• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

2.1 - w miarę małe , w miarę przenośne i w miarę grające ;)

No to w końcu uruchomiłem DSP :)

Płytka trochę przeleżała bo pierwsze uruchomienie wskazywało na to, że jest martwa :(.
Nie miałem ochoty szukać przyczyny więc leżała .
Dziś do tego usiadłem i okazało się, że zastosowałem inne bufory na liniach zegarowych niż początkowo przyjąłem .
Te które miały być nie miały wejścia "OE" a te które zalutowałem miały :)
I bez podania "1" na OE wyjścia buforów były w stanie wysokiej impedancji , zegar nie docierał do żadnej kostki na płytce więc nic nie miało prawa działać :)
Nic jednak co nie dało by się łatwo naprawić i po kilku minutach DSP ruszył .

7160bc4259d7c27970b427caa6c4f61d_1456581118.jpg


I przykładowy setup :

ee316bcde6d2e01efdbbd5582b4fb639_1456581156.jpg

2a9f0b8e7bde2475ca8eda332f225a59_1456581375.jpg


Nie mierzyłem jeszcze charakterystyk ale po oględzinach wyjściowego sygnału na oscyloskopie wszystko się zgadza :)

WM8741 był strzałem w dziesiątkę brzmi bardzo fajnie :)
Dodatkowo w podstawowej konfiguracji nie wymaga sterowania uP .

Ogarnę schematy i wrzucę dokumentację na forum , jak ktoś chce to może sobie taką zwrotnicę wykonać .
Jest tak zaprojektowana, że może chodzić bez sterowania uP .
Niestety trzeba sobie kupić programator od Analog Device i oczywiście podłączyć jakąś pamięć eeprom na SPI na finalny program dla DSP .

Tyle na ten moment :)
 
Ostatnia edycja:
Pora popchnąć trochę temat do przodu .
Ostrzegam post może być trochę przydługi ;)

1) DSP
Na początku małe sprostowanie .
Niestety DSP wymaga uP do załadownia programu z eepromu :(
Pomyliło mi się z ADAU1701 którego używam w innym projekcie .
On posiada opcję bootowania z zewnętrznej pamięci , AD1940 niestety nie ma takiej możliwości i trzeba program wgrać po resecie "ręcznie":(

Oto obiecany schemat :
https://drive.google.com/file/d/0BzfGuQc3uZw5a2JucFNiWC1HWDQ/view?usp=sharing
Jak ktoś chce gerbery proszę o PW .

Krótki opis :
Zwrotnica opiera się o DSP z rodziny SigmaDSP firmy Analog Device .
Więcej szczegółów na :
http://www.analog.com/en/products/processors-dsp/sigmadsp-audio-processors.html

Patrząc na schematy, jak widać nie ma tutaj nic niezwykłego .
Sygnał z I2S trafia na konwerter częstotliwości próbkowania (SRC) AD1896 .
Separuje on domeny zegarowe dzięki czemu DSP oraz przetworniki działają z własnego lokalnego generatora zegarowego ze wspólną, stałą częstotliwością próbkowania niezależną od częstotliwości na wejściu .
Bez tego konieczna była by kłopotliwa rekonfiguracja DSP i przetworników , przełączanie sygnałów zegarowych z różnych źródeł których jakość nie zawsze jest dobra , zmiana częstotliwości próbkowania itp.
Płytka łyka częstotliwości próbkowania do 192k ale wszystkie sygnały wejściowe są downsamplowane przez SRC do 44.1K .
Ustalenie takiej a nie innej częstotliwości próbkowania było kompromisem .
DSP działa zawsze ze stałą częstotliwością zegara ~75Mhz co daje około 1.5tys instrukcji na każdą próbkę .
Ale tylko przy próbkowaniu 44.1/48k , z każdym zwiększeniem częstotliwość długość programu zmniejsza się o połowę .
Dlatego wolałem mieć możliwość uruchomiania bardziej skomplikowanego programu niż " bezstratną" obsługę gęstszych formatów.
Z AD1896 sygnał trafia bezpośrednio do DSP a z niego prosto do przetworników D/A.
Jako przetworniki wybrałem kostki Wolfsona a konkretnie wm8741.
Dlaczego ?
- mają duże możliwości konfiguracji (m.in. rozbudowane filtry cyfrowe itp )
- obsługują magistralę SPI której do komunikacji używa też AD1940
- same wykrywają częstotliwość MCLK dzięki czemu po resecie są gotowe do pracy bez żadnej konfiguracji .
- mają wyjścia napięciowe a więc nie wymagają dodatkowego I/V.
- mają regulację głośności :)
- no i udało mi się je tanio kupić na allegro :P

W sumie użyte zostały 3 kostki daje to 6 kanałów w identycznych trzech sekcjach.
Nie kombinowałem i zastosowałem stopień analogowy z noty aplikacyjnej .
Zasilanie oparte jest na standardowych 3 pinowych regulatorach .
Jedynie cześć analogowa przetworników ma osobne niskoszumne stabilizatory Linera .
Do płytki wystarczy podłączyć trafo z napięciami około 2*13VAC 0.5A dla sekcji analogowej i około 6VAC 0.3A dla cyfrowej .
Stabilizatory części analogowej wymagają radiatora bo traci się na nich w sumie około 4W .
Stabilizatory od cyfrówki nie wymagają dodatkowego chłodzenia chyba, że obciąży się mocno linie 5V wyprowadzoną na złącze SPI .
Generator zegarowy musi mieć częstotliwość 512*fs . Dla częstotliwości 44.1k to 22.579Mhz, przy zegarze 24.576MHz płytka będzie pracować z fs = 48k .
Bufory na liniach zegarowych może i przesada ale koszt niewielki nie zaszkodzą a mogą pomóc uniknąć skorelowanego jittera :)


2) Zwrotnica
Nie miałem czasu jeszcze podłączyć wzmacniaczy i kolumienek pod to .
Spróbowałem na razie otworzyć cyfrowo pasywną zwrotnicę na sucho z postu :
http://diyaudio.pl/showthread.php/2...iarę-grające-)?p=460163&viewfull=1#post460163
Transmitancji filtrów wygląda tak :
44773d178bdaf6ddc463219a40d18d3b_1457019878.jpg


A o to rezultat zabawy cyfrowo :

0206b55678bc533a0e0b5ca40ebc68d4_1457019943.jpg

4e3997070d73c7dae1d74c038e4c45cb_1457019947.jpg

2c499668933a2c02c45952220264afce_1457019945.jpg


Oczywiście gotowe "zwrotnice" z suwakami okazały się bezużyteczne .
Wybór filtru 12dB L-R skutkował wypadkowym zboczem 3 rzędu ...
A wybór częstotliwości podziału na 2k w praktyce pokazywał podział w zupełnie innym miejscu :)
Jest to doskonały przykład, że przestrajane zwrotnice na książkowych filtrach są bezużyteczne !
Aby uzyskać wymaganą transmitancji musiałem zastosować filtry 1 rzędu dokładnie takie jak pasywne :)
Jak widać o częstotliwości 800Hz i 3.2k .
SigmaStudio umożliwia wgranie rzeczywistych pomiarów głosików i nałożenie na nie transmutacji filtrów .
Możliwości symulacji są dość ograniczone i prymitywne jednak da się na tym pracować .
Nie można tylko bezpośrednio wgrać pomiarów .frd z SW . Format pliku jest nieco inny .
2 pierwsze linie w pliku muszą pozostać puste , w każdej linii liczby muszą być oddzielone przecinkiem .
Format liczb jest też nieco inny . SW zapisuje 6 miejsc po przecinku a wymagane jest 5 .
Musiałem to zmieniać ręcznie ... straszny ból dupy :crying:

Może w weekend uda mi się to podłączyć i porównać jaka jest różnica między cyfrową a pasywną zwrotnicą :)

3) Wzmacniacze
Jak już wspominałem użyje scalaków LM1875 do napędzania satelitek .
Sub będzie zasilany klasą D na układzie IRF z którą mam już sporą praktykę :).

Wzmacniacze na LM-ach będą nieco bardziej rozbudowane jednak niż standardowa aplikacja i będą pracować w mostku .
Układ oparty jest na rozwiązaniu Pass-a nieco zmodyfikowanym przeze mnie .
94138af568e2c5e485a9dde58173ea43_1457021107.jpg


Problemem w oryginalnym rozwiązaniu Pass-a była słaba liniowość wzmacniacza różnicowego w układzie korekcji .
W rezultacie poprawa była niewielka , zniekształcenia spadały max 2 krotnie .
Dodałem więc dodatkowe tranzystory formujące konfigurację CFP znacznie zwiększające wzmocnienie a jego nadmiar został użyty w lokalnym sprzężeniu zwrotnym wzmacniacza różnicowego .
Rezultat to 10 krotna poprawa THD .
04363b022a85c3a35698413a4e301511_1457021231.jpg


No i trochę kuchni , układ na płytce stykowej :

ae3f722e64dc9d27341761bffc4c97f8_1457021221.jpg


Brzmienie znacznie się poprawiło w stosunku do pojedynczej kostki , znikła agresja i szorstkość na wysokich a bas przestał być jak błoto . (Wygląda na to, że LMy mają problem ze zniekształceniami termicznymi - ponieważ wzmacniacz napięciowy znajduje się na tym samym kawałku krzemu co stopień mocy jest sprzężenie termiczne między nimi. Można to zaobserwować przez wzrost zniekształceń THD dla niskich tonów i duże zniekształcenia IMD przy przy obecności 20Hz . Korekcja znacznie poprawia sytuację . )

4. Zasilanie

Początkowo zakładałem zasilanie układu bezpośrednio z napięcia sieciowego .
Ale doszedłem do wniosku, że skoro całość ma być przenośna można by wsadzić do układu małą przetwornice i zasilać go z tego co się nawinie :) np. akumulatora 12V czy zasilacza od laptopa.
Wadą jest konieczność posiadania dodatkowego pudełka z zasilaczem ale są też zalety :
- mniejsza waga i wymiary suba bo odpada ciężki transformator sieciowy .
- możliwość zasilania nawet przy braku dostępu do napięcia sieci :) (np z samochodu )
Przetwornica będzie tematem jednego z najbliższych odcinków :)

5. Obudowy
Chciałbym aby regulacja głośności , głośności basu i fazy była na jednej z satelitek . (fajnie jak by całe sterownie wybór programu itp również.)
Ale nie wiem jak to ładnie i bez dodatkowych kabli zrealizować co wstrzymuje wykonanie budek .
Umieszczenie tego z tyłu na subie to ból dupy przy każdej regulacji :/
Sub będzie zwykle gryzł glebę a plecy już nie takie młode :)
Pilot odpada bo trzeba go szukać zawsze ;)
Być może wyświetlacz dotykowy ... ale jak to zasilać bez kabli eh .
Może ma ktoś jakiś pomysł ?
 
Ostatnia edycja:
Może pilot, który stanowi integralną część obudowy, z możliwością wyciągnięcia.
Dodatkowe utrudnienie, aby podłączyć zasilanie należy wyciągnąć pilot. Tym sposobem jeżeli odłączamy zasilanie, widzimy że czegoś brak :).
Trochę zabawy by było, jako że trzeba zapakować "typowy" pilot w kawałek MDFu.

Druga opcja to klapka od góry obudowy. Po wciśnięciu wysuwa się panel, na którym są gałki.
 
Trochę ambiwalentnie
Nie za bardzo rozumiem co .
W swojej pasywnej zwrotnicy mam Linkwitz-a 2 rzędu z podziałem na około 2.2k.
Soft ma wbudowaną zwrotnice do 2way i 3way i chciałem spr. co się stanie jak ustawie takie filtry .
88bf3aca181e57eb2890385a8630ef57_1457036993.jpg

Wyszły krzaki (co było do przewidzenia oczywiście) bo liczy się wypadkowa transmitancja filtru i charakterystyka głośnika .
Wiele osób uważa niestety, że takie coś rozwiąże im problem zwrotnicy .



Może pilot, który stanowi integralną część obudowy, z możliwością wyciągnięcia.
Dodatkowe utrudnienie, aby podłączyć zasilanie należy wyciągnąć pilot. Tym sposobem jeżeli odłączamy zasilanie, widzimy że czegoś brak .
Trochę zabawy by było, jako że trzeba zapakować "typowy" pilot w kawałek MDFu.

Druga opcja to klapka od góry obudowy. Po wciśnięciu wysuwa się panel, na którym są gałki.
Jakiś pomysł ale dalej nie rozwiązuje problemu komunikacji :/
Pomysł z klapką odpada bo to komplikację natury mechanicznej których chciał bym uniknąć :)

Mam pewien pomysł na przesyłanie danych i zasilania przez kable od głośników ale muszę najpierw spr. czy to ma szanse działać .
Mały wyświetlacz LCD + enkoder może by się udało jakoś na tym ogarnąć .
 
Wyszły krzaki (co było do przewidzenia oczywiście) bo liczy się wypadkowa transmitancja filtru i charakterystyka głośnika .
Wiele osób uważa niestety, że takie coś rozwiąże im problem zwrotnicy .

OK, to widocznie źle Ciebie zrozumiałem. Akustyczny filtr LR2 to nie lada wysiłek a często nie do zrealizowania. Łatwiej zrobić LR4.

A tak to gratuluje zapału i trzymam kciuki.
 
Ostatnia edycja:
Mam pewien pomysł na przesyłanie danych i zasilania przez kable od głośników ale muszę najpierw spr. czy to ma szanse działać .
Mały wyświetlacz LCD + enkoder może by się udało jakoś na tym ogarnąć .

Skoro można przesyłać sygnał sieci LAN po kablach instalacji elektrycznej, to może i tutaj uda Ci się coś w tym stylu zrobić. Druga rzecz która przychodzi mi do głowy, to jakiś moduł bezprzewodowy, typu bluetooth/wifi i sterowanie np. z smartphone. Jednak to już nie będzie takie łatwe w realizacji- choć kto wie, Chińczycy produkują różne gotowe moduły.
 
Powrót
Góra