Potrzebuję wzmacniacza do adapteru, w necie jest mnóstwo tego typu układów różniących się stopniem skomplikowania i zastosowanymi rozwiązaniami np:
http://www.cyfronika.com.pl/kityTSM/tsm34sch.htm
http://www.thnd.private.pl/index.php?go=page72
i tu rodzi się pytanie, czy lepiej zrobić najprostszy na pojedyńczym opampie, cy jakiś "wypasiony" na tranzystorach? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?
I drugie pytanie: czy stabilizatory 79XX, 78XX odfiltrowują jakoś zakłucenia z sieci? Czy lepiej dać wyższe napięcie transformatora i zastosować powyższe układy, czy niższe i postawić na same kondensatory?
Pozdrawia szczęśliwy posiadacz adaptera
http://www.cyfronika.com.pl/kityTSM/tsm34sch.htm
http://www.thnd.private.pl/index.php?go=page72
i tu rodzi się pytanie, czy lepiej zrobić najprostszy na pojedyńczym opampie, cy jakiś "wypasiony" na tranzystorach? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?
I drugie pytanie: czy stabilizatory 79XX, 78XX odfiltrowują jakoś zakłucenia z sieci? Czy lepiej dać wyższe napięcie transformatora i zastosować powyższe układy, czy niższe i postawić na same kondensatory?
Pozdrawia szczęśliwy posiadacz adaptera

Skomentuj