• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Trojdrozne TOP QALITY SOUND

Pokaż jakiś pomiary .
Po filtracji i przed .

Nie mam jiga wiec nie mam jak a pomiary robilem tylko holm impulsem z czystej ciekawosci. Nie myslalem, ze bede musial robic sam zwrotnice :huh: Pierwotnie bylem ugadany i mial ja robic kolega, ktorego juz nie ma na forum.. Szkoda..


Kompensacje fs - piku rezonansowego głośnika - a nie wzrostu impedancji chociaż to też może być konieczne .
To robi się pułapką RLC .
Najlepiej podłącz głosik jak do pomiaru impedancji .
Zmierz impedancję .
Oczytaj częstotliwość rezonansową .
Z wzoru fs = 1/2*pi sqrt(L*C) - wyznacz takie L i C aby odpowiadały częstotliwości rezonansowej .
Daj jakieś R zbliżone do impedancji znamionowej głośnika .
Zrób pomiar impedancji i zobacz czy pik się wypłaszczył .
Jeśli nie to próbuj zmienić rezystor lub/i wartości L i C aż do skutku :)

Ok

Jak morel podaje TS dla kopułki to są kalkulatory/wzory które to liczą .
W SW jest też funkcja automatycznie dodająca taki korektor .
Zwykle nawet działa ale nie zawsze podaje sensowne wartości .

Czyli odczytac fs i podstawic do wzoru?

PM Zapewniam Ciebie, ze na 100% nie jest zepsuty ;)
Tutaj chyba chodzi o te liniowe wychylenie, ktorego morel ma jak na lekarstwo...
 
Sciagnij sobie impedancje z neta albo sam narysuj i wczytaj do programu.
Zrob pomiary tym holmimpulse i mozesz rzezbic zwrotnice.
 
Nie sadze aby do tego morele była potrzebna pułapka na rezonans przy poprawnej filtracji

Chyba wychodzi na to, ze bedziesz mial racje... ;)

Moze jest zepsuty? Zrob pomiar impedancji, znieksztalcen i wrzuc.

Chyba bede musial przyznac Tobie racje... Moja gafa, nie zwrocilem uwagi, ze trzeszczy tylko lewy glosnik a prawy pomimo zamiany miedzy terminalami na wyjsciu we wzmaczniaczu jak rowniez zamiana przewodow na wejsciu nie trzeszczy przy tych kawalkach (uff) ale musze to sprawdzic, zapodam jemu niski podzial (temu niby dobremu-prawemu) i zobacze czy zatrzeszczy. Co do lewego trzeszczacego, to mam dwie nowe cewki w zapasie wiec pewnie ta co siedzi teraz sie przycina i trzeszczy. Zaraz rozbieram dziada
 
Defektem okazala sie krzywo osadzona cewka w stosunku do szczeliny magnesu. Powodem tego calego zajscia jest nie w poziomie fabrycznie przyklejony pierscien na ktorym jest osadzona cewka w stosunku do owej szczeliny. Kilka paseczkow z tasmy samoprzylepnej papierowej w odpowiednim miejscu miedzy cewke a ow pierscien i cewka weszla na swoje miejsce. Niedosyc, ze morel przestal trzeszczec, to teraz jak by odetkal sie i gra bardzo czysto i lekko, nic juz nie trzeszczy, co ciekawe wlasnie na tym glosniku robilem wczesniejsze pomiary i niskie podzialy i dlatego mogla byc kicha. Zobacze teraz nizszy podzial :)
 
Ostatnia edycja:
Wlasnie mialem zasugerowac przeglad i centrowanie, bo zazwyczaj brak wycentrowania cewki jest odpowiedzialny za trzeszczenie, no ale jak widac juz sobie poradziles :) Warto w takich przypadkach zmierzyc najpierw impedancje obu glosnikow i porownac.
 
W nowym głośniku za 5 stów ?
To jakieś jaja :(
Kazdy moze miec zly dzien. W Izraelu rowniez ;)

trzeba bylo je spakowac i odeslac a nie w nich grzebac
teraz juz po gwarancji
Kij z ta gwarancja. Nie lubie czekac na rozszczygniecie gwarancji, bo czasem mozna sie troche naczekac a i tak nie uzyskac oczekiwanego efektu. Poza tym mialem nowe zapasowe cewki wiec niczym nie ryzykowalem poza utrata gwarancji, ktora obejmuje co prawda wady fabryczne ale tak jak pisalem wyzej, juz sobie poradzilem zwykla tasma papierowa samoprzylepna i po klopocie. Nad to lubie naprawiac wszystko sam stad upartosc oddawania wiekszosci rzeczy do serwisu, no chyba, ze brakuje sprzetu co w tym przypadku nijak sie ma, bo kto z nas nie ma w domu wkretaka krzyzakowego, kilku kluczy imbusowych, wspomnianej tasmy i troche pomyslowosci :)
 
Tak to wyszlo. I teraz dylemat; robic skosy po bokach na przedniej sciance czy nie...? Zanim rusza dalsze prace musze to ustalic. Jak byscie to widzieli? Kolumny beda lakierowane...
ggtbk89qvlktopyzezx0_1399120791.jpg

l8v6sbgaevnk16lc4ktq_1399120793.jpg
 
Ostatnia edycja:
No dobrze by było zrobić jakieś skosy .
Optycznie by może zamaskowały różnice w proporcjach między średnim a niskotonowym .
 
Przy skosach pamiętaj, że ścinasz miejsce łączenia płyt, od środka wklej listewki. Szkoda, że odstęp między głośnikiem nisko a średnim jest inny niż średnim a wysokim bo mocno rzuca się to w oczy. Jeśli masz możliwość wyfrezowania od nowa frontów to wg mnie powinieneś to zrobić. Fajnie, że wysoko tonowy jest podobnych wymiarów jak średnio tonowy optycznie łączy to oba głośniki. Narożniki możesz nie ścinać ale może zaokrąglić?
 
raven1985,
Proporcja miedzy srednim a niskim nie jest dla mnie tak irytujaca jak topornosc konstrukcji. Ale masz racje, przy okazji wyeliminowal bym i ten efekt wizualny ;)

Rhainkraft,
W srodku sa juz wklejone wzmocnienia laczenia sie plyt-przewidzialem to jak projektowalem skrzynki, ze moga byc potrzebne (niechciane) skosy i zapobiegawczo wkleilem. Co do odstepu, to zalezalo mi na tym, zeby wysoki byl jak najblizej sredniego (i jest, 5mm) a odleglosc sredniego od niskiego wynika z grubosci scianki obudowy wewnetrznej dzielacej sredniaka i przy okazji wysokiego od reszty komory.


Co do zaokraglenia, to tez to rozwazam, tylko, ze juz gdzies widzialem takie zaokraglenia i mialem mieszane odczucia co do tego rozwiazania. Chyba, ze dac delikatne zaokraglenie o niewielkim promieniu-to jeszcze jest do przelkniecia. Te same odczucia jak nie gorsze towarzysza mi jak patrze na skosy 45st czy skosy np na wzor Contrivy itp. Mysle jeszcze nad zrobieniem bokow kolumny na ksztalt beczki i wtedy lekkie skosy na przedniej sciance nie beda na tyle zauwazalne, by mnie draznily. Z drugiej jednak strony czy to nie spowoduje podwojenia efektu topornosci konstrukcji...
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra