Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problem ze Wzmacniaczem Pionner a-443

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Problem ze Wzmacniaczem Pionner a-443

    Witam mam problem z wyżej wymienionym wzmacniaczem tzn. Włączy się ale nie gra ;p znajomy elektryk powiedział mi ze mogły paść końcówki mocy (tranzystory)
    Proszę o pomoc
    Dokładnie chodzi mi o to gdzie mogę takowe końcówki dokupić ile kosztują i czy da się to naprawić

    #2
    Bez problemu możesz wstawić zamiast 2sc3281 - 2sc5200 i 2sa1302 - 2sa1943.
    Kupisz je w każdym elektronicznym sklepie w granicach 15-20zł za parę.
    Link do schematu: http://www.filestube.com/3d0e99322a5...A333-A443.html

    Skomentuj


      #3
      Dzięki za odpowiedz

      Skomentuj


        #4
        Tylko, że na samym wstawieniu nowych tranzystorów się nie kończy. Trzeba później wyregulować prąd spoczynkowy. Dlatego niezbędna jest "serwisówka".

        Z drugiej strony jest 100 innych przyczyn tego, że wzmacniacz nie gra. Przez forum niestety nie da się tego jednoznacznie zdiagnozować.

        Skomentuj


          #5
          A jest tam jakaś dioda "protect" lub coś podobnego ? Słychać przekaźnik ?

          Skomentuj


            #6
            nie chce Cie martwic ale o ile dobrze pamietam to w tym wzmaku jest scalak PA ktory tez zawsze sie pali razem z tranzystorami.

            Ale nie wiem czemu odrazu obstawiasz tranzystory powodow moglo byc wiele. Najpierw posluchaj czy przekaznik pyka jak kolega wczesniej napisal

            Skomentuj


              #7
              Transformator słychać wzmacniacz się włączy ale jak wcześniej pisałem nie gra a obstawiam ze padły tranzystory gdyż sprawdzał mi go znajomy i mówił ze na dwóch kanałach coś grało

              Skomentuj


                #8
                najlepiej daj go komus kto zdiagnozuje usterke na 100% nie wierze ze sa spalone trany i cos tam gralo bo jak sie trany spala nie wazne na ktorym kanale to wzmak nie wstanie..

                Skomentuj


                  #9
                  Ktos musi do niego zajzec co sie choc troche zna bo teoretycznie to jeszzcze nikt niczego nie naprawil wiec mozemy sobie dlugo gdybac.

                  Skomentuj

                  Czaruję...
                  X