• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Forum Noca :) Czynny 22-6

Scena na Oktoberfest już się rozkłada. Ktoś już był na czymś takim? Jakieś wspomnienia mu zostały czy tabula rasa?
Pozdro ze Stuttgartu.
Zdrówko :)
 
Może trafiłem na jakąś trefną partię, albo było już przeterminowane :)
Muszę spróbować tej łomży, jakoś nie miałem okazji..
 
Czemu wszyscy piwsko żrą na noc, hę? :razz:
Ja dla odmiany mam przed sobą półlitrowy stalowy kubek z colą z lodówki. Jakby nie zabrakło mleka, to miałbym pół litra kakao. :biggrin:

Co do miodowych: mamy z kolegą taką "tradycję" od jakiegoś czasu, że po jeździe na rowerach, udajemy się do odpowiedniego sklepu i kupujemy coraz to inne piwo miodowe. Do tej pory najlepiej smakował mi Ciechan - był to "mój pierwszy raz" z piwem miodowym. Pamiętam ten dzień: jeździliśmy jak szaleni na rowerach, przez las i miasto, pogoda była dość upalna. Na koniec hasło: Soczku by się trzeba napić. No to do sklepu, zimne piwo do koszyka na bidon i na ławkę do parku. Otwarcie, pierwszy haust (bo łykiem tego nazwać nie można było :D) - jakie to dobre!
Ogólnie, to smakują mi piwa raczej słodsze: Warka Strong przoduje w rankingu spożycia, choć wydaje mi się, że rok temu była lepsza ...

Czasem jak mam jakąś Tatrę, czy inne Tyskie (hehe, swojskie) i siedzę na kompie, to przynoszę sobie z piwnicy słoik z malinami i dolewam soku do piwa :D

Pił ktoś piwo co się zowie Żywe? Taka żółtawa etykieta, u mnie występuje w Lewiatanie. Jak na niepasteryzowane, to jest naprawdę dobre, odpowiednio schłodzone znacznie umila robotę.
 
a ja jestem po 1kg swiezych muli gotowanych w bialym winie i doprawionych sosem z pomidorow i czosnku (przepis przywieziony z chorwacji)
do tego wypilem z zona butelke wytrawnego jacob's creek'a chardonnay
a poniewaz 1 wino to za malo dla tylu osob ;) to pije trzeciego kasztelana niepasteryzowanego (piwko tansze niz to ze stonki a w smaku rewelacyjne)

---------- Post dodany o 00:26 ---------- Poprzedni post o 00:22 ----------

pilem zywe ma taka "takturowa" etykiete
wg mnie zadna rewelacja
 
Ja nie cierpię wina ;) nie wiem dlaczego, ale ten smak mnie natychmiast odrzuca.
Za to piwko albo wódeczka - to rozumiem :)

---------- Post dodany o 00:34 ---------- Poprzedni post o 00:31 ----------

co to takiego te mule?
Bebok ja dla odmiany machnąłem sobie herbatkę lipton :)
 
Ogólnie, to smakują mi piwa raczej słodsze: Warka Strong przoduje w rankingu spożycia, choć wydaje mi się, że rok temu była lepsza ...

Rok temu to za mało,Warka Strong to było moje ulubione piwo jak byłem w wojsku (8 lat temu),wtedy warka miała taką etykietę:



...a może inną,tą jasną z zielonymi paskami...

Wraz ze zmianą etykiety na teraźniejszą zmienił się również smak gdyż zmieniła się ilość zawartości alkoholu,kiedyś było aż 7,8%... a teraz,jest jak jest...
 
Może po prostu mi spowszedniała już i takie odczucie mam.

Hehe, iks lat temu, dokładnie nie powiem ile, to i Tyskie (Gronie) było bardzo dobre, wszystko się musi zdziadzić. Dajmy na to Harnaś: wydaje mi się, że jak to wchodziło na rynek i jakiś czas później, nie było lepszego piwa z tych tanich, jak Harnaś, i można to było spożywać w dużych ilościach bez wstrętu, Teraz po kilku łykach mi się odechciewa pić.

Pił ktoś duńskie Faxe w litrowych puszkach? To zwykła jest nawet spożywalne, ale to mocniejsze; chyba 10%, to już jak bimber smakuje.

Nie trza by to wydzielić jakiegoś tematu o piwach :D ?
 
Może po prostu mi spowszedniała już i takie odczucie mam.

Hehe, iks lat temu, dokładnie nie powiem ile, to i Tyskie (Gronie) było bardzo dobre, wszystko się musi zdziadzić. Dajmy na to Harnaś: wydaje mi się, że jak to wchodziło na rynek i jakiś czas później, nie było lepszego piwa z tych tanich, jak Harnaś, i można to było spożywać w dużych ilościach bez wstrętu, Teraz po kilku łykach mi się odechciewa pić.

Pił ktoś duńskie Faxe w litrowych puszkach? To zwykła jest nawet spożywalne, ale to mocniejsze; chyba 10%, to już jak bimber smakuje.

Nie trza by to wydzielić jakiegoś tematu o piwach :D ?

faxw robione jest przez dunski royal unibrew czyli browar ktory przez ostatnie 3lata posiadal browar Łomża i sprzedali w maju tego roku. Maja bardzo dobre piwa,ale kto co lubi. Ja lubie na ogol ciemne gorzkie piwa, srednio przepadam za lager'ami.
 
A ja wynalazek o nazwie Biala Dama, ktory kiedys dostalem na jakies urodziny czy imieniny. Znalazlem ostatnio biedulka zakurzonego w szafie i postanowilem zlikwidowac ;P
 
Ja na pusto tym razem :)
Jutro idę na zakupy po regionalne piwka :)
Muszę spróbować tej łomży i ciechana.
BTW pił ktoś piwo Kapar? Podobno 12 wolta ma i nawet niezłe w smaku...
 
dziury w głowie :)
Oczywiście najpierw do kościółka, a jak sklep będzie otwarty (właścicielowi wolno pracować) to coś sobie kupię :)
 
Powrót
Góra