Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Probable clone First Watt F7

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Dzięki YasiekCorp , bardzo mobilne rozwiązanie.

    Skomentuj


      #22
      Nie chodzi mi o dokładnie tą płytkę, a raczej pomysł, by takie zabezpieczenie mocować jak najbliżej wyjść głośnikowych. Właśnie na tylne ścianie wzmacniacza.

      Skomentuj


        #23
        I jest klon F2 mk2. Nowy design, na czarno, trochę wyszczuplił bryłę wzmacniacza, zamontowano potencjometr ALPS Kontur, co poprawiło brzmienie przy niższych poziomach odsłuchu (sam się dziwię, jak do tej pory mogłem słuchać cicho muzyki bez tego wsparcia niskich tonów!), rozbudowano zasilacz pre wstępnego, co wpłynęło pozytywnie na brzmienie (albo mi się tylko wydaje, wiadomo, jak to działają te mechanizmy 'percepcji'), no i zamontowano w obudowie układ zabezpieczenia głośników, co było głównym powodem zrobienia tej wersji. Bias tranzystorów mocy 0,9Adc. DC offset < 50mV.

        Last edited by janf; 30.04.2022, 18:16.

        Skomentuj


          #24
          Schemat ten sam co poprzednio ?

          Skomentuj


            #25
            Zamieszczone przez Jq Zobacz posta
            Schemat ten sam co poprzednio ?
            Dokładnie, ten sam - z wyjątkiem zmodyfikowanego trochę zasilacza pre wstępnego.
            Ps. witam sąsiada, Jaworzno Osiedle-Stałe to moje dzieciństwo i młodość, tak gdzie teraz stoi Sanktuarium MBNP grałem w piłkę, mam zdjęcia.
            Last edited by janf; 29.04.2022, 22:34.

            Skomentuj


              #26
              Witam również ja obecnie mieszkam na Dąbrowie Narodowej. Pytam o schemat bo zamówiłem zestaw tranzystorów z chin zobaczymy co to warte.

              Skomentuj


                #27
                Podłączenie układu zabezpieczenia głośnika może wymagać pewnego myku.

                O co chodzi, większość dostępnych układów zabezpieczeń realizowana jest w oparciu wyjścia głośnika na punkcie + i masie kanału (taki układ kupiłem), dodatkowo, wszystkie masy (oba kanały) w układzie zabezpieczenia połączone są galwanicznie.

                W tych realiach zrobiłem takie podłączenie, jak na zdjęciu, przewody + (gorące, z punktu połączenia dren-dren) podłączamy do wyjścia wzmacniacza przez układ zabezpieczenia, za to przewody - (oparte na oporniku R7) podłączone są bezpośrednio ze wzmacniacza na gniazdka głośnikowe na wyjściu wzmacniacza; do wejścia GND układu zabezpieczającego podaję masę z jednego kanału.
                Sprawdziłem rozwiązanie podając napięcie z baterii AA 1,5Vdc na wejście układu zabezpieczenia - działa.

                Last edited by janf; 12.05.2022, 12:32.

                Skomentuj


                  #28
                  Pod wpływem doświadczeń z Circlotronem opisanych w wątku:
                  Circlotron by PassDIY - DIYaudio.pl
                  postanowiłem wrócić jeszcze raz do klonu wzmacniacza F7.

                  W Circlotronie (też wg Pass'a) rozdzieliłem - z prostych powodów uproszczenia montażu - w osobnych obudowach część napięciową od bloku mocy. W efekcie, istotnie wpłynęło to na jakość generowanego dźwięku przez moduł mocy Circlotrona! Nie spodziewałem się aż takiego przyrostu jakości soniki, tam było coś więcej niż tylko efekty związane z separacją modułów (jakieś brumy, szumy). Piszę o tym, mając potwierdzenie tej mojej oceny z niezależnych źródeł, więc nie jest to tylko moje 'widzi mi się Kumotrze, napijmy się bimbru, i co widzisz Kumie?'.
                  W każdym razie, F7 stojący z boku wydawał się być dobrym urządzeniem do wykonania testu kontrolnego i tak też zaprocedowałem:

                  Last edited by janf; 10.12.2022, 20:01.

                  Skomentuj


                    #29
                    A PCB F7 wygląda teraz tak, montażowo wnętrze wzmacniacza zyskało na prostocie:



                    Efekty soniczne w F7 po wprowadzeniu tej zmiany znowu okazały się zaskakujące w pozytywnym sensie - pomimo tego, że użyłem do testu dwóch kości DIP8 Single 5534 za 5 zł sztuka na kanał - słuchając muzyki nie ma potrzeby zastąpienia tych kości czymś z wyższych półek. Aż strach się bać, co będzie po takiej wymianie!

                    Po tych dwóch doświadczeniach do integry już nie wrócę, jedna obudowa dla wszystkich modułów to nie jest elektrycznie dobry pomysł, chociażby się tam wkładało części ze złota, platyny i diamentów - wydaje się, że wspólna przestrzeń obwodowa w połączeniach galwanicznych i wypełnienia 3D emitowanymi polami przestrzennymi działa destruktywnie na pewne aspekty dziejącej się tam fizyki (reality show), istotnej pod względem wartości odsłuchowych (physiology show).
                    Last edited by janf; 10.01.2023, 10:41.

                    Skomentuj

                    Czaruję...