Witam.
Buduje zasilacz symetryczny stabilizowany 2x15V. Na płytce uniwersalnej (http://www.cyfronika.com.pl/t/images/midi/um34_obr.jpg ) umieściłem elementy zasilacza i transformator zalewany TEZ:

Po podłączeniu do sieci na płytce między stykami 1-5 zrobiło się zwarcie (widać wypalone punkty lutownicze przez które przeszło 230V) i spalił się transformator ( jak również osmolone zostały nóżki od 1 do 5). Elementy na płytce wydaja się być nie uszkodzone.
W związku z tym pytanie - jako że człowiek całe życie się uczy - chciałbym wiedzieć gdzie popełniłem błąd. Czy transformator "do druku" wymaga specjalnych płytek? Czy oznaczenie "do druku" nie odnosi się do płytek uniwersalnych, ze względu na to, że punkty lutownicze na nich są blisko siebie? A może źle podłączyłem wyprowadzenia z uzwojeń wtórnych?
Buduje zasilacz symetryczny stabilizowany 2x15V. Na płytce uniwersalnej (http://www.cyfronika.com.pl/t/images/midi/um34_obr.jpg ) umieściłem elementy zasilacza i transformator zalewany TEZ:

Po podłączeniu do sieci na płytce między stykami 1-5 zrobiło się zwarcie (widać wypalone punkty lutownicze przez które przeszło 230V) i spalił się transformator ( jak również osmolone zostały nóżki od 1 do 5). Elementy na płytce wydaja się być nie uszkodzone.
W związku z tym pytanie - jako że człowiek całe życie się uczy - chciałbym wiedzieć gdzie popełniłem błąd. Czy transformator "do druku" wymaga specjalnych płytek? Czy oznaczenie "do druku" nie odnosi się do płytek uniwersalnych, ze względu na to, że punkty lutownicze na nich są blisko siebie? A może źle podłączyłem wyprowadzenia z uzwojeń wtórnych?
Skomentuj