Chłopaki,
Jest ze mnie totalny laik, z wykształcenia medyk, nie mam na razie w elektronice pojęcia o niczym, ale w ramach kryzysu wieku średniego zamierzam się zacząć rozwijać.
Mam lutownicę, bardzo podstawową wiedzę o tym jak działają poszczególne elementy elektroniczne i nieco praktyki w lutowaniu - niedawno, dzięki Mike'owi z Rock Grotto dałem nowe życie mojemu prosiakowi (X-CANS), odróżniam kondensator od diody, więc może będą ze mnie ludzie
Pytanie mam konkretne dość: Otóż, w systemie mam niemiecki preamp Dynavox, na który trafia sygnał z winyla, CD i DACa. Preamp jest cokolwiek dziwny, bo teoretycznie ma wyjście "Ausg line", które ma być użyteczne dla zasilania np wzmacniacza słuchawkowego, w praktyce jednak jest bezużyteczne, bo daje sygnał stłumiony w jakiś przedziwny sposób i żeby uzyskać znośne poziomy trzeba rozkręcić potencjometr na max (ze schematu ideowego wynikałoby coś wręcz przeciwnego jeśli już, ale - jak już wspomniałem, nie znam się, mam gdzieś schemat dla chętnych
).
I teraz wkraczam ja z lutownicą, wiertarką i ofertą sklepów wysyłkowych.
Chciałbym przerobić preamp tak, żeby mógł działać jako pasywny selektor źródeł, wyobrażam to sobie tak, że sygnał z wszystkich wejść prowadzę (razem z masami) na dwupiętrowy przełącznik typu DP3T (zdaje się nawet, że taki tam już jest
) , a z niego na DPDT (tu już wymagana ingenencja w blachy i użycie wiertary), z którego jedna para idzie na "ss out", a druga na wejście preampa. SS out zapinam na wejście Prosiakowi, co daje mi komfortową sytuację braku konieczności odpalania preampa do słuchania w nausznikach.
Przy założeniu pilnowania tego, żeby "masa" nie stykała sie z masą preampa do momentu trafienia na wejście, zakładam że powinno banglać.
Przełączniki chciałbym kupić jakieś solidne, otwarte, najchętniej złocone srebro na stykach.
Powinno?...
Z góry dzięki :)
Jest ze mnie totalny laik, z wykształcenia medyk, nie mam na razie w elektronice pojęcia o niczym, ale w ramach kryzysu wieku średniego zamierzam się zacząć rozwijać.
Mam lutownicę, bardzo podstawową wiedzę o tym jak działają poszczególne elementy elektroniczne i nieco praktyki w lutowaniu - niedawno, dzięki Mike'owi z Rock Grotto dałem nowe życie mojemu prosiakowi (X-CANS), odróżniam kondensator od diody, więc może będą ze mnie ludzie

Pytanie mam konkretne dość: Otóż, w systemie mam niemiecki preamp Dynavox, na który trafia sygnał z winyla, CD i DACa. Preamp jest cokolwiek dziwny, bo teoretycznie ma wyjście "Ausg line", które ma być użyteczne dla zasilania np wzmacniacza słuchawkowego, w praktyce jednak jest bezużyteczne, bo daje sygnał stłumiony w jakiś przedziwny sposób i żeby uzyskać znośne poziomy trzeba rozkręcić potencjometr na max (ze schematu ideowego wynikałoby coś wręcz przeciwnego jeśli już, ale - jak już wspomniałem, nie znam się, mam gdzieś schemat dla chętnych

I teraz wkraczam ja z lutownicą, wiertarką i ofertą sklepów wysyłkowych.
Chciałbym przerobić preamp tak, żeby mógł działać jako pasywny selektor źródeł, wyobrażam to sobie tak, że sygnał z wszystkich wejść prowadzę (razem z masami) na dwupiętrowy przełącznik typu DP3T (zdaje się nawet, że taki tam już jest

Przy założeniu pilnowania tego, żeby "masa" nie stykała sie z masą preampa do momentu trafienia na wejście, zakładam że powinno banglać.
Przełączniki chciałbym kupić jakieś solidne, otwarte, najchętniej złocone srebro na stykach.
Powinno?...
Z góry dzięki :)
Skomentuj