Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Usterka nad3225 pe lekko trzeszczy kanał

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Usterka nad3225 pe lekko trzeszczy kanał

    Witam

    Mam pytanie odnośnie nada 3225 pe , który zakupiłem niedawno , mianowicie ma taką usterkę , która jest ledwo słyszalna , mianowicie jeden z kanałów przy niskich częstotliwościach wprowadza jakby lekkie trzeszczenie dźwięku , które wzmacnia się jak robię głośniej , inaczej liniowo się pogłaśnia. Inaczej jest symetryczne trzeszczenie włącznie z muzyką. W to trzeszczenie się trzeba wsłuchać i tylko w jakimś niższym paśmie, inaczej nie jest bardzo głośne - niestety jest wyraźne i silnie upierdliwe jak dla mnie:(

    Jak dam na max czy minimum bas i treble , praktycznie jest tak samo.
    Czym może być to spowodowane ?

    Kolumny sprawdzałem , przewody również , źródło też.

    Planuje według tego co udało mi się znaleźć w sieci wymienić kondensatory przy końcówkach mocy i takie mniejsze przy przedwzmacniaczu.
    Planuje również wymienić po całości wszystkie tranzystory końcowe mocy czyli 4 sztuki są nimi 2n3055 i mj2955.
    Potencjometr głośności pewnie też (bardziej jako pro-forma), ale szczerze wątpię czy to to:( bo na pewno były by ustawienia gdzie zjawisko nie występuje.

    Pytanie jest czy dobrze planuje czy może zwrócić na coś innego uwagę?


    Dodatkowym mankamentem jest coś takiego jak - włączam kanał tuner a źródło jest podłączone pod aux i dam bardzo głośno wtedy słychać muzykę .
    Czy tak powinno być? brak jakby separacji wejść .

    #2
    Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
    Planuje według tego co udało mi się znaleźć w sieci wymienić kondensatory przy końcówkach mocy i takie mniejsze przy przedwzmacniaczu.
    Planuje również wymienić po całości wszystkie tranzystory końcowe mocy czyli 4 sztuki są nimi 2n3055 i mj2955.
    nie polecam wymieniania elementów na ślepo. Tym bardziej tranzystorów, które są na 100% sprawne, z tego co napisałeś.
    Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
    Dodatkowym mankamentem jest coś takiego jak - włączam kanał tuner a źródło jest podłączone pod aux i dam bardzo głośno wtedy słychać muzykę .
    Czy tak powinno być? brak jakby separacji wejść
    nie powinno tak być.
    Skoro to trzeszczenie wzmacnia się liniowo ze zmianą położenia potencjometru, oznacza to, że coś się spieprzyło przed potencjometrem, np: selektor wejść, preamp.

    Skomentuj


      #3
      Zamieszczone przez El_liero Zobacz posta
      nie powinno tak być.
      A dlaczego nie? Jest to typowy przesłuch. Jeszcze nie spotkałem wzmacniacza (z tamtych lat) w którym po przekręceniu "volume" na max nie byłyby słyszalne przebicia z sąsiedniego wejścia. Szczególne jak wybrane wejście jest rozwarte...

      Co do problemu pierwszego to wygląda na przesterowanie lub uszkodzenie (jak sugerował El_liero) stopnia wejściowego. Myślę, że bez oscyloskopu i generatora się nie obejdzie.
      Last edited by DiscoLED; 22.10.2012, 08:57.

      Skomentuj


        #4
        potrzebujesz schemat servisowy i porównaj napięcia w obwodzie.
        albo znając zasadę działania elementów biernych, aktywnych sprawdź czy działają poprawnie.

        Skomentuj


          #5
          No nic najwcześniej pewnie będę psuł wzmacniacz na weekend:) , znalazłem jakiś schemat w sieci , co prawda mało czytelny ale , coż może wyśledzę .
          Jeśli są jeszcze jakieś pomysły chętnie posłucham :)

          Tak się przyglądam schematowi czy te zworki za wzmacniaczem pre-out idzie do Mani-in.

          Rozumiem , że jest to wyjście przedwzmacniacza i idzie do końcówki mocy ? pytam gdyż chciałbym mieć pewność.

          Planuje wyjąć te zworki i podłączyć bezpośrednio bez pre-out.
          Czy jest to słuszne założenie? Tak chyba wyeliminuje , czy to końcówka czy przedwzmacniacz.

          Chyba że źle interpretuje wyjścia:)
          Last edited by kot2; 23.10.2012, 16:50.

          Skomentuj


            #6
            Dobrze interpretujesz.

            Skomentuj


              #7
              A czy ten sam przedwzmacniacz steruje wyjściem słuchawkowym , bo jeśli tak to na słuchawkach czysto gra.

              Skomentuj


                #8
                Powinieneś to zobaczyć na schemacie -- są praktykowane różne rozwiązania. Nie mam schematu, więc nie powiem :)

                Skomentuj


                  #9
                  Oki rozumiem:)

                  Skomentuj


                    #10
                    No wiec już wiem , że raczej przedwzmacniacz jest sprawny.
                    Podłączyłem bezpośrednio pod końcówkę mocy źródło i dalej trzeszczy prawy kanał.

                    Zamieszczam schemat końcówki. Może komuś coś przyjdzie do głowy jak pomóc :)


                    No i pytanie co zbadać , co może być przyczyną trzeszczenia dźwięków średnich.
                    Nie jestem biegłym elektronikiem , raczej dużym amatorem:)

                    Czy jednak możliwe , że to tranzystory lub kondensatory?

                    ---------- Post dodany o 19:39 ---------- Poprzedni post o 11:15 ----------

                    czyżby nikt nie zabrał głosu gdyż problem jest nie spotykany?

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
                      na słuchawkach czysto gra.
                      to masz uszkodzony zestaw głośnikowy a nie wzmacniacz.
                      Zamień kolumny i czy dalej trzeszczy prawy kanał?

                      Skomentuj


                        #12
                        Witam

                        Na to już wpadłem odnośnie kolumien :) sprawdzałem na innym zestawie na 100% dobrym i również prawy kanał trzeszczy:(
                        Dodatkowo dla pewności zamieniałem również stronami tą kolumnę , która dobrze gra:) i bez zmian prawy trzeszczy.
                        Nawet i przewody zamieniałem te z dobrej strony wzmacniacza na złą i też bez zmian. Tak by na pewno wszystko wyeliminować.



                        Zastanawiam się , że jeżeli na słuchawkach jest oki , to może coś sieje za słuchawkami.

                        Kurcze sam już nie wiem :((( wrr

                        ---------- Post dodany o 18:38 ---------- Poprzedni post o 17:31 ----------

                        Zamieszczam zdjęcie płytki , do której podłącza się kolumny.
                        (wzmacniacz jest kupiony od kogoś i jak się przyglądam był robiony)

                        No i jak patrze na schemat nie widzę by był ten przewodzik zaznaczony czerwoną strzałką , do którego podłączony jest kondensatorek , i do masy. Tylko jedną nóżka jest w płytce. Chyba tak nie robili w originale.

                        Czy może on powodować zakłócenia , czy można go bezpiecznie odciąć ?

                        Dodatkowo zamieszczam instrukcję na której się bazuje w Pdf. Tutaj.

                        Niestety nie jest super widoczna:(


                        Last edited by kot2; 28.10.2012, 16:40.

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
                          Zastanawiam się , że jeżeli na słuchawkach jest oki , to może coś sieje za słuchawkami.
                          słuchawki są sterowane przez wyjście końcówki mocy przez szeregowy rezystor tłumiący R459/R460.
                          Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
                          Tylko jedną nóżka jest w płytce. Chyba tak nie robili w originale.
                          no z pewnością nie tak. Być może sam znalazłeś usterkę. Sprawdź kondensator C444-10nF oraz obok niego 1,5nF
                          Z twoich obserwacji wynika, że jakbyś się wpiął głośnikami zaraz za (możesz w ostateczności przed ) cewką wyjściową L402 musi grać czysto/normalnie.

                          Skomentuj


                            #14
                            Wzmacniacz mnie już załamuje:(

                            Wymieniłem kondensatory , odczepiłem ten ze zdjęcia i nic się nie zmieniło:( W weekend dobiorę się od spodu i podłącze za cewką a potem przed cewką , zależnie jakie będą efekty.

                            A teraz następne pytanie , mam podłączone przewody według kolorów i do kolumien - czyli łopatologicznie czerwony do czerwonego we wzmacniaczu itp. No i w sumie mam efekt w kanale który źle gra , membrana głośnika niskotonowego chodzi jakby zasysała , czyli jakby była polaryzacja odwrócona:(
                            W drugim kanale działa prawidłowo czyli membrana idzie do przodu.

                            Czy zamienić przewody by głośników nie uszkodzić? pytam bo chyba tak być nie powinno.

                            Normalnie załamka z tym Nadem:(

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
                              Podłączyłem bezpośrednio pod końcówkę mocy źródło i dalej trzeszczy prawy kanał.
                              Zamieszczone przez kot2 Zobacz posta
                              na słuchawkach czysto gra.
                              z pierwszego faktu wynika, że uszkodzona końcówka mocy
                              z drugiego wynika, ze jest sprawna bo słuchawki są zasilane bezpośrednio z końcówki mocy.
                              także albo problem leży gdzieś tutaj:
                              [IMG=http://img339.imageshack.us/img339/2305/hehyu.png][/IMG]
                              (gdzie są 2 pasywne elementy elektroniczne <śmiech>)
                              albo coś tu chłopie nakręciłeś.

                              Skomentuj


                                #16
                                Naprawione !!!!

                                Dziś się dostałem od spodu i podpiąłem bez kanał za cewką:) i było oki , ale nowym przewodem , jak się okazało przewód ,ten czerwony ze zdjęcia jak tylko był podpięty to trzeszczało, po wymianie na nowy przestało i wymianie przewodu , który doprowadzał sygnał od słuchawek:) w środku był poważnie naderwany jakby na jednej nitce pozostał , chyba dlatego było coś nie tak .

                                Serdeczne dzięki za cierpliwość i chęć pomocy - jeszcze raz mega dzięki:)

                                Skomentuj

                                Czaruję...
                                X