Też mam sporą salę dostępną i trzeba będzie się*zająć budową jiga i coś*bardziej w głośnikach podziałać. Ale musi to poczekać bo inne diy się robi.
A korzystając z wolnej soboty i sklejki co się przewala po mieszkaniu skrobłem kompa warsztatowego ze złomu co się*przewalał bez celu.

i5-3470s, 16GB RAM, SSD, zasilacz pico, obudowa 19,5*19,5*7cm, kontrolka telefoniczna i trochę farby do mebli ^^
EDIT: Doprowadzenie powietrza do CPU mi n zdjęciu lekko podleciało do góry ale jak obudowa jest zamknięta to dociska ono się ładnie między radiator a obudowę.
Temperatury do 60 stopni, chyba że pogrzeję na full z 10 minut, to wtedy udało mi się 70 stopni zrobić i full obroty chłodzenia (głównie przez to że zasysa ciepłe powietrze które wylatuje z tyłu obudowy). Ale to warsztatówka więc jak sobie trochę poszumi to mi to wisi.
Jutro pewnie trochę pomęczę temat głównego diy, ostatnich czasów czy swojego małego CNC:
