Witam. Zostaly mi 2 kondziorki po tda na 65V a nowe zasilanie bedzie tez gdzies wlasnie tyle mialo za mostkiem - trafo 2x~49V - beda fajerwerki?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
czy kondy musza miec zapas V?
Collapse
X
-
kondy zawsze mają zapas paru v.
Oznaczenie np 65v oznacza że pod tym napieciem powinien pracoiwać bez problemów.
z 2 x 49 to tak na oko wychodzi coś koło 2 x 70vdc więc ja bym nie ryzykował,
tym bardziej że nie wiem czy to napięcie biegu jałowego, czy pod obciążeniem.
Ale tak czy siak to już tak bardzo na granicy wychodzi...
-
Z trafa 2x49V bedzie jakies 67-68V zaleznie od sieci. Kondensatorow na 65V to raczej nie ma sa na 63V wiec to troche za duzo dla nich. Musisz kupic na 80V a te sa juz duzo drozsze. No chyba ze chcesz zmienic trafo.
Elektrolity czasami daje sie formowac tzn podlacza sie wyzsze napiecie przez rezystor. Trzeba mierzyc prad uplywu kondensatora i podnosic po woli napiecie. Po paru dniach formowania kondensator bedzie pracowal z wyzszym napieciem. Jesli jednak przy wyzszym napieciu prad uplywu z czasem nie bedzie spadal to sie nie da nic zrobic.
Do takich eksperymentow dobrze jest stosowac firmowe kondensatory. Wazna jest tez temperatura bo przy jej wzroscie rosnie prad uplywu i wieksza szansa na spuchneicie konda.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez GrzegorzPowiem ze troszke mi gacie faluja jak mam podlaczyc tak na styk bo slyszalem jak strzelaja 63uF a co dopiero taki 10000 :shock:)
Jakos sie przemoglem i podloczylem trafo 500w i chodzi do teraz (jakis miesiac).
Oczywiscie to tylko takie przechodnie zanim uzbieram kase na 4x10 000uF 50V :cool:
aha i jescze takie pytanko, mianowicie mam dostep do trafa 700W 127V (z szafy sterowniczej) i mam taki pomysl zeby odwinac polowe uzwojenia wtórnego, zrobic odczep i nawinąc spowrotem - powinno wyjsc 2x63,5V po wyprostowaniu mialbym 2x90V 700W :twisted: teraz pytanie czy jest sens to przewijac bo juz pomijajac koszt kondensatorow jakby chcial jakis power amp na tym zbudowac to jaka koncowka mocy wytrzyma 2x90V?? chyba tylko mosfety czy sie myle?
pozdro
Skomentuj
-
Ja tam sie nie znam, ale imho - fajerwerki:) Dodaje sie pojemnosci a nie napiecia.
np: www.elektroda.net/nauka/elementy/elementy.html - ale oczywiscie moge sie mylic:(
Skomentuj
-
przy polonczenu szeregowym pojemnosc bedzie 2x mniejsza zas napiecie 2 x wieksze.czyli tak jak napisales
a tak poza tym u mnie w starym wzmaku siedzialy kondy na 35V, a zasilanie bez obciążenia dochodzilo do 45V, i nie wybuchlo a dzialalo dosc dlugo. Ale jak podlanczalem to kondensatory wsadzilem pod wiadro a na nie pare cegieł :mrgreen:
pozdrawiam
Skomentuj
-
Tasior nie załamuj, poczytaj o szeregowym i równoległym połączeniu kondensatorów.
[ Dodano: 2006-09-20, 18:07 ]
http://www.elektroda.net/nauka/kalku...densatory.html
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=...gle&lr=lang_pl
Skomentuj
-
z kondami jest odwrotnie niż z rezami ;]
koniec tematu o łączeniu kondów...
Zamieszczone przez Irekpowinno sie zastosowac rezystory wyrownujace na kazdy kondensator. Bo przy napieciu stalym trudno przewidziec jak napiecia sie rozloza. Moga to byc nie duze rezystory aby plynal przez nie prad kilku-kilkunastu mA.Zamieszczone przez JqCzy łącząc dwa kondy 10000uf 35V szeregowo otrzymam na pewno 5000uf ale czy 70V ??
Skomentuj
Skomentuj