I tu zaczynają się subiektywne odczucia-moje są takie:
zacznę od wad: obowiązkowo wymagają suba bo brak jest niskiego basu, nie nadają się do kawałków rockowych nie wspominając o havy ale akurat to nie moje klimaty więc absolutnie mi to nie przeszkadza.
Zalety: jak każda kombinacja przetworników wymaga przyzwyczajenia, mnogość szczegółów jednym przeszkadza ja uważam to za wielką zaletę, przeciwnicy mówią że słychać nawet wzdychanie wokalisty ale będąc na koncercie nikt takich efektów nie wycina więc ... Mówiąc krótko ciepłą , bardzo szczegółowa raczej nie męcząca kombinacja dla słuchaczy sade, norah jones, stinga, amj i tego typu klimatów.
Trzeba posłuchać i tyle ( zapraszam )
P.S. potrzebują dużooooo mocy więc są ograniczenia jeśli chodzi o wzmacniacze ja gram MusicalFidelity A3 wcześniejszy Arcam 8R nie dał rady