Advance Acoustic MAP-105 - buczące trafo

[TrueFaith]

Witam wszystkich.
Mam problem z cholernie buczącym trafo w AA MAP-105, buczy właściwie od kupna, w nocy jest to mocno słyszalne. Co można w tym przypadku zrobić? Czy metody typu zalewanie trafo lub mocne skręcenie płytek mogą zadziałać? Dziwi mnie taka sytuacja w sprzęcie dość wysokiej klasy (przynajmniej dla mnie).

Tak przy okazji, czy wzmacniacz ten posiada elementy których wymiana mogła by przynieść zauważalny efekt na plus? Nie wiem czy można, ale tutaj link do zdjęć środka z innego portalu KLIK

[Oskar29]

To segment budżetowy przecież :) . Nie ma co się dziwić .

[TrueFaith]

Rozumiem, że w tym towarzystwie są inne standardy, ale według mnie wzmacniacz, który kosztował ponad 2000 złotych jako nowy zdecydowanie nie znajduje się w segmencie budżetowym. Zresztą nie o tym jest ten temat, chciałbym się dowiedzieć czy można w łatwy sposób wyeliminować buczenie transformatora/transformatorów.

[Oskar29]

Wymienić transformatory. Nie ma chyba innej opcji, może jakieś zalewanie pomoże ale wątpię. Teraz 2k to jest mała cena jak za nowy wzmacniacz. Zobacz ile kosztują wzmacniacze i sam zobaczysz że wzmaki za 2000 to jedne z tańszych. Na pewno na tym forum nie ma czegoś takiego jak "inne standardy". To nie audiostereo . Pisze ci jak jest po prostu. 2000 za wzmacniacz to jest w dzisiejszych czasach mała kwota.

[Adam_85]

Wystarczy wziasc rozpiętość cen żeby mieć obraz sytuacji. Załóżmy jest to od 1 000 do 1 000 000zl. W jakim miejscu znajduje się wzmacniacz w Twojej kwocie :-) nie ma co sobie mydlić oczu, ale rynek i jego pułapy są bezlitosne :-) Dlatego ludzie bawią się w DIY. Wiedząc jak można dużo zdziałać.

[tomekk_]

Kolega zrobi sobie DC bloker i sprawdzi czy pomoże. Być może występujące napięcie stale w sieci powoduje burczenie.

[Adam_85]

Kolega zrobi sobie DC bloker i sprawdzi czy pomoże. Być może występujące napięcie stale w sieci powoduje burczenie.

Myślę, że można spróbować, ale nawet jak coś pomoże to nie rozwiaze problemu.

[Pteterycz]

Jak byś miał 50 okresów na sekundę to też byś buczał

Tak na poważnie to jak kolega mówi że od zawsze było słychać transformator to albo źle uzwojenia nawinięte, za luźno albo słabo polakierowane i tutaj dc bloker nie zda egzaminu.

Druga sprawa gadanie że sprzęt za 2k pln jest budżetowy i ma prawo buczeć to bullshit za przeproszeniem. Stare Diory polskie nie buczą, a nie są hajendem... Trafo ma wadę fabryczną i wyjściem z sytuacji jest wymiana na nowe, albo zmiana wzmaka :)

Peace!

[Oskar29]

Żaden bullshit. To że polska diora nie buczała to g... prawda bo sam miałem kilka buczacych unitr. To jest wzmacniacz zrobiony w Chinach na segment budżetowy. Czego się spodziewasz? We wzmacniaczach budżetowych takie rzeczy to normalka.

[Adam_85]

Znaczy jakby była taka możliwość, to ja bym próbował reklamować.

[Oskar29]

No oczywiście że tak ale na moje to uznają że usterki nie ma bo ten typ tak ma :p . Ale ja jestem pesymistą, zawsze można spróbować .

[Pteterycz]

Diora była tutaj podana jako skrajność... mam dwie w piwnicy i żadna nie wydaje z siebie dźwięków "mechanicznych".

Mam kilka wzmacniaczy Sony, ampli Yamahy i żadne urządzenie nie ma buczącego transformatora co do ceny to nawet nie przekraczały 2k zł.
Wiec takie opowieści są bezpodstawne.

[Oskar29]

Uwierz mi że też przerzuciłem trochę sprzętu i buczacy transformator to nie jest rzadkość.

[Adam_85]

Diora była tutaj podana jako skrajność... mam dwie w piwnicy i żadna nie wydaje z siebie dźwięków "mechanicznych".

Mam kilka wzmacniaczy Sony, ampli Yamahy i żadne urządzenie nie ma buczącego transformatora co do ceny to nawet nie przekraczały 2k zł.
Wiec takie opowieści są bezpodstawne.

Myślę, że nie ma sensu porównywać konstrukcji z przed 20 - 30 lat i ich pułapów cenowych do tego co się teraz robi. To dwa różne światy :-) Do tego weź pod uwagę, że wiele tych urządzeń ma niedomagania co najmniej mechaniczne, a często również elektroniczne, wiec nie pokażą już pełni możliwości.

[Oskar29]

Kiedyś rzeczy były robione z zapasem materiałowym, a nie tak jak teraz, a po 2 nie ma co porównywać wzmacniacza 30-letniego do wzmacniacza współczesnego. To zupełnie inna filozofia robienia sprzętów.

[sebasbox]

Ja zgodzę się z Oskarem, buczące trafa w obecnych budżetowych sprzetach to standard. Z tym że to buczenie powinno być słyszalne tylko w nocy jak nie ma innych halasów i z uchem przy wzmacniaczu. TrueFaith dla pocieszenia dodam że miałem kiedyś Mcintosha ma6500 i też delikatnie trafo buczalo, ale tak delikatnie

[Pawel L]

Wejdz na strone Bryston i sciagnij PDF z schematem ktoregos z wzm - Bryston uzywa jakis uklad by pozbyc sie DC sieci zanim dostanie sie na wejscie trafo, ktore czasem powoduje 'buczenie'. Moze pomoze, ja bym sprubowal, bo to b.prosty uklad.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[Pawel L]

A tak przy okazji - Bryston daje 20 gwarancji na swoje produkty, w tym przypadku wzmacniacze. Ile wedlug was powinna trwac gwaracja na produkt powyzej np $1000 - czasem widze cos za 10 tys US dol. , a gwaracja ma 2-3 lata - za taka kase powinien dzialac bez zgrzytow przez min 5 lat. Wedlug mnie buczace trafo powinno podlegac gwaracji.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[Marcin V]

Ja na TG2,5 uruchamiałem lampowe wzmacniacze PP na EL84, zasilane z TG40, wszystko miało taki zapas, że nawet nie było szansy na awarię.
Teraz się liczy koszty i robi po najniższej możliwej linii, zwłaszcza w tanim sprzęcie, jak 90% użytkowników w życiu nie odkręci mocniej wzmaka na dłużej, to w sumie trafo można dać połowę mniejsze, te chile przeciążenia przeżyje.
O tym jak piszczą cewki w kompach, jaka tandeta jest w zasilaczach za prawie 400zł, czy jak ogółem się teraz lecie z jakością, to nawet nie ma co zaczynać bez oddzielnego wątku.
Więc w sumie uważam, że stwierdzenie że coś jest cienkie, mimo iż kosztowało 2 tysiące, nie jest tak bardzo mijające się z prawdą.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę prawa rynku, koszty marketingu i całej logistyki. Nagle z 2000zł robi się 500zł jakie zarabia producent, a i to chyba trochę zbyt optymistycznie założyłem.

No i magiczne kursy walut, u nas 2000, za granicą <250€.

[TrueFaith]

Początkowa cena detaliczna wynosiła 1000 dolarów, teraz można znaleźć leżaki magazynowe za 700 dolarów. Używane na niemieckich stronach to koszt około 300 euro. Teraz nowy Marantz PM5005 jest do dostania za 200 euro. Nie biorę pod uwagę sprzętów za milion bo to już według mnie głupota, ale może nie wchodźmy na takie tematy. Po prostu nie uważam, żeby mój wzmacniacz był byle jaką budżetówką, nie wiem w jaki sposób był użytkowany zanim go kupiłem więc to ewentualnie mogło wpłynąć na trafo.

Skręciłem mocniej blachy trafo ale nic do za bardzo nie dało, na zalewanie chyba nie mam sił bo jest tak mocno ofoliowany że byłoby z tym chwilę zabawy. Najwyżej w nocy przejdę na słuchawki, w dzień tego nie słychać. Jakbym nie miał bezgłośnego kompa to nie byłoby problemu :f Podłożę pod wzmacniacz jakieś gumowe krążki bo teraz wszystko przenosi się na słabo wykonany blat.

Ciekawi mnie natomiast układ przedwzmacniacza, jest na kości JRC 5532D za którą nie przepadam (w żadnej aplikacji nie dawała mi dobrych rezultatów). Zastanowiłbym się nad wymianą tego opampa na coś ciekawszego, z tym że pewnie potrzebowałbym opka o podobnych parametrach i tutaj prosiłbym o waszą pomoc. Które parametry mają znaczenie w tym przypadku? Nie chciałbym zrobić gorzej, a wiem, że o to jest łatwo, bo sprzęt pewnie jest jako tako wyliczony pod obecnego opka. Zazwyczaj się tym nie przejmowałem, ale nie modyfikowałem urządzeń w takiej cenie.