• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
No cóż jeśli na 3 cylindrze widzę 14bar a na po zostałych dwóch po 6-7 bar to nie jest rewelacja, sprzęgło do tego jak mówisz
 
Ja sądzę tyle że to zły przepis i powinien byś przynajmniej kurs. Zresztą to samo sądzę o przyczepie jednoosiowej.
Ja sie nie pcham na 2 kolka
Chyba ze na rower
Jeździłem kiedys na motorze
Patrzę codziennie na to co sie dzieje na drodze
Dziekuje postoje
I pochowalem juz jednego kolegę ktory kochał 2 kolka

Ja tam widzę, że świadomość kierujących jednośladami wzrasta, tolerancja na nich wśród kierowców samochodów również wzrasta. To dlatego, że coraz więcej jest jednośladów na drogach. Jeśli będzie ich jeszcze więcej to zmiany będą zachodzić.

Dlatego pytam co sądzicie o ekonomicznych efektach tego przepisu – bo takie były motywy jego wprowadzenia. O tym że zamiast pchać się do pracy przez miasto w półtorej tony złomu z jednym pasażero-kierowcą w środku, zwalnia się miejsce dla czterech motocyklistów? Oraz o tym jaki jest obecnie wybór motocykli do rozwijania tej koncepcji.


Mam wrażenie że Iklukasz i Marios zawarli w tym wątku jakieś przymierze zrzędzących.
O jakiej nauce piszecie jeśli większość kierowców nie rozumie zasad ruchu wynikających z przepisów, czego przykłady już daliście ??

Człowiek się uczy jeżdżąc, a nie leząc na kanapie i wyobrażając co strasznego się stanie. Nie bądźcie jak wasi starzy ;)
I co niby się strasznego stanie kiedy ktoś z prawem jazdy B wyjedzie na motocyklu 125ccm pojemności zamiast na 50ccm pojemności co już teraz może robić bez żadnych uprawnień ? Nie wypominając nic rowerzystom, którzy w ogóle o bożym świecie wiedzieć nie muszą, żeby uczestniczyć w ruchu. W przeciwieństwie do nich kierowca kat.B przynajmniej musiał zdać egzamin teoretyczny.
 
Ostatnia edycja:
O tym że zamiast pchać się do pracy przez miasto w półtorej tony złomu z jednym pasażero-kierowcą w środku, zwalnia się miejsce dla czterech motocyklistów?
To jest 5 miesięcy w Polsce gdzie możesz jeździć motorem do pracy? Pozostały okres to brak warunków klimatycznych. Na te 5 miesięcy połowa to wakacje, gdzie nawet w warszawie jeździ się bez problemu z wiadomych przyczyn.
 
No cóż jeśli na 3 cylindrze widzę 14bar a na pozostałych dwóch po 6-7 bar to nie jest rewelacja, sprzęgło do tego jak mówisz
Jak zona zdolna to każdy silnik zajeździ. Dlatego zawsze z rezerwą podchodziłem do zachęt w ogłoszeniach "samochód po kobiecie" i jeszcze "nie palącej". A na oględzinach spalone sprzęgło, Dziury po papierosach w tapicerce i ślady szminki ... na podsufitce :)

Jeśli auto nie było nowe to trzeba prześledzić historie napraw. Najpierw zdiagnozować czy nie było awarii rozrządu. Nawet wspaniali niemieccy mechanicy potrafią oddać auto ze źle ustawionym rozrządem, z pękniętymi prowadnicami zaworów itp. to się zwykle daje naprawić. Tylko że po wadliwej naprawie mogło stracić olej, silnik mógł się przegrzać i zwykle wtedy nadaje się na złom.
A w nowoczesnych silnikach dochodzi jeszcze turbosprężarka z która słabo sobie radzą warsztaty w Polsce.

- - - - - aktualizacja - - - - -

To jest 5 miesięcy w Polsce gdzie możesz jeździć motorem do pracy? Pozostały okres to brak warunków klimatycznych. Na te 5 miesięcy połowa to wakacje, gdzie nawet w warszawie jeździ się bez problemu z wiadomych przyczyn.

Wyjrzyj za okno bo w tym roku się te piec miesięcy znacznie przedłużyło. A nawet piec miesięcy to zawsze lepiej niż w cale.
 
No i sam sobie odpowiedziałeś pisząc ze wnętrze kuleje i półśrodki. W samochodzie sie siedzi w srodku, obcuje z tym w każdej sekundzie, a nie na zewnątrz. Do szału mnie doprowadzają zdjecia na portalach, 50 zdjeć z zewnatrz nowego modelu i dwa ze środka. Jakbym kurfa prowadził samochod stojąc 10 metrów obok. Ale to taka dygresja.

I dlatego wlasnie ze amerykańskie samochody sa ułomne pod względem jedzeniem oraz obcowania z nimi w trakcie przebywania w srodku, kupowanie tego to nawet nie półśrodek tylko harakiri.
Albo fascynacja 600km ktore sa w srodku.

Jazda czyms takim to jak spotykanie sie z laska, bo ma najlepsze cycki w galaktyce i ciągnie druga az po sam kręgosłup, ale urody mocno przeciętnej i inteligencji rowniez. I ma styl jak fashion from raszyn.


Chociaz od 2-4 lat im sie poprawia conieco, trzeba przyznać.
Ale wszystko co wczesniej to ma urok i trakcje poloneza.

Jeszcze raz napisze, zobacz ile kosztuje europejski samochod o porównywalnej mocy i zastanów sie dlaczego jest duzo droższy :)

I jeszcze raz podkreślam ze to co pisze dotyczy poprzednich modeli głownie, tzn nie aktualnych :p
A iloma amerykancami jezdziles, ze takie zdanie sobie wyrobiłeś? Piszesz ze środek slaby ale w porównaniu do czego? Napewno nie ustępuje średniej europejskiej. Amerykance zle sie prowadza? Które ? Moze masz na myśli limuzyny, to moze i tak ale takie auta jak camaro czy corvette nie ustępują Europie. Z tego co czytam to zwyczajnie powielasz jakies zaslyszane bzdury nie mając w tym temacie własnego doświadczenia. Rozumiem, ze mozna nie lubić jaks samochodów ale tak gadanie jak twoje to tylko przykład nieznajomości motoryzacji zza oceanu.
 
PM, może chodzi o te modele ekonomiczne - to znaczy klasy ekonomicznej na miarę USA? Oglądałem kiedyś wnętrze Dodge produkowanego na Europę i naprawdę plastikiem śmierdziało. W Autotraperze obszywali niektóre elementy skórą, żeby to było do czegoś podobne i dawało się sprzedać, bo tanie nie było.
Poza tym gdyby ich motoryzacja tak dominowała nad wszystkimi, to Chrysler nie jeździłby teraz ze znaczkiem Lacia na masce.
 
Ludzie to maja krotka i wybiórcza pamięć. Juz zapomnieli szara tandetę z Japonii robiona w latach 90 i wczesniej? W Europie wcale nie bylo lepiej poza paroba wyjątkami drogich marek. Malo osób pamięta, ze lata 90 to również sporo samochodów amerykańskich które powstały w kooperacji z japońskimi markami, niektóre wręcz w calosci japońskie tylko z inna nazwa. Dzis motoryzacja z uda ma się bardzo dobrze, oficjalnie nie ma juz kryzysu, a dochody gm bija rekordy. To dzieki szerokie ofercie od przebrandowanych insygni po 700 konna corvette. God blesss amerika!
 
Ostatnia edycja:
Nie bardzo wiem gdzie to umieścić, tu czy w akustyce, ale mam pytanko :) Robię tłumik przelotowy do auta i chcę go wygłuszyć i teraz pytanie z dziedziny akustyki - materiał tłumiący upychać jak najbardziej, czy lepiej żeby nie był zbity/ubity, tylko poprostu wypełniał przestrzeń? :)
 
tzn zasada jest taka, że owijamy rurę perforowaną wełną stalową - zapobiega wydmuchiwaniu materiału tłumiącego dźwięk, a następnie właśnie materiał tłumiący, watę szklaną, wełny ceramiczne, czy nawet się spotkałem z tym, że ludzie wkładali stare koce gaśnicze :)
 
Dookoła rury perforowanej, żeby pochłaniało dźwięk ;)
1.jpg
 
Miałem kilka takich i ten z twojego zdjęcia jeśli taki ma być to cichy nie będzie, fajne to jest może na początku ale na dłuższą metę meczy
 
I nie słychać dobrego nagłośnienia samochodu.
Tez chciałem sportowy ale jednak zrezygnowalem.
Kupiłem oryginał bo miał byc jednak cichy.
 
Spoiler na bagażniku dodaje więcej mocy niż takie wynalazki.

Jest jeszcze kwestia badań technicznych i ewentualnie 300 złotych mandatu oraz zatrzymania dowodu rejestracyjnego w przypadku przekroczenia dozwolonych norm hałasu.
 
Można to zrobić tylko z głową, mi po zrobieniu pełnego wydechu czyli kolektor aż po końcowy przybyło, ale na takim jak je zdjęcia miałem mniej jak seria miała po wyjechaniu z fabryki, różnica na hamowni jakieś 10 mniej do serii a po dobrym zrobieniu +15 do serii
 
Powrót
Góra