Witam!
Zakupiłem prosto z chin taki oto wzmacniacz:
http://www.banggood.com/TDA7492-2x50...-p-935957.html
Doskonale wiem, że nie można się po tym spodziewać cudów :flapper:
Korzystam z zasilacza od laptopa 19,5V około 4,7A. Wzmacniacz chciałem wykorzystać do budowy małego subwoofera. Wiem, że w mostku wcale nie osiąga 100W mocy
. Po podłączeniu gra i jeśli chodzi o moc, to jest ona dla mnie wystarczająca. Problemem jest jednak buczenie głośnika, kiedy na wzmacniacz nie jest podawany żaden sygnał. Z tego, co się zorientowałem, wygląda mi to na pętlę mas, ale że jestem jeszcze nowicjuszem, nie za bardzo wiem, jak sobie z tym poradzić. :rolleyes:
A więc tak, podłączałem już inny zasilacz laptopowy, także 19,5V, ale nieco mniej Amper - to samo.(zasilacze te podpina się wtyczkami "z bolcem", jeśli ma to jakieś znaczenie). Po odłączeniu od płytki wtyczki z kabelkiem sygnałowym nadal buczy, ale nieco mniej. Dotknięcie radiatora, albo zbliżenie palca w okolicę wtyczki sygnałowej - zwiększa buczenie. Potem zastosowałem zasilacz impulsowy 12V 1,2A bez "bolca" - także buczy. Na koniec zastosowałem transformator z głośników creativ'a ~12V a za nim mostek i kondensator 25V10 000uF. Transformator podpinany jest do gniazdka wtyczką bez "bolca". Brum jest mniejszy, a po odłączeniu wtyczki z kabelkiem sygnałowym zapada błoga cisza :drool:.
Co jeszcze sprawdziłem, to kiedy zasilałem to ustrojstwo zasilaczem od laptopa i bardzo buczało, po zetknięciu sygnałowej masy do + od sygnału brum także cichł.
Nie wiem, czy dobrze udało mi się przekazać moje spostrzeżenia :huh:, jak jest to niezrozumiałe, to nagram filmik.
Powiedzcie mi proszę, czy da się coś z tym zrobić? Tzn czy po prostu uszkodzony jest jakiś element? (może samo TDA?), gdzieś trzeba coś dolutować?(kondensator, połączenie masy, czy coś?), czy po prostu płytka jest źle zaprojektowana i nic nie da się z tym zrobić?
Pozdro,
Leito.
Zakupiłem prosto z chin taki oto wzmacniacz:
http://www.banggood.com/TDA7492-2x50...-p-935957.html
Doskonale wiem, że nie można się po tym spodziewać cudów :flapper:
Korzystam z zasilacza od laptopa 19,5V około 4,7A. Wzmacniacz chciałem wykorzystać do budowy małego subwoofera. Wiem, że w mostku wcale nie osiąga 100W mocy

A więc tak, podłączałem już inny zasilacz laptopowy, także 19,5V, ale nieco mniej Amper - to samo.(zasilacze te podpina się wtyczkami "z bolcem", jeśli ma to jakieś znaczenie). Po odłączeniu od płytki wtyczki z kabelkiem sygnałowym nadal buczy, ale nieco mniej. Dotknięcie radiatora, albo zbliżenie palca w okolicę wtyczki sygnałowej - zwiększa buczenie. Potem zastosowałem zasilacz impulsowy 12V 1,2A bez "bolca" - także buczy. Na koniec zastosowałem transformator z głośników creativ'a ~12V a za nim mostek i kondensator 25V10 000uF. Transformator podpinany jest do gniazdka wtyczką bez "bolca". Brum jest mniejszy, a po odłączeniu wtyczki z kabelkiem sygnałowym zapada błoga cisza :drool:.
Co jeszcze sprawdziłem, to kiedy zasilałem to ustrojstwo zasilaczem od laptopa i bardzo buczało, po zetknięciu sygnałowej masy do + od sygnału brum także cichł.
Nie wiem, czy dobrze udało mi się przekazać moje spostrzeżenia :huh:, jak jest to niezrozumiałe, to nagram filmik.

Powiedzcie mi proszę, czy da się coś z tym zrobić? Tzn czy po prostu uszkodzony jest jakiś element? (może samo TDA?), gdzieś trzeba coś dolutować?(kondensator, połączenie masy, czy coś?), czy po prostu płytka jest źle zaprojektowana i nic nie da się z tym zrobić?

Pozdro,
Leito.
Skomentuj