Holton 200 Jedno trafo czy dwa? :D

[arti13]

Witajcie
Mam Holtona 200 w stereo, narazie zasilany trafem TS200/5 około 2x35VAC, wiem że mało dlatego się zastanawiam czy wymienić ten transformator na jeden mocniejszy około 2x42VAC, czy dokupić drugi taki sam?
Pozdrawiam

[bartek34111]

Bardziej się opłaca wymienić na jeden większy jak masz możliwość gdzieś taniej załatwić..

[arti13]

Za drugiego TS200/5 dam około 50zł z wysyłką, a 650W 2x42VAC to 100zł+wysyłka...
Sam znowu bardziej jestem za oddzielnymi transformatorami dla poszczególnych kanałów ale chcę poznać Wasze zdanie na ten temat :)

[gilbert]

Przecież przy tym napięciu masz ok 2x80W przy 8ohm więc trafo 200W powinno dawać radę.

[arti13]

Przy 8Ohm też spada za dużo jak dla mnie.. A Wzmacniacz ma być uniwersalny, 4Ohm też będzie podłączane więc wymiana trafa konieczna..:)

[irek]

Dwa trafa pozwalaja zrobic dual mono i ominac problemy z petla mas i buczeniem ale takie rozwiazanie jest drozsze.

[arti13]

Irku, a dokładnie w moim przypadku co byś zrobił? Zwracając uwagę na niższe napięcie jeśli dwa trafa, itp :)

[El_liero]

dwa trafa to głupota, za niskie napiecie masz. Zyskasz tylko na wydajności prądowej. I co zrobisz z nadmiarem "amperów"? Chyba wstawisz równolegle paredziesiąt ledów do oświetlenia se tej końcówki...

[arti13]

A o to mi też mniej więcej chodzi, bo teraz przy głośniejszym graniu napięcie spada do 2x29-30VAC.... Na 6Ohm..

[Profesjonalista]

Za bardzo ci spada napięcie, przy ciągłym graniu ten transformator się spali, max tak do 2V przy pracy ciągłej na gałąź.

[arti13]

No nie, teraz to dołożyłeś do pieca :cool: Mam prośbę, jak możesz to nie wypowiadaj się w tematach o których nie masz zielonego pojęcia :)

[raven1985]

Za bardzo ci spada napięcie, przy ciągłym graniu ten transformator się spali, max tak do 2V przy pracy ciągłej na gałąź.

No szczeniłeś głupotę :)

To że napięcie siada to normalne. Jak masz/planujesz podłączać pod to kolumny 4om to 2 trafa przy tym napięciu będą w sam raz. Jak głośniki 6-8om to lepiej kupić jedno o większym napięciu ale wtedy znowu mogą się pojawić problemy przy niższych impedancjach kolumny. Kompromisem (i rozwiązaniem uniwersalnym) będą 2 trafa ale musisz się liczyć z niszą mocą na 8om-ach. Jak będą to tylko głośniki 8om to co masz wystarczy i nie ładował bym dodatkowej kasy.

[arti13]

To kupię drugie trafo dwa nowe zasilacze itp.. :) A ile par bym musiał dodać, aby móc to puścić w mostek na 4ohm? :)

[Profesjonalista]

Transformator o tej mocy nie wytrzyma spadku z 35V na 30V (łącznie z 70 na 60V) za dużo mocy strat, pracowałem przy transformatorach i wiem że nie wytrzyma tak nawet godziny o ile ten spadek jest taki naprawdę i trwa ciągle. Do domu tak , może być bo tak robią producenci ale na imprezę typu wielogodzinna dyskoteka z max. mocą jest za słaby.

Prosty rachunek - aby wymusić taki spadek napięcia trzeba obciążyć ten transformator 6-8 amperami a to daje 60-80 W na straty, jak ktoś wie ile to jest to wie że w obudowie się ten transformator usmaży.

Ps. a ja myślałem że to proste podstawowe zagadnienie.
Do pracy 2 ohm na kanał lub 4 ohm bridge to bym wybrał inny transformator, dwa takie mogły by wytrzymać ale to zależy w jakim stopniu wykorzystasz wzmacniacz. Przy takiej pracy wzmacniacz będzie chciał pobrać prawie 800W co przy ciągłej pracy je zniszczy termicznie, jak będą przerwy w muzyce to mogą wytrzymać.

[arti13]

a ja myślałem że to proste podstawowe zagadnienie

Moja rada- nie myśl tyle...
Napięcie mierzone na wyprowadzeniach transformatora, popatrz cud, u mnie potrafi grać 5-6Godzin w zamkniętej obudowie i nic mu nie jest poza tym że się nagrzeje.

[raven1985]

Transformator o tej mocy nie wytrzyma spadku z 35V na 30V (łącznie z 70 na 60V) za dużo mocy strat, pracowałem przy transformatorach i wiem że nie wytrzyma tak nawet godziny o ile ten spadek jest taki naprawdę i trwa ciągle. Do domu tak , może być bo tak robią producenci ale na imprezę typu wielogodzinna dyskoteka z max. mocą jest za słaby.

Prosty rachunek - aby wymusić taki spadek napięcia trzeba obciążyć ten transformator 6-8 amperami a to daje 60-80 W na straty, jak ktoś wie ile to jest to wie że w obudowie się ten transformator usmaży.

Ps. a ja myślałem że to proste podstawowe zagadnienie.
Do pracy 2 ohm na kanał lub 4 ohm bridge to bym wybrał inny transformator, dwa takie mogły by wytrzymać ale to zależy w jakim stopniu wykorzystasz wzmacniacz. Przy takiej pracy wzmacniacz będzie chciał pobrać prawie 800W co przy ciągłej pracy je zniszczy termicznie, jak będą przerwy w muzyce to mogą wytrzymać.

Twoje rozumowanie jest całkowicie błedne chociażby dlatego że we wzmacniaczu transformator nie pracuję z pełna mocą (czy większą od znamionowej) w sposób ciągły.

o kupię drugie trafo dwa nowe zasilacze itp.. :) A ile par bym musiał dodać, aby móc to puścić w mostek na 4ohm? :)

Przy 4omach za dużo. W mostek tylko dla 8om-ów.

[arti13]

A gdybym dodał np po jednej parze..? :) Uwzględniając to napięcie zasilania.

[Profesjonalista]

Moje rozumowanie nie jest błędne , po prostu chce pomagać innym a sam spaliłem dwa razy transformatory przy graniu na dyskotece non stop na pełnej mocy, u mnie był 120W i zasilał 2*30v(AC) jedną końcówkę(4ohm) a kolega ma dwie(dwa razy takie "I" potrzebne) i nawet nie 2 razy mocniejszy transformator więc dla mnie jest oczywiste że go "zajedzie".

[arti13]

Jakieś lewe trafo miałeś, u mnie nawet nie ma "smrodu" podtopionej izolacji... O trafo się nie boję, wiem że się nie spali..

[Profesjonalista]

To znaczy tylko że albo transformator ma więcej mocy niż niby ma albo że wzmacniacz nie oddaje tych ponad stu watów w sposób ciągły. U mnie było 22-26 V napięcia przemiennego średnio na głośnikach 4 ohm.