Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zamiana tranzystorów mocy.

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zamiana tranzystorów mocy.

    Witam, mam do państwa pytanie otóż wpadła mi w ręce uszkodzona końcówka mocy, i między innymi potrzebuje ona nowych tranzystorów końcowych. Zastosowane tam są tranzystory 2SD1047 oraz 2SB817, dwie pary. Na TME ten pierwszy będzie dostępny dopiero styczeń/luty, natomiast B817 jest całkowicie wycofany z oferty. Oczywiście są zamienniki NTE, ale dosyć drogo to wychodzi. Na internetach niby można znaleźć te tranzystory ale cena 10zl za parę troszkę śmierdzi małymi rączkami... Mam natomiast od groma sprawnych oryginalnych 2SB1560 i 2SD2390, porównałem te tranzystory i (jestem początkujący), największą różnicą jaka znalazłem to dopuszczalny prąd (1560 i 2390 mają 10A a tamte 12A). I teraz tak się zastanawiam czy by tych tranzystorów nie zastosować ponieważ pobór mocy transformatora tej końcówki to 320W, na wyjściu 2x45V~, co daje 7.1A MAX na połówkę. Czyli te tranzystory powinny to wytrzymać. Jeżeli ktoś zechciał by zerknąć w noty tych tranzystorów i coś w tym temacie powiedzieć to byłbym bardzo wdzięczny.
    Pozdrawiam.

    #2
    Ta para 2SD1047 oraz 2SB817, to tranzystory bipolarne, te 2SB1560 i 2SD2390 jakie masz to darlingtony. Też bipolarne, ale dwa tranzystory w jednej obudowie o bardzo dużym wzmocnieniu. To nie są zamienniki. Może dostaniesz gdzieś sprawdzone parki 2SC5200 2SA1943. Nawet ciut mocniejsze.

    Skomentuj


      #3
      Te 2SC5200 2SA1943 mają trochę małe wzmocnienie i są w większych obudowach.
      Poza tym bardzo trudno o oryginały .

      Skomentuj


        #4
        Kolego czarodziej, no kurcze rzeczywiście nie zwróciłem uwagi... Jeśli chodzi 1943 i 5200 to mają je w sklepie u mnie w mieście, brałem już kilka i było wszystko ok, ale jeśli mam kupować to wolę już to co tam było założone oryginalnie.
        A przy okazji, na jakie parametry tranzystorów należy najbardziej zwracać uwagę przy doborze zamiennika ?

        Skomentuj


          #5
          SB817/SD1047 to raczej 'starsze, wolniejsze tranzystory' z przed 40 lat. Parametrami nie powalają to fakt i 60-70W/8ohm na parce to max. Jeśli użyjesz Toshiby 1943/5200, to tranzystory te mają dwukrotnie wyższą częstotliwość graniczną ft i możliwe iż potrzebna będzie dodatkowa kompensacja jeśli wzmacniacz będzie wpadał w oscylacyjne i się grzał. Gawron, Borys od i-Ampa, i inni nasi forumowi spece od wzmacniaczy są o wiele bardziej ogarnięci w tym temacie niż ja. Chcę zwrócić ci uwagę że naprawa sprzętu starszej daty nowymi zamiennikami może wymagać dodatkowych modyfikacji by sprzęt właściwie funkcjonował. Jeśli wzm wcześniej bardzo się grzał to warto by może zwiększyć powierzchnię radiatora. Albo zbudować silniejszy wzmacniacz, ale tak z min dwa razy tyle mocy co miał poprzednik, szczególnie gdy zasilacz nim 'cztero omowe' głośniki, gdzie impedancja może spadać w okolicę dwóch omów, tak myślę od 100w/8 om, 150+w/4 omy w górę.
          Oprócz napięć, prądow, mocy, hfe, trzeba zwrócić na ft, pojemność kolektora-bazy, liniowość.

          Powodzenia i najlepszego w Nowym Roku.
          ​​​​​
          Last edited by Pawel L; 31.12.2022, 18:13.

          Skomentuj


            #6
            No właśnie dlatego mnie interesują zamienniki które będą pracować plug&play, nie mam aż takiej wiedzy żeby przerabiać konstrukcje... Uczę się dopiero, jak mi się uda coś naprawić to się cieszę jak dziecko a gdzie tam przerobić lub wgl coś samemu zbudować, na to może jeszcze kiedyś przyjdzie czas...
            "Oprócz napięć, prądow, mocy, hfe, trzeba zwrócić na ft, pojemność kolektora-bazy, liniowość". Zanotowane.
            Ogólnie oglądam się za jakąś fajną literaturą w tym temacie. Tak na marginesie to zastanawiam się czy może by tak wykupić zapas 1943/5200 z sklepu o którym mówiłem, skoro mówicie że to takie dobre ...
            Co do końcówki mocy z tematu to już zamówiłem NTE, nie chce ryzykować chińszczyzny.

            Skomentuj


              #7
              Jest książka Boba Cordella po angielsku, nawet kiedyś dałem link do darmowego PDF, ale niestety trzeba mieć w miarę dobry angielski. Z polskiej literatury nie mam pojęcia. Jeszcze za komuny była wydana książka Macieja Feszczuka o wzmacniaczach.
              1943/5200 to bardzo często używana para, podobnie też jest z odpowiednikami z Motoroli/OnSemi MJL1381/1303 które mają trochę wyższa moc i są chyba ciut wolniejsze od 1943/5200. Borys zdaje mi się używał Motoroli w swoich konstrukcjach. Oprócz tego są Sankeny - te 817/1047 to chyba stary Sanken - które często znajdziesz w Japońskim sprzęcie, i czasami może być problem z ich uzyskaniem. Chłopaki od klonów Accuphase są dobrze rozeznani w tym temacie.
              Te 1560/2390 to Darlington Sankena, masowo używany w receiverach do HT np. sieczce z Sony. Onkyo robi lepsze. Kupę z nich pada bo radiator jest zamały by oddać ciepło, a wiele głośników ma impedacje jak 4omy która wymaga 'trochę' prądu i te biedne Darlingtony zostają upieczone żywcem. Ale jest mały wzmak z Onkyo 50W/8om o prostej konstrukcji z przed dekady który używa te trany i dobrze gra. Można by połączyć po dwie pary równolegle przez rezystor na bazie, gdyby znalazło by się pary z w miarę identycznym wzmocnieniem by płynął przez nie taki sam prąd spoczynkowy.
              Hifisonix.com to gość z Brytanii który ma kilka konstrukcji i opisy w PDF. Zajrzyj też na stronę Cordella. Oczywiście nasi forumowi znawcy też coś pisną na temat stabilności.
              Dołączyłbyś schemat tego wzm z 817/1047 - być może będzie chodził na Toshibach bez przeróbek, ewentualnie wystarczy tylko dodać rezystor na bazie i/lub małe kondensatory na driverach (przed tranzystorami mocy) by pozbyć się oscylacji.
              Ah i ściągnij sobie katalog tranzystorów Sanken - kiedyś podawali zamienniki starszych modeli na te w produkcji. Mój stary receiver Denona używa 17amperowych Darlingtonów z wbudowanymi diodami do prądu spoczynkowego a mimo to jakiś debil spalił w nim dwa kanały - jeszcze zostało ich 7, ale jadę tylko w stereo. Amplitunery kina domowego mają naprawdę ciężki żywot, przy dobrym filmie, wewnątrz obudowy to jak w piekle
              ​​​​​​
              Powodzenia i najlepszego w 2023

              https://www.pdfdrive.com/designing-a...e34924964.html

              Skomentuj


                #8
                Jaki wzmak z onkyo na darlingtonach masz na myśli?

                Skomentuj


                  #9
                  Jaki wzm z Onkyo ..., już nie pamiętam modelu, może gdzieś tam jeszcze zachował się schemat/ serwisówka, ale produkowany ponad decadę temu, może nawet na początku lat 2000, prosty, zintegrowany stereo z 50W na kanał. Jak znajdę to podrzucę.
                  póki co katalog Sanken
                  https://usermanual.wiki/Document/San...457564518/help
                  Ten wzm to Onkyo A 9010

                  https://www.manualslib.com/download/...yo-A-9010.html

                  Tylko patrząc w niego KTC3114A, praktycznie niedostępny chyba że zmodyfikowano by układ na coś dostępnego . No i 1360/3423 też już nie łatwo kupić. Koniec zwykłych telewizorów z lampą kineskopową, to koniec części do wzm audio :(
                  Last edited by Pawel L; 02.01.2023, 20:12.

                  Skomentuj


                    #10
                    Niestety angielski u mnie jest na poziomie podstawowym, więc lektura o której mówisz odpada. Jest natomiast książka "Poradnik konstruktora wzmacniaczy audio", i w nią zamierzam się zaopatrzyć.
                    ​​​​​Co do samej końcówki o której mowa w temacie to niestety schematów do niej nie znalazłem i jakoś bardzo mnie to nie dziwi bo jest to REL T5. Napięcie stałe na wyjściu, wysmażony całkowicie głośnik, pan mówił że doszło do jakiejś usterki 240V w jego kamienicy i padł amplituner oraz subwoofer. Głośnik pojechał do pana "Wilk audio projekt". W końcówce zostały wymienione na dzień dobry, oprócz końcowych i kilku diód wszystkie półprzewodniki, mniejsze elektrolity i opamp reszta sprawdzona. Jako że nie posiadam do tego żadnych instrukcji stwierdziłem że nie będę kombinował przy biasie i spróbuje na nastawach fabrycznych Załączyłem podłączyłem głośnik 8ohm, wzmacniacz pracował ALE, bardzo się grzał powyżej połowy skali potencjometru głośności już nie reagował na zwiększanie. Po wyciszeniu praktycznie natychmiast temperatura spadała, po chwili pracy na max końcówka padła, napięcie stałe na wyjściu, do tego spaliło rezystory 470ohm zasilające emitery tranzystorów BF422/423, same tranzystory również padnięte (tam są ich dwie pary i wszystkie uszkodzone), to jest stopień wejściowy ? W trakcie prac lutowniczych jakim cudem nie wiem, ponieważ po każdym lutowaniu zawsze zmywaczem w spray'u i szczoteczka wszystko dokładnie czyszczę ale gdzieś zaplątała się kuleczka cyny zrobiła zwarcie na jednym z tranzystorów sterujących (1360/3423) i końcowe w wyniku tego zostały uszkodzone, o ile wcześniej już nie były ponieważ tak jak pisałem prócz kilku oporników wszystko zostało wymienione a wzmacniacz nie pracował poprawnie...
                    KTC3114A dostępny w tomelektron .

                    Skomentuj


                      #11
                      1.Zbyt wysoki prąd spoczynkowy (którego nie zmierzyłeś)
                      2.Układ się wzbudził i doprowadził do tego co widać.
                      Należało by wszystko pomierzyć powymieniać na oryginalne mowa o tranzystorach mocy i tych mniejszych,zasilić z zasilania przez rezystory podłączyć oscyloskop i zobaczyć co się dzieje.Podłączając głośniki i sygnał przy takich naprawach to same proszenie się o problemy.
                      Mam świadomość że nie każdy ma dostęp do sztucznego obciążenia i oscyloskopu i generatora. Nie zawsze grający wzmacniacz poprawnie działa.
                      Co do schematu to może być nie osiągalny.
                      Proponuję też sprawdzić czy w 100% sprawny jest rezystory emiterowe tranzystorów mocy często jest tak że albo mają przerwę albo zwarcie i z powodu na niską rezystancję nie jest się do końca pewnym czy jest sprawny.
                      Last edited by JakobGrab11; 08.01.2023, 16:27.

                      Skomentuj


                        #12
                        Co do prądu no to tak jak piszesz, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ale czy gdyby był zbyt wysoki to nie było by tak że byłby problem z wychładzaniem po wyciszeniu ?
                        Małe tranzystory są wymienione, co do końcowych to pisałem wyżej że jest problem z dostępnością, jeżeli mam kupić z sklepu noname "coś" i się zastanawiać czy to się nie zapali kiedyś to wolę już kupić te zamienniki NTE. Sztuczne obciążenie mam (o ile mówisz o rezystorach mocy). Oscyloskop przyszedł w czwartek (Hantek 6022BE), w tym temacie jestem całkowicie zielony będziem się uczyć
                        Jak możesz to powiedz coś więcej o pomiarach o których mówisz i o niechcianym wzbudzaniu układu.
                        ​​​​​Rezystory emiterowe 0.2 ohm.

                        Skomentuj


                          #13
                          Co do prądu spoczynkowego nie wiem jak się zachowywał u ciebie bo skoro grał wzmacniacz i się nagrzewał po czym ściszyłeś i Radiator stawał się zimny to mógł prąd być ok,lecz jak grałeś na max to nie wiadomo jak stabilny był prąd spoczynkowy mugł wzrosnąć do bardzo wysokich granic.Co do tranzystorów ciężko w dzisiejszych czasach robić zakupy bo pełno jest malowanek (podróbek) tranzystorów.
                          Z tego co kojarzę to twój oscyloskop to przystawka usb do laptopa.
                          Tak chodziło mi o rezystory jako sztuczne obciążenie.

                          Skomentuj


                            #14
                            No właśnie najpierw chciałem zobaczyć jak wzmacniacz zachowuje się temperaturowo i nic nie wskazywało na to żeby prąd spoczynkowy był zbyt wysoki.
                            Tak jest to przystawka ale czy to jakiś problem ?
                            Na dniach będę składał piecyk no i tutaj do bardziej zaawansowanych pytanie, jaki BIAS ustawić ?

                            Skomentuj


                              #15
                              Jak się coś bardzo grzeję, to definitywnie jest coś nie tak. Zawsze pierwsze uruchomienie jest przez żarówkę wpięta szeregowo w kabel zasilania z 230V. Jeśli jest coś nie tak i pobór prądu będzie wysoki zabezpieczysz układ nie podając pelnego napięcia na linie zasilania. I przy rozruchu zawsze nie więcej jak kilka watów. Kumam że jest wzm od suba z zintegrowanym zasilaczem, więc na próżno będzie można szukać miejsca by założyć bezpieczniki, lub rezystory na linie zasilania modułu, tak by w razie czego uratować silikon zanim dojdzie do tragedii (za mostkiem prostowniczym i kondami filtrującymi a układem wzmacniacza). Z tego co widać to wzm może mieć z 120W/8ohm, jakieś +/-50V z zasilacza.
                              Bias z reguły wacha się dla prostych wzm klasy A/B pomiędzy 15-25mA na tranzystor, wepnij DMM pod rezystor emiterowy 0.22ohm, napięcie powinno być z 4-5mV. Jak uruchomisz wzm obserwuj napięcie na rezystorze emiterowym gdy wzm będzie się nagrzewał bez sygnału muzycznego, poprostu daj mu się nagrzać i mierz czy nie zaczynają dziać się cuda, coś się grzeję, wzbudza. Jeśli prąd przekroczy 40mA to przestaw do 20mA. Jako że hfe tranzystorów jest zawsze różne dla każdego egzemplarza to wystąpią pewne wachania, +/- 2-3mA to norma.
                              Jako że wzm ten używa tych niefortunnych KTA/KTC a zamienniki NTE do tanich i jakościowo super nie należą, może warto przerobić go na 1943/5200 jeśli są tańsze i łatwo dostępne. Rezystor 5-10ohm na bazie tranzystora mocy zabezpieczy uklad przed wzbudzaniem (apropos, dziwię się ze nie widzę ich na zdjęciach modułu).

                              Jeśli 'naprawiał' bym ten 'sub' dla siebie to wzm zastąpilbym dużym modułem klasy D z zintegrowanym zasilaczem (z 300+W/4ohm). Jedynie zostawiłbym płytkę z układem potencjometrów i przełączników od filtra dolnoprzepustowego jeśli taka jest użyta. Może kosztowałoby by to więcej, ale przyszłoby z zabezpieczeniami i zwiększoną mocą.

                              Szkoda że nie kumasz Angola, bo często ciężko o dobrą literaturę w naszych sklepach, fora takie jak to, są wtedy jedynym źródłem wiedzy. Dobrze byłoby zajrzeć w konstrukcję i-Amp Borysa, i podobne wątki. Jest w nich jak uruchomić wzm, trochę o usuwaniu błędów, naprawie i o samej topologii wzmacniacza.

                              Skomentuj


                                #16
                                Jeżeli chodzi o żarówkę do szeregowego sprawdzenia sprzętu to właśnie taki zestaw sobie złożyłem.
                                Użyje 5200 i 1943, zrobię wszystko według twojego opisu i zobaczymy co się będzie dziać. Co do mocy to będzie on raczej produkował więcej, nie wydaje mi się że głośnik będzie miał 8 ohm ale zobaczymy jak chłopaki naprawią. Może pod koniec przyszłego tygodnia coś podziałam, na razie jestem w trakcie urządzania po przeprowadzce. Subwoofer chce zrobić powiedzmy jak najbardziej na oryginał bo jak już mi się znudzi (a u mnie następuje to bardzo szybko), to idzie na OLX.
                                Co do nauki to to co piszesz to niestety racja, szukanie wątków, filmów na YT pytanie i jeszcze raz pytanie to praktycznie jedyny sposób na wiedzę w tym temacie, muszę gdzieś znaleźć Ostatnio zagłębiłem się w temat budowy "D-clasy" pana zbig'a, .....mega materiał.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Niestety nie będzie produkował więcej mocy jeśli nie podniesiesz napięcia zasilania. Zmiana tranzystorów na silniejsze jedynie spowoduje że tranzystory te tak szybko (miejmy nadzieję nie skopcą się gdy ktoś przesteruje wzmacniacz, o co w przypadku subwoofera nie trudno. Ogólnie patrząc tu i tam, nie jest to pierwszy przypadek że padły wszystkie tranzystory. W mojej opinii to REL przyciął po kosztach i wsadził układ nie adekwatny do aplikacji. Jak to można nie zastosować zabezpieczenia na wyjściu w razie uszkodzenia końcówki mocy. Przynajmniej mogli by wsadzić bezpieczniki by nie spalić cewki. Teraz jak go naprawisz wsadź z 3A bezpiecznik na wyjściu, to przynajmniej jak coś poleci to nie usmaży się cewka glosnika. Dla mnie są to kpiny co oni zrobili.

                                  Co do subwooferów, tj samych głośników, to że względu na to że mają ciężka membranę by częstotliwość rezonansu fs była niska, cewkę nawinięta grubszym drutem by podnieść moc, sztywne zawieszenie, to cały układ ma dużą masę co niestety bardzo obniża efektywność głośnika. Spójrz w dane np. SB Acoustics i zobaczysz że wersja subwoofera przy takiej samej średnicy i mocy napędu (wielkość magnesu) jest o kilka decybeli niższa niż dla normalnego woofera. Każde 3dB mniej wymaga podwojenia mocy, czyli większe napięcie i prąd dostarczony z tranzystorów. Czyli dla lepszego kopa i musiałbyś mieć wzm który poda z 250+W zamiast 120W które użył oryginalnie producent. Ale wtedy trzeba by użyć z 4-5 par tranzystorów jako że podwyższenie napięcia redukuje max prąd jaki tranzystor może dostarczyć (SOA - safe operating area). Ale wtedy musisz podać więcej prądu na bazy tranzystorów wyjściowych, więc twój stopień sterujący też musi podołać wymaganiom prądowym - nic nie ma za darmo. Im większa moc tym więcej problemów, dlatego dobre duże wzm dużo kosztują. Nie wiem co REL używa ale myślę że jeśli stare tranzystory podołały to i Toshiby będą działać. I pamiętaj bas to dużo amperów i stres dla wzmacniacza. Jeśli ktoś chce przestawiać meble falami dźwiękowymi lub masować ciało, to niestety duże membrany od większej efektywności i odpowiedni wzmacniacz będą lepszym rozwiązaniem niż 8-10 calowy sub
                                  Tak z ciekawości patrzę w Blackdotaudio - 300W 4omy za wzm panelowe klasy D to ponad tysiąc zł, więc może dobrze gdyby udało ci się naprawić tego RELa.

                                  Co do tranów sterujących to taki o to wpis na międzynarodowym forum DIY https://www.diyaudio.com/community/t...rivers.166920/

                                  https://www.st.com/resource/en/datasheet/2sd1047.pdf




                                  Last edited by Pawel L; 15.01.2023, 00:59.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    STX ma fajny i tani Klass-D https://stx.pl/stx-pa-1000-d.html. Używałem podobnego z DBX, sprawdził się właśnie z subem 2x 800W/4R.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Co do budowy panelu w tym "subie" to wszystko jest śmieszne jak na prestiż tej firmy, i cene za ten subwoofer. Zrobię potem jeszcze zdjęcie transformatora który wygląda jak z chińskiej zabawki...
                                      Nad bezpiecznikiem już myślałem, nawet oprawę kupiłem.
                                      Ps. Ten pierwszy link coś nie działa.
                                      Kolego Yasiek, wszystko w twoim poście się zgadza po za "tani".

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Uhhh mierna na płytka i w ogóle całość. Wprawny elektronik miałby z tym trochę pracy i nie wiadomo ile by to pożyło. Jeżeli to padło to lepiej wstawić coś nowego jeżeli chcesz ratować ten sub.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X