Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Co sądzicie o... zabudowach audio jednośladów??

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Co sądzicie o... zabudowach audio jednośladów??

    Co sądzicie o zabudowach audio skuterów i innych jednośladów? Widziałem ludzi którzy wstawiają sobie zestawy 2.1 do skoterów. Albo robią zabudowy pod siedzeniem z jakiegoś radyjka Cd i do tego mały głośnik buszmena. Jakie macie opinie na ten temat?

    #2
    To w ogóle coś słychać podczas jazdy? Jeżeli już to może na słuchawkach, ale to trochę niebezpieczne - chyba, że na postoju gdzieś, to się może przydać...

    Skomentuj


      #3
      Wg mnie to jest bezsensu, jak kupuje dobry motor to dlatego aby rozkoszować się jego pieknym dźwiękiem. A jak mam skuter... to slucham mp3 playera:) Wstawianie tam dodatkowych kilogramów tylko go zwolni :)

      Skomentuj


        #4
        Też tak sądze. Jak ktoś chce już sluchać muzyki w takim pojeździe to niech kupi ipoda lub dobry mp3 player nie jakis 512mb za 120zł z allegro i porządne słuchawki i niech sobie słucha. Ale jak się ma dobrą maszyne to czesto lepiej posłuchć dźwięku silnika

        Skomentuj


          #5
          Temat już nie raz poruszany ;]
          Wg mnie to bez sensu ...
          Na postoju też ...

          Skomentuj


            #6
            Powiem tak "szkoda" sensu lepiej kupic rower i jezdzic nim na zakupy z ipodem pozdrawiam :)

            Skomentuj


              #7
              a co myslicie o naglasnianiu kosiarek samobierznych? :P

              Skomentuj


                #8
                Nagłośnienie kosiarek to jest wyzwaznie <lol2>

                Skomentuj


                  #9
                  jak dla mnei glupota jak ktos chce miec audio zrobic sobei zabudowe to po co kupowac skuter wrotki hulajnoge itp na audio nei lepiej samochod :)

                  Skomentuj


                    #10
                    Zrób tak jak ja :) ja rozebrałem słuchawki philipsa (ok, 30 zł za nie dałem kiedyś), wyciąłem wgłębienia w kasku na słuchawki, delikatnie rozprułem w najmniej widocznej części materiał wsadziłem tam głośniczki. Wszystko podpiąłem do gniazda słuchawkowego który jest w szczękowej części kasku. Do tego kabel zakończony z obu stron wtyczkami słuchawkowymi i gitara gra :) Kiedyś policja się przyczepiła do mnie jak jechałem ze słuchawkami :) oczywiście nigdy nie słucham na full bo to było troche nierozwarzne, mógłbym nie usłyszeć nadjezdzającej karetki, strazy pozarnej itp itd Wtedy wpałdem na ten patent, teraz jak tylko kontrola to kabelek odpinam i jest wszystko wporządeczku :)

                    Skomentuj


                      #11
                      Właśnie gdzieś kiedyś czytałem jak ktoś zrobił sobie w kasku też tylko, przez to później nic nie słyszał i jak go wkońcu zatrzymali do kontroli to mial później niezły przechalp... ja nie mam zamiaru robic sobie czegoś takiego, bo to mi nie pasi i wole Car Audio..

                      Skomentuj


                        #12
                        poronione.

                        Skomentuj


                          #13
                          Mialem kumpla ktory sobie zrobil w skuterku takie cos ale gralo to mizernie i to bardzo. Wedlug mnie to totalna bzdura i szkoda kasy.

                          Skomentuj


                            #14
                            Kuzyn mojego kolegi ktory mial CBR-ke , jakas tam.. zaistalowal sobie w kasku glosniki jakies szerokopasmowe.. wiem ze srednica okolo 10 cm .. Do tego jakies radio samochodowe. gralo naprawde glosno. Pytam : nie przeszkadza ci taka glosna muzyka ? a ON im glosniej tym lepiej i szybciej mi sie jezdzi. 270 przez rzeszow ponocach, kolo jakis prawdziwy Hellrider <lol2>

                            Skomentuj


                              #15
                              zobaczymy jak długo.

                              Skomentuj


                                #16
                                TASIOR juz nie jezdzi bo wyrosl , teraz wozi sie samochodem :]

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Co nie znaczy że nie pewnego dnia ...
                                  Prawda jest taka że do motocykli to niewielu ludzi się nadaje :)
                                  Ja jeździłem kiedyś, ale zrezygnowałem ...
                                  Pozatym motocykle są fajne, ale przez pare dni w roku, jak jest nie za zimno,
                                  nie za ciepło, nie pada, nie jest za słonecznie, a trasa jest bez dziur, ładna,
                                  szeroka, no i nie za długa ;]
                                  Jak się nie wstrzelimy to może niezła męczarnia być :/

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    lepiej se naglosnic kibel

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Do kibla tak samo jak i do pojazdów jednośladowych można tak samo wziąść ipoda czy coś przenośnego... <lol2>

                                      Skomentuj

                                      Czaruję...
                                      X