• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowanie na ekranie - czyli relacje z budowy na zywo :)

Dźwięk ma określoną prędkość, głośnik wytwarza sygnał, dociera on w określonym czasie do mikrofonu przebywając ten 1m odległości.
Jeśli kolumna leży na plecach i gra w sufit, to każde odbicie musi przebyć drogę kilkukrotnie dłuższą, chyba nie trudno sobie wyobrazić że programowe usunięcie tego żadna sztuka. Więc robota stoi po stronie oprogramowania.

Zresztą robiąc pomiary wkładką panasonica, trochę szalone było by ogarnianie komory bezechowej ^^
 
Ale głośnik podczas tego pomiaru wysyła sygnał od zera, tj, nie mierzymy wyrywkowego przedziały sygnału ciągłego generowanego przez głośnik (gdyż byłby to już sygnał właśnie z wszelki odbiciami itp. powstałymi od wygenerowanego chwilę wcześniej sygnału..). A jako że wysyła sygnał od zera to następuje najpierw jego narastanie itp więc widmo nawet sinusoidy generowanej w ten sposób nie jest jednym prażkiem...
 
Nie na temat...
Widzę że mamy tutaj wszechwiedzącego trola, który chce udowodnić że pomiary w pokoju na amatorskim sprzęcie są do bani :)

Penetrator, chciał bym poczytać o porównaniu wyników pomiarów amatorskich z tymi w komorze bezechowej.
Jakie to niby są znaczne różnice uniemożliwiające zaprojektowanie zwrotnic.
Liczę na wykresy pomiarowe (porównawcze) dwóch identycznych konstrukcji (głośników), w pokoju i w komorze.
Oczywiście mowa tu o Twoich pomiarach.
 
Penetrator napisał:
http://livesound.pl/tutoriale/kursy/...ersji-cyfrowej
A dodajmy jeszcze do tego sgnał sinusoidalny w stanie nieustalonym, tj. dopiero rozpoczynający się i trwający przez jakiś czas.

http://slideplayer.pl/slide/423491/1...ątnej.jpg
Kliknij, aby rozszerzyć...

Przestań się mądrzyć i ośmieszać. Dziś mało który producent mierzy w komorze bezechowej, zdecydowana większość używa bramkowania MLS i nie tylko. Przeleżałeś pod lodem 40 lat i chcesz uczyć madrzejszych od siebie jak się mierzy głośniki.

Edukuj się.

https://www.amazon.com/Testing-Loudspeakers-Joseph-DAppolito/dp/1882580176
 
Proponuję zakończyć dyskusję w temacie pomiarów, każdy kto cokolwiek poczytał wie o co chodzi, a nic nie ugramy w dyskusji, poza dwoma stronami rzucania grochem o ścianę.
 

CD za 9zł, a mam 4 całkiem ładne nóżki, fajne trafo i najważniejsze - 2x PCM61 i filtr SM5840, który jest co prawda dość biedny.. ale bawić się już można :D
 
David853 napisał:


Taka zabawka :)

I wiecie co ?

2,5 drogi mierzone w pokoju ;) Dlaczego to w ogóle GRA ? :)
Kliknij, aby rozszerzyć...

Widziałem kiedyś w którymś z wątków jak w zimę pomiarów dokonywano na otwartej przestrzeni w śniegu po łydki i a kolumienki też na pewno zagrały i to nie licho ale kolega penetrator zapewne za chwilkę napiszę że w pomiarach wkładka wykryła opadające płatki śniegu i na wykresie góry i doliny i nici z projektu bo to nie komora :D
 
Echo1 napisał:
Co Ci nie pasuje w 2,5 drogi MTM?
Kliknij, aby rozszerzyć...

Zwykle bardziej rozbudowane i drozsze zwrotnice, mniej mozliwosci ksztaltowania charakterystyki poza osia pionowa, nie tworza punktowego zrodla dzwieku. Ogolnie rzecz biorac, dla mnie 2.5 way jest po prostu gorsze od d'appolito. 2.5 zrobilbym ze wzgledow wizualnych, ale w klasycznym zestawieniu TMM. Koncepcja MTM 2.5 way jest dla mnie dziwna, juz bym wolal wybrac inne wielkosci midwooferow i zrobic cos pomiedzy 3 way, a 2.5.
 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra