OPA2134 - jak najlepsza konfiguracja?

[bezprądowy]

Drodzy Forumowicze!

Na wstępie apel - miejcie litość nad elektornicznym analfabetą - nie krzyczcie, nie bijcie.

a pomóźcie proszę...

No więc zapragnąłem wzmacniacza do słuchawek.
Mam akurat Grado SR60 (ma 32Ohm). Źródłem jest Yamaha CDX-E410.

Wiadmomo, chciałem czegoś najprostszego na początek. Pierwsze zamierzenia oscylowały w kierunku RA-1 ale różni forumowi fachowcy doradzali tytułowy OPA2134.

Swoje boje przeprowadziłem według wytycznych wszystkim zapewne dobrze znanego tutorial'a:
http://tangentsoft.net/audio/cmoy-tutorial/assy.html

No i o dziwo, poszło od pierwszego kopa! Podczas jednej nocy wyrosło na środku pokoju parę wieżowców z płyt - usłyszałem to, czego dotychczas nie słyszałem...
Ale proszę się nie śmiać...przecież każdy to kiedyś przechodził...

No i każdy to przechodzi, że ciągle chce więcej, lepiej...
Ja w tej sprawie właśnie...

Apeluję do Szanownych Forumowiczów aby podzielil się swoimi refleksjami na temat różnych aplikacji tej kości oraz doradzili mi jak spełnić moje dodatkowe zachcianki.

Mianowicie nie chcę stosować typowego potencjometru.
Zauważyłem, że dotychczas praktycznie wszystkiego słucham na jednej głośności.
Z racji tego, że różne płyty są różnie nagrywane wystarczyłoby mi w zupełności możliwość wyboru pomiędzy trzema poziomami.
Planuję zbudować regulator "wajchowy", trzypozycyjny.
Będzie ze srebra, pozłocę styki - nie będę miał w tym względzie żadnych problemów wykonawczych.
Mam natomiast dylematy teoretyczne - jakich oporników użyć (węglowe/metalizowane, jakich producentów) i w jakiej konfiguracji żeby "było dobrze".

Będę bardzo, bardzo wdzięczny za prosty, w stylu "jak krowie na rowie" rysunek jak najlepiej należałoby to skontruować oraz jak podłączyć taki regulator do wzmacniacza.

Pytanie drugie - czy są możliwe inne rodzaje zasilania? Z akumulatora/akumulatorów 6V lub 12V?


A teraz, Drodzy Audiofile, będzie pierwszymi, którzy zobaczą najstraszniejszego pająka w historii diy audio :o:



już spieszę z wyjaśnieniami...

otóż nie miałem wszystkich części takich jak należy, więc sobie radziłem jak nie należy

skleciłem to to byle jak, byle by zagrało
ufam, że dzięki Waszej pomocy, merytorycznym poradom wersja docelowa będzie znacznie ładniejsza:rolleyes:

uważnym widzom ciśnienie najbardziej podskoczyło zapewne przy analizie dwóch najdziwniejszych elementów - tych czarnych patyków nad gniazdami wejścia

to jest moja duma i chluba - rezystory grafitowe 20 Ohm mojej własnoręcznej produkcji...
nie miałem żadnych innych sklepowych, prawdziwnych rezystorów pod ręką więc w akcie desperacji popełniłem takie dziwadła
mierzyłem oba na mym marnym mierniczku, wyniki mają bardzo równe, do jednej dziesiątej Ohm'a

w zasadzie to mój dylemat sprowadza się do jedego prostego pytania - jak należałoby wykonać, z jakich oporników stałe ograniczenie głośności dla tego wzmacniacza (takie pi razy drzwi 50?

acha - na gain'ie jest wstawione 10kOhm (co daje jedynie dwukrotne wzmocnienie)


bardzo przepraszam, za straty moralne i zepsutą majówkę

[Marios]

Ostatnio dużo ćwiczę tego rodzaju kości ponieważ jestem w budowie nowego jiga i prawdopodobnie będę chciał tą kośc wykorzystać.
Co do brzmienia są różne szkoły.. niektórzy mówią że Ne5532 brzmi lepiej ale to chyba kwestia gustu. Generalnie możesz sprawdzić jedną i druga w tej samej aplikacji.

Co do twoich pytań:

Będę bardzo, bardzo wdzięczny za prosty, w stylu "jak krowie na rowie" rysunek jak najlepiej należałoby to skontruować oraz jak podłączyć taki regulator do wzmacniacza.

Do regulacji wzmocnienia ( takiego jak chcesz) możesz wykorzystać przykład z Kitu AVT 2728. Wzmocnienie regulujesz rezystore pomiędzy 1i2 i 6i7.

http://sklep.avt.pl/photo/_pdf/AVT2728.pdf
http://www.schematheek.net/images/schema/NE5532.GIF


http://www.schematheek.net/images/schema/NE5532.GIF

Pytanie drugie - czy są możliwe inne rodzaje zasilania? Z akumulatora/akumulatorów 6V lub 12V
Akumulator jak najbardziej mile widziany w tym przypadku :-). Proponuje 2szt. 12v np. 1,2Ah, oczywiście zasilanie symetryczne.

http://www.ieee.li/pdf/essay/single_...amp_design.pdf

Miłej zabawy.

[El_liero]

Drodzy Audiofile

obraza!

a co do tego to wzmacniacz słuchawkowy oparty tylko o wzmacniacz operacyjny nie jest audiofilowym rozwiązaniem.
PS. ładne rezystory HandMade.

[bezprądowy]

dziękuję za pochwałę moich rezystorów:biggrin:

nawiasem pisząc to się je bardzo łatwo robi, a i podobno wielką dobroć mają

od niechcenia i pierwszego razu bardzo dokładne wyszły, choć raczej trudno będzie z większymi opornościami, będę się starał by możliwie dużo takich wykorzystać w następnej konstrukcji

[mbar]

usłyszałem to, czego dotychczas nie słyszałem...[/I]

Nie dziwię się, zniekształcenia jak cholera...

Wysyłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

[bezprądowy]

Nie dziwię się, zniekształcenia jak cholera...

bardzo śmieszne:>

tyle, że ja wcześniej miałem do dyspozycji ino dziurkę w wieży, więc to dla mnie była i tak odczuwalna przesiadka

no i pewnie, po krótkim czasie sobie zdałem sprawę, że cudo to nie jest, zgadza się wszystko to co piszą starzy wyjadacze po forach

więc się zapytuję co wypada zmajstrować po tej protezie

no na przykład teraz się zaczytuję w analizy Op Amp'ów i mi się wyłania faworyt - OPA228 x 2, chyba nie będzie to złe rozwiązanie?!

[mbar]

smutne raczej.

a zmajstrować warto np. TPA152 lub TPA6120A2.

[bezprądowy]

po pierwsze to szukam czegoś prostego, na prawdę prostego

po drugie to chciałem zrobić dwa tory, czyli kość ma być pojedyncza

dziękuję za już i proszę o następne propozycje

[mbar]

Opampy nie służą do napędzania słuchawek, tym bardziej 32-omowych.

[pharoh]

Ja bym wymienil tego opampa. Grado ma bardzo fajna gore, nie warto jej psuc tym OPA2134. Poszukaj cos ze stajni AD.

[bezprądowy]

wiadomo, opa2134 idzie w odstawkę

a co z tych AD byłoby prostego, na małe zasilanie, dwa tory i do słuchawek 32 Ohm?

z góry dziękuję za odpowiedź!

[SP7LZA]

Jak byś zmienił zdanie co do tych 12V i zdecydował się np na ~24V to mogę coś podesłać i bardzo fajnie chodzącego.

[bezprądowy]

Jak byś zmienił zdanie co do tych 12V i zdecydował się np na ~24V to mogę coś podesłać i bardzo fajnie chodzącego.

no nie chcę :(...bo ~24V skutkuje trafem i podpięciem do sieci, a wtedy to już na dzień dobry mamy prądowy bigos

[KAPRINT]

no nie chcę ...bo ~24V skutkuje trafem i podpięciem do sieci, a wtedy to już na dzień dobry mamy prądowy bigos

Przecież są aku na 24v.
Jeżeli szukasz wydajnego, prostego wzmacniacza i dobrze brzmiącego na WO, to polecam MxM opisany dobrze w temacie http://forum.mp3store.pl/topic/28112...z-sluchawkowy/ oraz pokrewnych http://forum.mp3store.pl/topic/44612...czesci-do-mxm/ i jeszcze kilka tematów na innych forach. gra niewiele gorzej niż mój stacjonarny, lampowy Musical Fidelity X-Can.
Można poprzez odpowiednie modyfikacje elementów ukształtować brzmienie pod siebie. Używam go jako przenośnego i jako stacjonarnego przy kompie z Audiotrak Prodigy Hd2 i jest nieźle. Co prawda baterię trzeba ładować co ok 8-12 h, w zależności od użytych opampów ale można podłączyć aku o większej pojemności.

[bezprądowy]

Dziękuję za podpowiedź. Nie potrzebuję koniecznie rozwiązania mobilnego.
Tych MxM trochę powstało...
Mam pytanie jaka obecnie panuje moda - jaka kość i jakie podzespoły, schemat dla możliwie neutralnego, przejrzystego brzmienia?

Pewnie to zależeć będzie od danej kości ale czy można to puścić na owe akumulatorowe 6V lub 12V?

dziękuję za pomoc!

[KAPRINT]

Nie potrzebuję koniecznie rozwiązania mobilnego

Wszystko zależy od obudowy w jaką zamontujesz i potrzeb.

Pewnie to zależeć będzie od danej kości ale czy można to puścić na owe akumulatorowe 6V lub 12V?

MxM jest projektowany na max.15V, 12 to optimum przy dostępnych ogniwach. Jest jeszcze dobrze opisywany O2, ale już bardziej skomplikowany z symetrycznym zasilaniem i nie wiem, czy dużo lepszy od MxM, bo jeszcze go nie słuchałem.
Jeśli chodzi o kości do MxM, to na razie słucham na AD8066 i jest ok. niedługo zmontuję drugiego na AD 8397

[bezprądowy]

co do obudowy to ja jak raz nie mam najmiejszych problemów

mam problemy z tym, żeby było co opakować

Czyli AD8066. Dobra. Poczytam datasheet'a choć i tak zapewne mało co zrozumiem.

[raven1985]

Ja bym wymienil tego opampa. Grado ma bardzo fajna gore, nie warto jej psuc tym OPA2134. Poszukaj cos ze stajni AD.

Panowie przestańcie pisać te bzdury że WO mają jakąś magiczną sygnaturę brzmieniową. Zostały one już powtórzone tyle razy że stały się prawdą i wytłumaczenie komuś tego faktu graniczy z cudem, bo naczytał się mln postów w internecie i potem słyszy różnice której albo nie ma albo rzeczywiście jest tylko z całkiem innych przyczyn niż mu się wydaje.


OPA2134 nie nadaje się do napędzania słuchawek.

AD8066 i jest ok

AD nie nadaje się do audio.

UWAGI MODERATORA

Po co 2 tematy o tym samym ?

[KAPRINT]

AD nie nadaje się do audio.

Podaj kilka argumentów, dla nie elektroników, bo na licznych forach np. diyaudio.com wielu elektroników stosuje AD do modyfikacji odtwarzaczy, konstruktorzy (chyba elektronicy) dobrze opisywanych wzmacniaczy słuchawkowych również je stosują i niektóre sobie chwalą.
Intuicyjnie nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że każdy WO gra tak samo z uwagi na różne topologie ukłau WO, technologie produkcji, itp. itd.
Pewnie powiesz, że źle zaaplikowane psują dźwięk bardziej lub mniej i dla tego słychać różnicę, ale wybierają i aplikują przecież wykształceni elektronicy, a często te tanie po wymianie na droższe, choć nie zawsze grają lepiej i nie jest to zawsze efekt autosugestii, jeżeli różnicę na korzyść słyszy osoba nie wtajemniczona w dokonywane zmiany i zamiany WO.
I w końcu czemu kilkunastokrotne różnice w cenie WO o podobnych parametrach?
Może w końcu po wyczerpujących argumentach nie będzie trzeba bez końca odpowiadać, że wszystkie grają tak samo i przypnie się temat na stronie głównej. :)
Jak byś mógł w sposób zrozumiały dla nie elektronika odpowiedzieć na tych kilka pytań.

[SP7LZA]

Cytat Napisał pharoh Zobacz post
Ja bym wymienil tego opampa. Grado ma bardzo fajna gore, nie warto jej psuc tym OPA2134. Poszukaj cos ze stajni AD.

Zastosowałem w tuningowanym CD i przewyższa jakością odtwarzacze CD za ponad 7kzł ( porównywane w salonie ), wnosi bardzo małe zniekształcenia charakteryzujące się tylko drugą harmoniczną ( fet na wejściu )

Panowie przestańcie pisać te bzdury że WO mają jakąś magiczną sygnaturę brzmieniową. Zostały one już powtórzone tyle razy że stały się prawdą i wytłumaczenie komuś tego faktu graniczy z cudem, bo naczytał się mln postów w internecie i potem słyszy różnice której albo nie ma albo rzeczywiście jest tylko z całkiem innych przyczyn niż mu się wydaje.

dużo w tym prawdy więcej wnoszą użyte elektrolity w zasilaniu.