Witam,
rozmyslam nad dodaniem końcówki mocy do mojego systemu. Yamaha RX-V1900 wprawdzie nie gra źle,to jest naprawdę dobrze grający w stereo ampli, porównywalny z budżetowymi stereo - daje sporą przestrzeń, ale klasę pokazuje dopiero wtedy gdy jest juz za głośno dla sąsiadów. Na normalnych pozimach głosności umykają szczegóły, nie ma analityczności, bas jest taki niemrawy, słabo kontrolowany, po prostu słabo. Z uwagi na to, ze 3W Classic nie potrzebują duzo prądu, zastanawiam się nad kupnem Gainclone'a - sam go nie złożę, nie mam na to czasu ani umiejętności. Na allegro np. jest w tym momencie za normalnie pieniądze: http://allegro.pl/gainclone-diy-hi-e...520269224.html Myslicie że warto w coś takiego zainwestować? Czy lepiej poszukać jakiegoś używanego wzmaka z lat 90tych? Budżet to max 500zł...
rozmyslam nad dodaniem końcówki mocy do mojego systemu. Yamaha RX-V1900 wprawdzie nie gra źle,to jest naprawdę dobrze grający w stereo ampli, porównywalny z budżetowymi stereo - daje sporą przestrzeń, ale klasę pokazuje dopiero wtedy gdy jest juz za głośno dla sąsiadów. Na normalnych pozimach głosności umykają szczegóły, nie ma analityczności, bas jest taki niemrawy, słabo kontrolowany, po prostu słabo. Z uwagi na to, ze 3W Classic nie potrzebują duzo prądu, zastanawiam się nad kupnem Gainclone'a - sam go nie złożę, nie mam na to czasu ani umiejętności. Na allegro np. jest w tym momencie za normalnie pieniądze: http://allegro.pl/gainclone-diy-hi-e...520269224.html Myslicie że warto w coś takiego zainwestować? Czy lepiej poszukać jakiegoś używanego wzmaka z lat 90tych? Budżet to max 500zł...
Skomentuj