja dobrze bo to dobre kolumny ale też z byle czym tam tego nikt nie zestawia. Na słabszych wzmacniaczach też będzie grać dobrze ale to jest naprawdę jeszcze dalekie od tego co można mieć na mocnym klocku.
Wbrew pozorom mniejszy brat, revelator 18 jest całkiem fajną alternatywą do revelatora 22 do mniejszych kolumn / pomieszczeń. Głośnik ten oferuje podobne osiągi jak 22 (wiadomo kosztem efektywności), trochę bardziej zaokrąglony bas ale bardziej hmm przewidywalny. No i najważniejsze cena. Za jedną 22 masz prawie 2 18tki albo dajesz jedną sztukę i masz sporą ilość kasy którą można wsadzić w pozostałą część projektu.Last edited by Yoshi_80; 18.11.2022, 06:53.
- 1 lubię
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta1. To nie jest kwestia papieru, tylko konkernego glosnika i jego parametrow. Papierowy Revelator 22 jest wybierany w wielu profesjnalnych projektach, jako glosnik o wysokiej efektywnosci, szerokim pasmie przenoszenia i wzglednie latwym w napedzeniu.
2. Jesli bedziesz forsowal mniejsze glosniki do uzyskania tego samego SPL, co w przypadku duzych glosnikow, jasnym jest, ze spowoduje to wygenerowanie znacznie wiekszych znieksztalcen w przypadku mniejszego glosnika.
Odbior muzyki na niskich poziomach glosnosci jest scisle zwiazany z czuloscia naszego sluchu, ktory dla niskich jego poziomow jest dosc ulomny w zakresie niskich czestotliwosci. Stad stosowanie niegdys filtrow korekcyjnych typu Loudness we wzmacniaczach i przedwzmacniaczach.
Wracajac do Revelatora 22, to ten przetwornik stosuje firma Wilson audio w swoich kolumnach. Na niedawnym AVS mozna bylo posluchac modelu opartego o pare Revelatorow 22 i ostatnia rzecza jaka mozna by bylo powiedziec na ich temat, to leniwy bas, o slabej dynamice :)
Pewnie 18M, wydaje mi się, że Akustyk RR3 jest podobnym projektem....
W sumie ja bym chciał tylko zmienić górę na AMT.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz postaZrobiłem masę projektów na papierowym revelatorze 22 i potwierdzam, jest to bardzo dobry głośnik ale ma swoje cechy z którymi trzeba się liczyć. Po pierwsze na swój jedyny sposób barwi bas, akcentuje wyższe partie. Fajnie to się sprawdza, "dopala" w jakiś rockowych kawałkach ale jest trochę nie do końca prawdziwe. Mocno też pokazuje różnice między wzmacniaczami i do takiej naprawdę referencyjnej gry potrzebuje bardzo mocnego napędu. Nic dziwnego, że Wilsony na AVS oparte o ten głośnik graja dobrze bo to dobre kolumny ale też z byle czym tam tego nikt nie zestawia. Na słabszych wzmacniaczach też będzie grać dobrze ale to jest naprawdę jeszcze dalekie od tego co można mieć na mocnym klocku.
Wbrew pozorom mniejszy brat, revelator 18 jest całkiem fajną alternatywą do revelatora 22 do mniejszych kolumn / pomieszczeń. Głośnik ten oferuje podobne osiągi jak 22 (wiadomo kosztem efektywności), trochę bardziej zaokrąglony bas ale bardziej hmm przewidywalny. No i najważniejsze cena. Za jedną 22 masz prawie 2 18tki albo dajesz jedną sztukę i masz sporą ilość kasy którą można wsadzić w pozostałą część projektu.
Tak, to znowu mam zagwozdkę. Argument ceny, przy niewielkiej zmianie jakości jest dość mocny. Pokój nie jest ogromny.
Rock jak najbardziej, rzadko słucham elektroniki, jazz i klasyka raczej jako kawałki do testów sprzętu. Jakieś rapsy jeszcze czasami.
Chyba moim głównym problemem jest brak możliwości porównania podczas odsłuchów. Jeżeli 18 na bas, to wtedy 15 na średnie tony?
Co do zaokrąglonego basu, czy da się to porównać do basu Zephyrów LE? Te mam, i marzyło mi się coś twardszego.
Jeśli chodzi o wzmacniacze to mam:
Haiku Audio Sol IV
Monobloki Phast Triode SE (głównie to gra)
Sony F707ES
Rzadko grają powyżej godziny 12, czy taka moc wystarczy? Monobloki to lampa, wszyscy stosują wysokoefektywne kolumny, mnie to gra z każdymi, nie wiem, czy słucham cicho, czy co?
Skomentuj
-
Z taka lampa to zapomnij o obu Rewelatorach. Do takiego wzmacniacza trzeba raczej odpowiednie kolumny, nie tylko pod wzgledem efektywnosci, ale i linowej impedancji w calym zakresie akustycznym. Z reszta, prawda jest taka, ze nawet wzmacniacze tranzystorowe lepiej graja, gdy kolumny obciazone sa rowna impedancja.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Dudeusz Zobacz posta
Skomentuj
-
Szkoda, że nie widziałeś wszystkich komentarzy pod tym postem. Ludzie piszą, że nie widzieli nic piękniejszegoDAC .3lite AD1865 | Accuclone E450 | BMS 4524 + 18sound XT120 horn + Sonido SFR 175 AlNiCo + Eminence Alpha 15a - 99% progress… | SBA TW29BN-B + 15M4531 + 2x 18W8531 - 1% progres...
Skomentuj
-
Albo znajomi pisali, albo nabywcy tych meblościanek z Góry Kalwarii. Niezbyt dużo ludzi u nas ma wyrobiony gust i umie docenić coś stylistycznie spójnego i o harmonijnych proporcjach. Wystarczy porównać jak wygląda polska wieś na tle np. włoskiej. Przy czym nie chodzi wcale o pieniądze. Te wypasione domy polskich nowobogackich to najczęściej makabreski (powszechny bezgust a i architektów dobrych również na lekarstwo).
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaZ taka lampa to zapomnij o obu Rewelatorach. Do takiego wzmacniacza trzeba raczej odpowiednie kolumny, nie tylko pod wzgledem efektywnosci, ale i linowej impedancji w calym zakresie akustycznym. Z reszta, prawda jest taka, ze nawet wzmacniacze tranzystorowe lepiej graja, gdy kolumny obciazone sa rowna impedancja.
Czemu mam zapomnieć? Wszystkie kolumny jakie próbowałem, grają normalnie na tych lampach. Może inaczej, po czym poznam, że kolumny powodują problem? Może po prostu nie wiem, że grają źle?
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Adams77 Zobacz postaAlbo znajomi pisali, albo nabywcy tych meblościanek z Góry Kalwarii. Niezbyt dużo ludzi u nas ma wyrobiony gust i umie docenić coś stylistycznie spójnego i o harmonijnych proporcjach. Wystarczy porównać jak wygląda polska wieś na tle np. włoskiej. Przy czym nie chodzi wcale o pieniądze. Te wypasione domy polskich nowobogackich to najczęściej makabreski (powszechny bezgust a i architektów dobrych również na lekarstwo).
- 1 lubię
Skomentuj
Skomentuj