Nowe obudowy do JBL eon

[TomaszCz]

Głośnik LF z kolumny eon 315

[marian]

Drugie rozwiązanie:
Kolumna zawiera po dwa zestawy z kolumny eon JBl 315 , czyli dwa niskotonowe i dwa wysokotonowe ze wzmacniaczami . Przy czym jeden głośnik niskotonowy umieszczony jest na dole i pełni funkcję subwoofera a drugi znajduje się wyżej .

Jak miałby ten głośnik na dole pełnić rolę subwoofera?
Było by tak, gdybyś zamiast drugiego zestawu JBL 315, dał tam flaki z subwoofera o którym wspominałeś.
A skoro piszesz że do jednej obudowy chcesz wsadzić dwa zestawy JBL 315, to po pierwsze, ten woofer z JBL 315 prawdopodobnie nie nadaje się do pracy jako subwoofer, po drugie wzmacniacz nie ma takich filtrów, po trzecie głośnik wysokotonowy by się marnował.

Więc jak dasz dwa zestawy JBL 315 do jednej obudowy, to i tak będziesz potrzebował subwoofera.

[TomaszCz]

Dziękuję za zainteresowanie Panie Marianie.
Rzeczywiście ta druga konfiguracja wygląda na naciąganą przez amatora nie mającego pojęcia o czym pisze . Jednakże przez kilka lat nie mając oddzielnego suba grałem imprezy na czterech JBL , przy czym dwie były na statywach a dwie na podłodze . Jak wiadomo , te stojaje lub leżące na podłodze oddawały trochę więcej niskich. Ogólne brzmienie było jak dla mnie ciepłe , basy sprężyste , a góra czytelna i szczegółowa. Wszystkie cztery pracowały jednakowo bez ingerencji w brzmienie dolnych , czy górnych. Oczywiście nie było tych niskich częstotliwości generowanych przez subbas , jednak cztery 15 potrafią popchnąć powietrze. Z doświadczenia też wiem , że nie zawsze subbas się sprawdza . Sale na których pracuję czasami mają taki pogłos, że albo wypadałoby grać cicho , albo pozbyc się dolnych częstotliwości. Gdyby udało się w owych nowych obudowach umieścić jeden głośnik u dołu zachowując objętość lub zwiększając ją według obliczeń aby dolne częstotliwości zeszły trochę niżej byłoby super. Głośnik wysokotonowy byłby umieszczony wyżej. Moja koncepcja zakłada też możliwość pracy na jednej piętnastce lub na dwóch. Wystarczy zostawić fabryczne zlicza na tylnej ściance. Ponieważ ten zestaw jest do zastosowań zawodowych, moje podejście różni się nieco od zastosowań domowych.
Druga rzecz jest taka , że otrzymałem orientacyjna wycenę obudów od firmy opiewającą na 10 - 12 tysięcy złotych co moim zdaniem dyskwalifikuje zastosowanie używanych wzmacniaczy i przetworników.
Projekt to raczej próba budowy czegoś nowego , co nie istnieje na rynku sprzętu didżejskiego i estradowego. Być może to rozwiązanie nie sprawdzi się w użytkowaniu zatem nie może kosztować tyle co średniej klasy nagłośnienie dla mobilnego didżeja dobrej marki .

[Granat]

Uparty jesteś Tomaszu :)
Pomysł na udomowiony wygląd kolumn jest według mnie bardzo dobry. Ludzie przywiązują co raz większą wagę na wygląd stanowiska dj. Tak, wiem jakie są realia w branży. Ludzie od 10 lat mi o tym trąbią: https://granataudio.pl/

Jak widzisz samo wykonanie obudów jest drogie. Nie mogą być one tak samo wykonane jak domowe, a jedynie wyglądać podobnie. Z tym będziesz jeździł. Obudowy przeznaczone do domu zaraz by się zniszczyły.
Z mojej strony nie zaproponuję wykonania obudów, ale mogę ogarnąć całą resztę.
To znaczy odpowiedni projekt wnętrza obudowy, dobór i sprzedaż głośników, wzmacniaczy, zwrotnic, oraz (co bardzo istotne) zestrojenie całości. Używam głośników firmy Lavoce, wzmacniaczy w klasie D przeznaczonych do użytku estradowego. Program do dsp piszemy sami. Możemy zrealizować bardzo wiele i to co wymyśliłeś też.

Tyle, że to nie będzie tanie, bo akurat my używamy komponentów wysokiej klasy. Sam wzmacniacz do jednej kolumny to koszt 2500 zł. Obsługujący całość, 2 lub więcej wooferów.
Teraz głośniki. Mogę zaproponować np.
https://sklep.emesaudio.pl/pl/strona...-waf15300.html
https://sklep.emesaudio.pl/pl/strona...-df10171k.html

Mniej więcej podliczając wszystko wychodzi 4000 zł za komplet podzespołów do jednej kolumny. Do tego obudowy + mój czas na zestrojenie całości. Można jeszcze użyć jednego wzmacniacza obsługującego obie kolumny stereo. Wtedy będzie trochę taniej.
Jeśli taka opcja Cię interesuje to możemy podziałać.

[TomaszCz]

Dziękuję za odpowiedź. Widzę , że doskonale rozumiesz potrzeby branży . Nie dziwię się skoro jesteś producentem zestawów naglośnieniowych. Przeglądam stanowiska didżejskie i żadne nie robi na mnie wrażenia .
Moje też nie jest cudowne, żeby nie było. Czas na zmiany. Póki co zbieram opinie co do możliwości konstrukcyjnych . To etap kiedy zaczynacie sprowadzać mnie na ziemię . Być może tego potrzebuję, choć wydawało mi się że budowa nowych obudów do gotowych zestawów głośniki-wzmacniacz nie jest lotem na księżyc

[YasiekCorp]

Nie mam zamiaru ani psuć Tobie, Tomku humoru, ani kolegom interesu, ale przełożenie tych bebechów do innych obudów to bardzo zły pomysł.
Uzasadnię to sytuacją projektowania kolumn tego typu. Otóż projekt polega na "reserczu" jakie są wymagania klientów, środowiska czy innych czynników (początek lat 2000), potem są opracowywane obudowy (kształt, wielkość, ilość pasm itp), a na samym końcu projektu wchodzą głośniki. Jeśli nie ma odpowiednich na półce, to projektuje się całkiem nowe, o parametrach odpowiadających obudowie.
Można oczywiście zrobić do tych głośników obudowy wewnętrznie wyglądające jak oryginał, ale waga będzie przerażająco wyższa od oryginału. Uwierz mi, będziesz mocno cierpiał podczas noszenia takich kloców.

[TomaszCz]

Dziękuję za zainteresowanie i opinię. Nie jestem specem od elektroakustyki i z wielu aspektów budowy kolumn nie zdaję sobie sprawy. Nigdy też nie miałem potrzeby zagłębiac się w temat. Dlatego tak ważne są Wasze wypowiedzi w tym temacie. Po to też zalożyłem ten wątek, by usłyszeć opinię ludzi, którzy, że tak powiem zjedli zęby.
Wracając do tematu. Co mnie podkusilo by wpaść na pomysł budowy takich obudów. Glównie chodzi o wygląd . Didżej z high-endowymi kolumnami musi robić wrażenie . Do tego stylizowany stół nawiązujący do kształtu kolumn. Wszyscy mają to samo , ja chcę mieć lepiej , bardziej ekskluzywnie . Brzmienie ma nie być gorsze od fabrycznych kolumn . Mi to wystarczy . Kto miał do czynienia z tak wieloma kiepskimi salami , ten wie, że najbardziej wysublimowane brzmienie bierze w łeb . Pojedynczy didżej nie jest w stanie wozić nagłośnienia jak na koncert. Najlepiej płatne zlecenia w mojej branży to wesela, a tu nie ma bardzo wyśrubowanych oczekiwań co do akustyki czy brzmienia zestawu. Oczywiście pewnien poziom należy zachować , jednak nie to jest istotne. Dlatego w zupełności wystarczają zestawy FBT , RCF, JBL, czy Bosse z niższych półek. Co do moich JBL , budowa tych kolumn jest tak prosta że aż śmieszna . Otwory bas reflex nie mają tuneli które normalnie są przecież obliczane. Dwa głośniki pudło z plastiku i wzmacniacz. Dlatego wydało mi się , że przełożenie tego w drewniane obliczone pudło powinno wręcz poprawić brzmienie. Te JBL naprawdę fajnie grają (jak na tanie estradowki o uniwersalnym przeznaczeniu) 280 watt rms i 124 db . To po prostu nie stęka w pełnym paśmie. Jak zawodowa wiertara, z imprezy na imprezę . Zdeje sobie sprawę, że ta prostota jest pozorna , że ktoś to wyliczył , dobrał parametry i teraz po Waszych uwagach dociera do mnie , że rzeczywiście budowa nowych obudów może być pomylką . No i do tego ta waga o której była mowa . Wstępnie zakładam 50 kg sztuka. To kolumny na specjalne okazje:)
No ale wyobraźcie sobie potężną kolumnę o pięknym krztałcie z dwoma odsłonietymi piętnastkami wykończona drewnem i czernią. O dużej skuteczności i mocy ... :) nie ukrywam , podjarałem się :)

[Granat]

Uważaj, żeby zamiast łatki ekskluzywny nie przylepili Ci kiczowaty. Granica jest cienka.
Może wystarczy ładny stół, jakieś fajne statywy pod kolumny i odpowiednie oświetlenie.

[TomaszCz]

Granica kiczu wśród didżejów została dawno przekroczona :) tym się nie martwię :). Dlaczego ładny design i minimalizm miałby kojarzyć się z kiczem :) . Niestety wyboru w stołach i statywach nie ma. Dlatego kwitnie chałupnictwo.

[TomaszCz]

Tu jest pole do zagospodarowania dla firm . Np składany podest podwyższający stanowisko dj. Do którego mocowany jest stół, statywy pod kolumny i oświetlenie. Wewnątrz okablowanie , wejścia i wyjścia sygnałowe oraz zasilające. Podest składany z czterech skrzyń ,każda metr na metr, o wysokości ok dwudziestu centymetrów.
Rozwiązuje problemy:
Okablowania które trzeba jakoś ukryć .
Wożenia statywów pod kolumny, oświetlenie.
Podnosi całe stanowisko co wpływa na bezpieczeństwo .
Skrzynie podestu sluzą także za skrzynie transportowe.

[TomaszCz]

Inny pomysł . Stół dj składany , zawierający miejsce pod spodem do subbasu. Szerokość ok 160 cm. Blat to skrzynia o grubości ok 12 cm. Wewnątrz zamontowany na stałe kontroler, mikser cyfrowy stacja mikrofonów bezprzewodowych, miejsce na napoje, otwory na odłożone mikrofony. Wbudowane wejścia i wyjścia sygnałowe oraz zasilające, podświetlenie LED . Dokręcana podstawa pod laptopa, dokładane podstawki pod małe monitory audio lub głowy . Stylizacja drewno . Nie ma tego w sprzedaży. Ludzie w garażach robią .

[Granat]

Zrób szkic i zaznacz na nim gdzie powinny znajdować się te elementy o których wspomniałeś. Spróbujemy to narysować a później zrobić.

[TomaszCz]

Masz na myśli kolumny?

[Granat]

Nie, mam na myśli blat z akcesoriami.

[TomaszCz]

Ok , spróbuję, choć koncepcję trzeba przemyśleć pół kątem składania i rozmieszczenia elementów. Każdy też ma inny kontroler lub odtwarzacze.

[TomaszCz]

Przepraszam za tak dlugą przerwę. Wakacje w pełni .
No więc po przemyśleniach odnośnie Waszych wskazówek , zdecydowałem, że zrobię obudowy do już istniejących kolumn. Będą w nich schowane. Wyklucza to skomplikowany proces budowy kolumn od nowa . Chciałbym w sierpniu podejść do budowy stołu i obudów. Dla zainteresowanych będę wstawiał zdjęcia z postępów.

[TomaszCz]

Dzień dobry, cześć !
Wracam z tematem. Ostatnio skończyło się na tym, że odszedłem od pomysłu budowy kolumn z bebechami od aktywnych kolumn estradowych, mając w planach budowę atrap do których wkładane bedą fabryczne kolumny . Głupi pomysł który na szczęście upadł. :). Marzę o tych kolumnach i nie daje mi to spokoju. No więc, będę się upierał by zastosować bebechy od aktywnej kolumny estradowej. Może nawet dwóch ale na głosnikach 12 z racji zachowania niedużej szerokości obudowy. Powody są co najmniej dwa. Pierwszy to taki że te estradowe kolumny są sprawdzone i to pod obciążeniem , grając wiele godzin często na pełnych mocach. To zupełnie inna sytuacja niż kolumn domowych. Kto testuje domowe zestawy z pełną mocą przez np 8 godzin ? Chodzi o niezawodność rozwiązania. Drugi powód jest taki , że wybaczcie ale skoro kolumna gra w plastiku , który bądź co bądź jest kompromisem to czemu ma nie zagrać w MDF czy sklejce ? I tu nie chodzi o wysublimowane brzmienie. Trzeci powód to kwestia finansowa. Zatem szukam osoby z którą mógłbym przeprowadzić wstępne konsultacje nad zaadoptowaniem gotowego rozwiązania wziętego z istniejących kolumn aktywnych do nowych obudów . W tytule postu pisałem o JBL eon ale teraz biorę pod uwagę inne marki z głosnikami 12 cali . Chyba że ktoś ma jeszcze inny pomysł .

[siewcu]

Gra w plastiku, który jest kompromisem, bo nie musi to grać wcale, ma robić hałas i na tym koniec. Jak chcesz robić hałas to kupuj kolumny estradowe, resztę masz wyjaśnioną wcześniej.

[Granat]

Ok, pozwalamy - możesz robić

Z całym szacunkiem - nikt poważny nie przeprowadzi z Tobą takich konsultacji, bo pomysł jest niepoważny.
Masz dwie opcje:
1. Zrobić to od nowa np. na podzespołach Granat-audio - czyli głośniki, dedykowany wzmacniacz i dsp zaprogramowane na podstawie pomiarów gotowej skrzynki
2. Podejść do tematu chałupniczo - zachować objętość i wymiary portu br, resztę po swojemu.

[TomaszCz]

Siewcu czy Kolega wie o czym pisze ? Pracuje dwadzieścia lat na takich kolumnach i z cała pewnoscią nie generują tylko hałasu.