Problem z uruchomieniem AN7125.

[tobias1]

Tak to wygląda w całości, ale chyba mam przyczynę grzania - nie działa jeden kanał, czyli gdzieś jakaś zwora w układzie musi być. ALE! Jeśli podłączę głośnik do działającego kanału, odepnę jeden kabel i podepnę do obojętnie którego wejścia głośnikowego do drugiego kanału - to głośnik cały czas działa.

[gavron04]

Wlutuj te rezystory porządnie :) Popraw luty, przemyj IPA. Sprawdź miernikiem zwarcia. Oraz dodaj tamten kondensator do STBY. Chyba, że za 47uF dałeś dodatkowo 10uF.

[tobias1]

Kondensator jest od spodu (nóżki mam za krótkie), luty poprawione, przemyte wszystko ipa, rezystory wlutowane jak być powinny, zwarcia sprawdzone. Ogółem jest jakiś postęp, bo znalazłem jedno zwarcie na wejściu sygnału, i teraz kanał który nie działał już działa, ale dla odmiany na wyjściu drugiego pełne napięcie zasilające jest. Sprawdzam dalej, ale powoli mi się cierpliwość kończy do tego wynalazka.

[gavron04]

Możliwe, że się uszkodził lub jakieś zwarcie zrobiłeś/jest (tamto zwarcie sygnału z masą nic złego nie zrobiło). Nowa kostka to 22zł z wysyłką.

[tobias1]

Jednak coś nie pykło... Pomiędzy pinem zasilania, a wyjściami z działającego kanału miernik na brzęczyku pokazuje wartość ok 850. Na niedziałającym kanale na jednym pinie pokazuje 850, a na drugim 25-30. Aż tak to mi nie zależy na nim, żeby kupować drugi. Mam jeszcze TDA8568Q, dwa AN o których wspominałem wcześniej, STK411-220E, STK402-250, a w piwnicy kurzy się jeszcze niewiadomego pochodzenia jakiś wzmak Unitry W szufladzie leżą też wytrawione płytki i garść elementów do kopii Rotela RA820. A chcę coś poskładać, co by w garażu grało, bo głucho, i cicho strasznie jest...

Temat można zamknąć, i założyć, że się udało. Swoją drogą to ten jeden kanał wcale nie gra brzydko.