Witam,
Powoli dorosłem do podjęcia decyzji o zaprojektowaniu swojego własnego wzmacniacza. Klonowanie znanych konstrukcji dało doświadczenie i rozbudziło apetyt żeby pójść krok dalej.
Po lekturze książek poświęconych tej tematyce, postanowiłem narysować taki oto schemat:

Miało to być coś w miarę prostego ale nie strasznie prymitywnego. Powstał klasyczny wzmacniacz trzystopniowy z parą różnicową na wejściu, wzmacniaczem napięciowym pracującym w klasie A oraz wtórnikiem wyjściowym. Dla zapewnienia różnego rozkładu prądów i symetrii wzmacniacz różnicowy obciążony lustrem.
Wzmacniacz ma oddawać moc ok 25W stąd przy obciążeniu 8R amplituda na wyjściu wyniesie ok 20V, a prąd wyjściowy 2,5A.
Układ wyposażyłem w dwa źródła prądowe pierwsze dla wzmacniacza różnicowego o wydajności ok 4,5mA, a drugie dla wzmacniacza napięciowego o wydajności ok 10mA.
W stopniu mocy pierwotnie zamierzam zastosować "małe" BD243C/244C jednak zastanawiam się na użyciem darlingtonów mocy BD649/650 zapewniło by to mniejsze obciążenie wzmacniacza napięciowego, gdyż cały wtónik wyjściowy miałby bardzo duże wzmocnienie prądowe.
Prosiłbym forumowych speców od krzemu łupanego o rzucenie okiem na moje wymysły i konstruktywną krytykę. Ja tylko chcę się czegoś nauczyć
Powoli dorosłem do podjęcia decyzji o zaprojektowaniu swojego własnego wzmacniacza. Klonowanie znanych konstrukcji dało doświadczenie i rozbudziło apetyt żeby pójść krok dalej.
Po lekturze książek poświęconych tej tematyce, postanowiłem narysować taki oto schemat:

Miało to być coś w miarę prostego ale nie strasznie prymitywnego. Powstał klasyczny wzmacniacz trzystopniowy z parą różnicową na wejściu, wzmacniaczem napięciowym pracującym w klasie A oraz wtórnikiem wyjściowym. Dla zapewnienia różnego rozkładu prądów i symetrii wzmacniacz różnicowy obciążony lustrem.
Wzmacniacz ma oddawać moc ok 25W stąd przy obciążeniu 8R amplituda na wyjściu wyniesie ok 20V, a prąd wyjściowy 2,5A.
Układ wyposażyłem w dwa źródła prądowe pierwsze dla wzmacniacza różnicowego o wydajności ok 4,5mA, a drugie dla wzmacniacza napięciowego o wydajności ok 10mA.
W stopniu mocy pierwotnie zamierzam zastosować "małe" BD243C/244C jednak zastanawiam się na użyciem darlingtonów mocy BD649/650 zapewniło by to mniejsze obciążenie wzmacniacza napięciowego, gdyż cały wtónik wyjściowy miałby bardzo duże wzmocnienie prądowe.
Prosiłbym forumowych speców od krzemu łupanego o rzucenie okiem na moje wymysły i konstruktywną krytykę. Ja tylko chcę się czegoś nauczyć

Skomentuj