Witam
Zakupiłem na alledrogo wzmacniacz signat roc 1. Sprzęt wyglądał ok i go podłączyłem, jednak tylko przednie głośniki. Grało ładnie nie mogę powiedzieć, jednak zastanawiające było dla mnie to, że przy każdym załączaniu i wyłączaniu słychać z głośników było taki dźwięk jakby PUK. Nic złego się jednak nie działo. Tak pojeździłem sobie ze dwa dni i zachciało mi się sprzwdzić tylne kanały czy działają. W tym celu wziąłem MDSa 08 i podłączyłem go "na suchara" bez obudowy tak tylko, żeby sprawdzić wzmaka i wystawić komentarz. Podłączyłem go więc w mostku jak pan bóg przykazał i grało tak może z 10 minut i się sprzęt wyłączył. Zaznaczam, że jak dawałem na średnią głośność to głośnik już Pukał tak dziwnie. Ustępowało to jak zmniejszałem głośność (pytanko dodatkowe czy może być to spowodowane brakiem obudowy? czyżby głośnik przekraczał maksymalne wychylenie? chyba nie bardzo co?).Patrzę bezpiecznik się spalił, więc go wymieniłem i odłączyłem suba. Włączam sprzęt i od razu bezpiecznik się spalił. Sprawdziłem więc wszystkie połączenia miernikiem, czy nie robi się gdzieś zwarcie i nic takiego nie ma miejsca. Musi być to więc sprawa w środku we wzmacniaczu. Upewniwszy się, że nie popełniłem błędu przy podłączaniu włożyłem kolejny bezpiecznik i odpaliłem sprzęt. Wtedy poleciał dymek, a bezpiecznik został zabezpieczony przez tranzystory, gdyż te spaliły się w pierwszej kolejności. Ponieważ plomba była zerwana otworzyłem wzmaka i widzę widoczne przepalenie w 4 z 6 mosfetów w sekcji. Są one ułożone blisko wyjścia na tylne głośniki, czyli suba. Najgorsze jest to, że nie wiem teraz czy ktoś na allegro sprzedał mi dorżnięty wzmacniacz, czy ja mogłem popełnić jakiś błąd. Jednak zwarcia jakiegoś na pewno nie zrobiłem. Pracuję jako elektryk i wiem co robię. Tym bardziej, że mam troszkę doświadczenia w podłączaniu car-audio. Temat ten założyłem głównie po to, żeby spytać, czy takie PYK za każdym wyłączeniem sprzętu może o czymś świadczyć? Nigdy tego nie uświadczyłem w sprzęcie nawet śmieciowatym. Wzmacniacz był już naprawiany z tego co widziałem i to przy użyciu nieoryginalnych elementów i to w sekcji tylnych głośników. Proszę o poradę i dziękuję tym, co doczytali do końca moje wypociny Smile
Zakupiłem na alledrogo wzmacniacz signat roc 1. Sprzęt wyglądał ok i go podłączyłem, jednak tylko przednie głośniki. Grało ładnie nie mogę powiedzieć, jednak zastanawiające było dla mnie to, że przy każdym załączaniu i wyłączaniu słychać z głośników było taki dźwięk jakby PUK. Nic złego się jednak nie działo. Tak pojeździłem sobie ze dwa dni i zachciało mi się sprzwdzić tylne kanały czy działają. W tym celu wziąłem MDSa 08 i podłączyłem go "na suchara" bez obudowy tak tylko, żeby sprawdzić wzmaka i wystawić komentarz. Podłączyłem go więc w mostku jak pan bóg przykazał i grało tak może z 10 minut i się sprzęt wyłączył. Zaznaczam, że jak dawałem na średnią głośność to głośnik już Pukał tak dziwnie. Ustępowało to jak zmniejszałem głośność (pytanko dodatkowe czy może być to spowodowane brakiem obudowy? czyżby głośnik przekraczał maksymalne wychylenie? chyba nie bardzo co?).Patrzę bezpiecznik się spalił, więc go wymieniłem i odłączyłem suba. Włączam sprzęt i od razu bezpiecznik się spalił. Sprawdziłem więc wszystkie połączenia miernikiem, czy nie robi się gdzieś zwarcie i nic takiego nie ma miejsca. Musi być to więc sprawa w środku we wzmacniaczu. Upewniwszy się, że nie popełniłem błędu przy podłączaniu włożyłem kolejny bezpiecznik i odpaliłem sprzęt. Wtedy poleciał dymek, a bezpiecznik został zabezpieczony przez tranzystory, gdyż te spaliły się w pierwszej kolejności. Ponieważ plomba była zerwana otworzyłem wzmaka i widzę widoczne przepalenie w 4 z 6 mosfetów w sekcji. Są one ułożone blisko wyjścia na tylne głośniki, czyli suba. Najgorsze jest to, że nie wiem teraz czy ktoś na allegro sprzedał mi dorżnięty wzmacniacz, czy ja mogłem popełnić jakiś błąd. Jednak zwarcia jakiegoś na pewno nie zrobiłem. Pracuję jako elektryk i wiem co robię. Tym bardziej, że mam troszkę doświadczenia w podłączaniu car-audio. Temat ten założyłem głównie po to, żeby spytać, czy takie PYK za każdym wyłączeniem sprzętu może o czymś świadczyć? Nigdy tego nie uświadczyłem w sprzęcie nawet śmieciowatym. Wzmacniacz był już naprawiany z tego co widziałem i to przy użyciu nieoryginalnych elementów i to w sekcji tylnych głośników. Proszę o poradę i dziękuję tym, co doczytali do końca moje wypociny Smile
Skomentuj