Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zbudowana zwrotnica - Boże dopomóż........

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zbudowana zwrotnica - Boże dopomóż........

    Hej witam Wszystkich, potrzebuję pomocy/wskazówek

    po 2 tygodniach czytania postów oraz różnych materiałów i oglądania zdjęć, w końcu przystąpiłem do zbudowania swojej pierwszej w życiu zwrotnicy audio.
    Oparta na oryginalnym schemacie Dayton audio z wykorzystaniem ich głośników.
    Wiem, że jest kilka błędów (planowanie na kartce z praktyką okazało się nieco inne).
    Zdaję sobie sprawę z błędu jakim jest odległość cewek względem siebie - odpowiednio 3 cm.
    Natomiast poczytałem sobie na stronie pewnego Duńczyka (Troels Gravesen), gdzie pokazał na różnych przykładach poprawne ułożenie cewek.
    Generalnie z tego co zrozumiałem głównie tyczy się to cewek rdzeniowych w układach między sobą - jeżeli chodzi o położenie cewka rdzeniowa/powietrzna to
    tutaj wykorzystując drewno jako podstawę zwrotnicy jest lepiej i te restrykcje nie są aż tak ważne (nie wpływają na siebie aż tak negatywnie).
    Ponieważ kończę budowę monitorów podstawkowych ze względu na brak miejsca jestem dość ograniczony wymiarami deski lub złożenia dwóch układów.
    Jako początkujący uważam, że łatwiej zrobić mi to na jednej desce, którą chcę umieścić na spodniej/podstawkowej płycie MDF.
    Jestem zarejestrowany na innych forach (pracowałem wiele w serwisach GSM/komputery i jak komuś odpowiadam to albo daję wskazówki i staram się pomóc albo nie piszę nic.
    Dlatego proszę darowanie sobie odpowiedzi "trzeba było więcej czytać", weź sobie w Google sprawdź itd. Stara maksyma mówi nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.

    Jeżeli znajdzie się na tym forum jakaś dusza, która oceni te wielogodzinne moje wypociny i da wskazówki to załatwiam mu miejsce w niebie - spokojnie nikogo nie zamierzam zabić
    Foty wraz z oryginałem schematu poniżej.



    Marcin

    #2
    Wejdzie ci to przez dziurę od głośnika, jakby co? ja bym to wszystko zagęścił szczególnie tam gdzie ten lpad i terminale od wysokotonówki. I położyłbym na płasko tę dużą cewkę, raz że będzie miała oś (a więc max pola magn) prostopadle do powietrznej a dwa, że tak w pionie ciężko dobrze zamocować ciężką rdzeniówkę. A jak położysz to możesz połapać trytytkami i podkleić czymś pod spodem żeby nie postukiwała.

    Skomentuj


      #3
      Niestety ta stara pokrętna maksyma jest beznadziejnie głupia!Cała sztuka polega na tym aby postawić właściwe pytanie we właściwym miejscu i odpowiedź się znajdzie. Do tego potrzeba odpowiedniej wiedzy i trochę chęci.To tak dla scisłosći :razz:

      Ułożenie cewek może być , tylko ten zielony rezystor bym przeniósł dalej od cewki rdzeniowej .Miejsca na desce jest przecież dosyć aby to zgrabniej poukładać i można nawet zmniejszyć jej rozmiary jak potrzeba.
      A potem odpalać i posłuchać jak to gra .......

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez Micwoj Zobacz posta
        Wejdzie ci to przez dziurę od głośnika, jakby co? ja bym to wszystko zagęścił szczególnie tam gdzie ten lpad i terminale od wysokotonówki. I położyłbym na płasko tę dużą cewkę, raz że będzie miała oś (a więc max pola magn) prostopadle do powietrznej a dwa, że tak w pionie ciężko dobrze zamocować ciężką rdzeniówkę. A jak położysz to możesz połapać trytytkami i podkleić czymś pod spodem żeby nie postukiwała.
        Pięknie Ci dziękuję za porady!!!
        No właśnie tak liczyłem aby weszło przez otwór od średnio-niskotonowca - odpowiednio jest to 6,5 cala, więc biorąc pod uwagę frez, będzie to średnica 145 mm.
        Płytka ma 13,5 cm na 12,5 cm, więc na styk. Ewentualnie mogę zrobić jeszcze tak, że cewkę rdzeniową zdejmę z tej płytki i dam osobną płytkę 4 cm szerokości oraz 5 cm długości i położę ją po lewej stronie całego układu.
        W ten sposób zwiększy mi się odległość między cewkami, tylko, że będę musiał jakoś ładnie pokombinować aby druty z cewki puścić górą nad kondensatorami i opornikiem albo może dołem poprzez wywiercone małe dziurki.
        Płytka i tak będzie na 4 tulejach z poliamidu wysokości 1 cm aby bezpośrednio nie dotykała płyty MDF.

        Mam do Ciebie jeszcze pytanie? Jak widzisz w części masowej (wejścia minus) użyłem drutu miedzianego.
        Pewnie wiesz, że łączenie części cynowanych jak końcówki cewek, kondensatorów oraz oporników nie powinno się bezpośrednio łączyć z miedzią ponieważ z czasem dochodzi do utleniania się miedzi.
        Co prawda jest to raczej zasada wykorzystywana przy łączeniu przewodów elektrycznych znacznego napięcia, np.: w naszych gniazdkach sieciowych 230V.
        Dzisiaj kupiłem drut 1mm tzw. "srebrzankę" i zastanawiam się czy nie wymienić jej w miejsce drutu miedzianego - wydaje mi się że będzie lepiej - i łatwiej lutować cyną audio i również nie będzie łączenia drut cynowany z miedzią.

        Co sądzisz o powyższych zmianach?
        Jedynym minusem tego rozwiązania będzie fakt, że wygłuszenia (filcu Poroso) na tylnej ściance i bocznych nie będę mógł puścić do końca.
        Będę musiał zostawić około 5 cm na dole bez wygłuszenia ponieważ w innym wypadku zewnętrzne elementy zwrotnicy będą dotykały filcu wygłuszeniowego.
        Co prawda dolny głośnik 6,5 cala będzie zaczynał się od dolnej linii obudowy do jego frezu na wysokości około 4 cm, więc tylna część głośnika będzie miała "odbicie" już na wygłuszeniu.

        Micwoj naprawdę Wielkie dzięki za zainteresowanie się tematem - potrzebuje dobrych rad, po prostu nie chciałbym aby po podłączeniu okazało się, że coś zwaliłem i dojdzie np.: do wybuchnięcia kondensatora.....
        Wtedy to już oprócz zwrotnicy poleciały by chyba także głośniki......
        Każdy z nas kiedyś zaczynał i doskonale pamięta swoją pierwszą zwrotnicę, która mimo pozornie nie skomplikowanego projektu okazała się nad wyraz trudna.
        Jeżeli znajdziesz chwilę to proszę napisz co o tym sądzisz.......

        - - - - - aktualizacja - - - - -

        Zamieszczone przez czart Zobacz posta
        Niestety ta stara pokrętna maksyma jest beznadziejnie głupia!Cała sztuka polega na tym aby postawić właściwe pytanie we właściwym miejscu i odpowiedź się znajdzie. Do tego potrzeba odpowiedniej wiedzy i trochę chęci.To tak dla scisłosći :razz:

        Ułożenie cewek może być , tylko ten zielony rezystor bym przeniósł dalej od cewki rdzeniowej .Miejsca na desce jest przecież dosyć aby to zgrabniej poukładać i można nawet zmniejszyć jej rozmiary jak potrzeba.
        A potem odpalać i posłuchać jak to gra .......
        Czart - Tobie również bardzo dziękuję za zainteresowanie!
        Zgadzam się z Tobą, że ta maksyma nie do końca się sprawdza - zdarzają się ludzie zadający głupie pytania - szczególnie takie, które w samym pytaniu zawierają już odpowiedź
        Napisałem tak ponieważ szlak mnie trafia jak ludzie zamiast odpowiedzieć - poradzić zaczynają krytykować albo odpowiadają w ten sposób, że ich odpowiedź tak naprawdę nie jest odpowiedzią - chciałem się od tego uchronić.
        Nie będę się powtarzał więc jeżeli znajdziesz chwilę to zobacz co napisałem w odpowiedzi Micwojowi i jeżeli jesteś w stanie podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami i wiedzą to byłoby świetnie.
        Raz jeszcze dzięki za zainteresowanie....

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
          Mam do Ciebie jeszcze pytanie? Jak widzisz w części masowej (wejścia minus) użyłem drutu miedzianego.
          Nie wiem, pierwsze słyszę. przecież zawsze kabel itp trzeba przylutować. W przypadku instalacji przemysłowych bywają środowiska które są bardzo agresywne na miedź a dużo mniej na cynę i wtedy stosuje się cynowane kable (miałem na warsztacie taką fabrykę) bo wprawdzie kabel w izolacji jest bezpieczny, ale jak zarobić końcówki gołej miedzi? No i wyprowadzenia elementów są bardzo często miedziane i cynowane. Ścieżki na PCB też są przecież miedziane.

          Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
          łatwiej lutować cyną audio
          Co to jest cyna audio?

          Odnośnie kabla masowego myślę że jest ok, ale pewnie wynika to z chęci poukładania wszystkiego jak na schemacie. Też tak robiłem. Ale możesz jeszcze pokombinować i wszystkie albo prawie wszystkie elementy złączyć po prostu w jeden punkt z kablem masowym i masowymi głośników. Tak robiłem ostatnio :) Dało się, jakąś jedną "przelotkę" musiałem dać.

          Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
          i dojdzie np.: do wybuchnięcia kondensatora.....
          Nie dojdzie. Raz że wszystkie elementy w zwrotnicy są bipolarne (czyli wszystko im jedno w którą stronę prąd płynie, bo mamy sygnał naprzemienny), a dwa że wszystkie elementy mają mieć napięcia nominalne wyższe niz dostajesz na zaciskach wzmacniacza (czyli pewnie jakieś 100V max przy wzmacniaczu bardzo dużej mocy)
          Najgorsze co możesz zrobić to zewrzeć styki wzmacniacza (upalić wzmacniacz) albo dać cały sygnał na wysokotonówkę (upalić wysokotonówkę)
          Ale nie wyglada na to zęby ci to groziło :)

          Skomentuj


            #6
            Wielkie dzięki - Micwoj po prostu przekonałeś mnie, że nie jest tak źle i idę w dobrą stronę.
            Dołożę jeszcze tą małą drugą deseczkę, na której poziomo położę cewkę rdzeniową, przymocuję ją dwoma paskami zaciskowymi i odpowiednio połączę z główną częścią zwrotnicy.
            Tym łatwym sposobem zwiększę odległości między cewkami oraz lepiej (dalej od siebie) ułożę tą część gdzie z IN- idą równolegle połączone 2 kondensatory oraz zielony opornik.
            Dzięki Tobie wszystko zaczyna nabierać charakteru. Widzisz gdyby Polacy chcieli się tak chętnie dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem to myślę, że w końcu mielibyśmy szansę na
            polskiego odpowiednika Troels'a Gravesen'a, ale niestety na razie jest jak jest. Choć widać, że w Polsce jest kilku obiecujących konstruktorów - kilku zapewne znajdzie się na tym forum,
            inni prowadzą własne firmy jak choćby Adam Zapotoczny. Koleżka jest bardzo kontaktowy wszystkie części - głośniki oraz elementy zwrotnicy kupiłem u niego i przypadkiem zauważył, że
            byłem na tyle naiwny, że kupiłem w internecie plagiat (w dodatku błędnie zmieniony) składający się z wielu projektów ściągniętych z sieci i błędnie zmodyfikowanych.

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
              Dołożę jeszcze tą małą drugą deseczkę, na której poziomo położę cewkę rdzeniową,
              Jak przesuniesz "w dół" ten zacisk od woofera, to ci się przecież cewka zmieści?
              Fajnych konstruktorów na tym forum jest co najmniej kilku :) Ja jestem chyba za leniwy.

              Skomentuj


                #8
                Faktycznie. Mógłbym jeszcze przesunąć te dwa połączone równolegle kondensatory (w białych opaskach) w prawy dolny róg który nie jest wykorzystany.
                Wtedy może też wystarczy kabla od nich do połączenia z plusem i minusem woofera, a jeżeli zabraknie na długość to chyba mogę dolutować do tych połączonych równolegle kondensatorów drut "srebrzankę"?
                Jeżeli zmieściło by się to pozostaje mi dużo miejsca w lewej części na położenie cewki rdzeniowej poziomo i lepsze oddzielenie od siebie tych dwóch małych połączonych kondensatorów (w lewym dolnym rogu) od zielonego rezystora.
                Tak, i całkowicie wyrabiam się na jednej płytce....!

                Mówiąc o "cynie audio" miałem na myśli cynę, która nie zawiera ołowiu tylko posiada w około 90% samą cynę + kilka procent srebra + reszta to topniki.
                Jak doskonale wiesz taką cyną lutuje się znacznie gorzej, mimo, że posiadam stację lutowniczą.
                Niestety mam ją od 2 miesięcy i oryginalnie dołączony tylko jeden grot punktowy 0,5 mm co jeszcze bardziej mi utrudniło lutowanie.
                Wczoraj wieczorem zamówiłem już do mojej stacji dużo lepszej jakości groty serii 900M - takie czarne szybciej nagrzewające się i wybrałem jeden ukośny (45 stopni) 3 mm + drugi prosty (zakończenie jak śrubokręt) 2 mm.
                Poprawię niektóre luty bo są kiepskie.

                Micwoj skoro jesteśmy z jednego miasta to należy Ci się minimum czteropak dobrego piwka

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
                  Mówiąc o "cynie audio" miałem na myśli cynę, która nie zawiera ołowiu tylko posiada w około 90% samą cynę + kilka procent srebra + reszta to topniki.
                  To kup normalną ołowiową. Ta srebrna wynika z jakiejś tam dyrektywy i zakazu stosowania ołowiu poza zastosowaniami medycznymi i militarnymi z tego co słyszałem. I przez nią tyle elektroniki leci do śmieci. Nawet jak coś naprawiam to miejsca które lutuję wymieniam na normalną.
                  Z tego co chłopaki ostatnio pisali do bezołowiówki trzeba mieć zwyczajnie lutownicę większej mocy. Ja też mam jakąś chińską stację i jak muszę coś fabrycznego rozlutować to klnę...

                  Skomentuj


                    #10
                    Widzisz ja nasłuchałem się (tak naprawdę bez większej weryfikacji), że do połączeń audio brać cynę bezołowiową ponieważ wpływa na jakość połączeń i końcowo oczywiście na jakość dźwięku.
                    Metr cyny bezołowiowej Mundorf czy Jantzen to około 10 - 15 PLN. Kupując wszystko u jednego sprzedawcy kupiłem 2 metry po 10 PLN za metr + drugie tyle dostałem w prezencie, a także 20 "jedynek" łącznikowych Jantzen - niby pozłacanych.
                    Także wydając na komponenty 2 zwrotnic + 2 pary niezłych terminali około 220 PLN wyszedłem z założenia, że warto wykorzystać tą super drogą cynę wiedząc tylko, że trudno się nią lutuje.
                    Czy faktycznie ona wpływa na jakość - nie wiem. Trzeba by sięgnąć do jakiegoś niezależnego źródła i poczytać fakty (o ile takowe istnieje).
                    Masz rację aby tą cyną dobrze, trwale zalutować trzeba mieć średniej jakości stację lutowniczą i niezłe groty - co oczywiście niesie za sobą dodatkowe koszty.
                    Pewnie gdyby ktoś postawił przede mną 2 pary takich samych kolumn (jedne lutowane cyną bezołowiową a drugie normalną) to pewnie nie znalazłbym różnicy w dźwięku.
                    Natomiast człowiek czasem ulega pewnym iluzjom, że jeżeli cyna jest taka super a złącza terminalowe złocone to dźwięk będzie lepszy.....:biggrin:
                    Rzeczywistość może okazać się odwrotna......

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
                      Natomiast człowiek czasem ulega pewnym iluzjom, że jeżeli cyna jest taka super a złącza terminalowe złocone to dźwięk będzie lepszy.....
                      Ja cię bardzo proszę nie zaczynaj, bo się jakiś kablarz rzuci. Co prawda tu to rzadsze zjawisko i na dyskusję o takich voodoo większość dostaje wysypki, ale na zimne trzeba dmuchać
                      Temat na forum powinien być zakazany tak jak religijne i polityczne :)

                      Skomentuj


                        #12
                        :)

                        Oj tak, generalnie jestem tu krótko i wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałem.
                        Ale zdarzają się wielbiciele nie do końca udowodnionych a wręcz absurdalnych rzeczy.

                        Skomentuj


                          #13
                          wiedzy nigdy nie jest za dużo (no tej do przyswojenia :) ) ,zatem pomocny będzie kanał na youtube Reduktor Szumu :
                          https://www.youtube.com/results?sear...reduktor+szumu

                          o kablach jest w odcinku 48 z cyklu audiovoodoo
                          polecam codziennie do ob:biggrin:iadku

                          p.s.
                          A tak można zapytać przy okazji czy obwodach audio nie należy przede wszystkim unikać mosiądzu?
                          Last edited by czart; 20.10.2016, 21:59.

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez czart Zobacz posta
                            wiedzy nigdy nie jest za dużo (no tej do przyswojenia :) ) ,zatem pomocny będzie kanał na youtube Reduktor Szumu :
                            https://www.youtube.com/results?sear...reduktor+szumu

                            o kablach jest w odcinku 48 z cyklu audiovoodoo
                            polecam codziennie do ob:biggrin:iadku
                            Dzięki - znam ten kanał i faktycznie do obiadku często go oglądam :)
                            Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
                            Dzięki za info, na pewno obejrzę te odcinki - Micwoj już mnie naprowadził, że jest OK, ale dobrze by było dokonać lekkich modyfikacji.
                            Najgorsze jest to, że zrobione skrzynki za moment obklejam w środku wygłuszeniem i zamykam od góry.
                            Dopiero później wygładzam wszystko, robię z przodu frezy zaokrąglające (na przednich pionowych bokach), następnie idzie w ruch nowiutka szlifierka mimośrodowa i naklejam fornir.
                            Nie obklejam HDF'em bo uparłem się na zaokrąglenia, a próby na kawałkach MDF'u wygładzonego szlifierką mimośrodową lekko zdziera wierzchnią warstwę i fornir modyfikowany nakleja się dobrze.
                            Tą sprawę konsultowałem w warszawskiej firmie założonej w 1958 roku (rodzinna - przekazywana z pokolenia na pokolenie) i powiedzieli, że mogę pozwolić sobie na nałożenie forniru bezpośrednio na MDF pod warunkiem,
                            że najpierw zrobię to ładnie szlifierką. Chodzi o lekkie naruszenie tej zewnętrznej warstwy MDF'u, która po takim zabiegu powinna dobrze przyjąć fornir.
                            Jak zauważyłeś moje "pudełka" będą wielokrotnie obracane, szlifowane oraz na końcu 3-krotnie lakierowane (za każdym razem nowa powłoka lakieru będzie coraz rzadszą granulacją papieru szlifowana).
                            Także nie chciałbym aby w środku cały czas już była zwrotnica. Wejdzie dopiero po zakończeniu lakierowania i zrobieniu frezów. Także musiałem wybrać odpowiednio małą płytkę pod zwrotnicę, co niestety
                            wpłynęło na dość mocne skoncentrowanie jej elementów obok siebie. Jednakże cewka rdzeniowa zostanie z niej zdjęta i położona poziomo obok (po lewej stronie) na dodatkowej mini płytce.
                            W ten sposób mam nadzieję :) - bo chyba tylko ona mi pozostała, że wszystko się jakoś ułoży.......
                            Jak dam radę z tymi monitorami to potem atakuję kolumny podłogowe.
                            Ach, ale to pewnie po nowym roku.....

                            - - - - - aktualizacja - - - - -

                            p.s.
                            A tak można zapytać przy okazji czy obwodach audio nie należy przede wszystkim unikać mosiądzu?[/QUOTE]

                            Według moich informacji tam nie ma mosiądzu.....punkty montażowe są Jantzen i niby są pozłacane, ale co z tego jak konektory na nie będą mosiężne z niby złoconą lekko powłoką.....
                            Wiesz w razie czego mam wtedy możliwość je zdjąć a nie odlutowywać w środku obudowy, następnie wykręcić zwrotnicę, która będzie na 1 cm podkładkach z poliamidu.

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez czart Zobacz posta
                              A tak można zapytać przy okazji czy obwodach audio nie należy przede wszystkim unikać mosiądzu?
                              Elektrykiem nie jestem więc szczegółów nie znam, tak mnie czasem te problemy kopią przy okazji jakiegoś projektu. Generalnie problem głównie przy skręcanych stykach. Na styku różnych metali a nawet stopów masz różnicę potencjałów (różna elektroujemność materiałów) lokalnie tworzy się ogniwo i niszczy styk. Ale to zwykle trafia mnie przy okazji uziemień, odgromówki itp przy stykach które są zakryte (np zabetonowane) a mają przenieść bardzo duże prądy.

                              Skomentuj


                                #16
                                No tak dobre styki są potrzebne zwłaszcza przy dużych obciążeniach prądowych .Można łączyć nawet miedź z aluminium ,ale potrzeba do tego specjalnych podkładek kupalowych .
                                I nie tylko tu są potrzebne dobre złącza..
                                U mnie ostatnio LIMP zaczął pokazywać impedancję głośnika prawie 1000 Ohm przez badziewne wtyczki do karty dźwiękowej

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez czart Zobacz posta
                                  Można łączyć nawet miedź z aluminium ,ale potrzeba do tego specjalnych podkładek kupalowych .
                                  Widzisz specjalne listwy Jantzen do montażu zwrotnic też są wykonane z miedzi lub mosiądzu i dodatkowo niby złocone.
                                  Jeżeli w ogóle jest tam mini/mikro/nano/ warstwa złota.......
                                  Ja jedynki łączeniowe na mojej zwrotnicy trzymałem razem w woreczku ze śrubkami i czasem widać na nich jakby lekkie przetarcia więc już nie do końca pełnią swoją rolę.
                                  Tam nie będzie napięcia 230V jak w gniazdku sieciowym a w dodatku będzie płynęło tylko podczas włączenia kolumn.
                                  Ja się bardziej boję jak to zagra i czy kolumn nie trzeba będzie wysyłać na dostrojenie - choć jeżeli będzie trzeba mam tą usługę gratis (płacę tylko za kuriera).
                                  Dlatego też się ubezpieczam aby mieć możliwość wyjęcia zwrotnicy przez otwór 6,5 cala i ewentualnej poprawy.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Małe pytanko - czy drutem tzw "srebrzanką" nie ma przeciwwskazań do przedłużenia drutu opornika lub kondensatora?
                                    Jeżeli są to jakiego typu połączenie wykorzystać?
                                    Dodam, że będą to krótkie przedłużenia od 1 do 2 cm, dosłownie w jednym przypadku, max dwóch.
                                    Last edited by nowyelement; 21.10.2016, 12:15.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Nie ma przeciwwskazań...srebrzanka będzie lepiej przenosić w.cz. , w tym wypadku nie obchodzi nas to. Skręć druty razem jak się da i polutuj porządnie z topnikiem. Możesz też całkowicie zlikwidować oryginalny drucik z rezystora ( jeżeli tym rezystorem nie jest cermetowy - z reguły biały o profilu prostokątnym), pilnikiem zeszlifować czołowe powierzchnie rezystora,by Twym oczom ukazała się piękna czyściutka miedź i przylutować swój własny przewodzik. Z kondensatorem nasz tylko jedną opcję:)

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez Sonik Zobacz posta
                                        Z kondensatorem nasz tylko jedną opcję
                                        czyli przedłużenie przewodów

                                        Dziękuję Sonik, troszkę inaczej finalnie rozplanuję tą zwrotnice. Na kartce było to proste, a w rzeczywistości wyszło inaczej.....
                                        Dobrze, że wziąłem dwa metry srebrzanki 0,7 mm jak byłem w sklepie :)

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X