• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowanie na ekranie - czyli relacje z budowy na zywo :)

La'Mefenzo napisał:
Michał K, a na cóż Ci takie długie ic? I co to za kabelek? Bardzo przyjemny

Moim zdaniem lepiej mieć więcej niż za mało a koszt metra to ok. 3.5zl(kabel i oplot) a więc grosze...
Procab MC 305 ;) Tani i fajny

n_omyzs napisał:
oplot chyba z akkusa, a wtyki Nakamichi. BTW mogles te kurczki troche bardziej naciagnac na wtyk - trzymaja go dobrze?

oplot z allegro kupiony po niecałej złotówce za metr, wtyki Nakamichi... Co do koszulek termokurczliwych to właśnie niewiem czy będzie dobrze trzymać, ąle nie miałem czarnych o większej średnicy, może nałoże na to jeszcze bezbarwną, dłuższą.
 
wasik1989, napisz coś więcej o zwrotnicy :mrgreen:
n_omyzs napisał:
Koncowka mocy na lm3886 w aplikacji AVT - zaden gainklon :P ...
...i muszę powiedzieć, że bardzo ładnie brzmi. Aż sam byłem trochę zaskoczony.
P.S. Czekamy na nowego suba. Jak dobrze pójdzie to w tym miesiącu będę miał nowe monitorki, więc możemy znowu zrobić jakiś mały spocik :smile:
 
bart210 napisał:
wasik1989, napisz coś więcej o zwrotnicy :mrgreen:

Będzie odcięty łańcuchem pasywnym na 1,5 metrze :lol: Na szyje zastosuje mu prawdopodobnie pierścień faradaya, inaczej zwany obrożą, co by to lepiej kontrolował samego psa.
 
wasik1989 napisał:
bart210 napisał/a
wasik1989, napisz coś więcej o zwrotnicy :mrgreen:


Będzie odcięty łańcuchem pasywnym na 1,5 metrze :lol: Na szyje zastosuje mu prawdopodobnie pierścień faradaya, inaczej zwany obrożą, co by to lepiej kontrolował samego psa.
:lol: ale się uśmiałem
 
Ale od dołu pewnie naciąć, bo jak zrobię u góry to się szczelina zrobi?

[ Dodano: 2008-10-04, 16:34 ]
dobra już wiem bo po bokach zaokrąglę frezy.
 
cudny90 napisał:
Znowu krowa? I to w dodatku jakaś głęboka .. Pocóż, czemuż?
jakas gleboka? jak ktos buduje kolumny i patrzac z gory ma kwadrat no to gratuluje zachowania proporcji kolumny :lol: zasada bardzo prosta aby to wygladalo... szerokosc scianki mnozysz razy 1,5 i masz glebokosc - z lotu ptaka ladny prostakacik, bynajmniej ja tak robie i wielu tutaj tez. no ale jak dla Ciebie zle proporcje to pokaz mi swoje ktore sa lepsze:lol:
 
zasada bardzo prosta aby to wygladalo... szerokosc scianki mnozysz razy 1,5 i masz glebokosc

Oooo, jakieś nowe prawa fizyki, czy matematyki??


no ale jak dla Ciebie zle proporcje to pokaz mi swoje ktore sa lepsze

Dobra, ale dopiero za jakieś 2 tygodnie.

Nie mówię, że ma być kwadrat z lotu ptaka, ale imo taka głęboka nie wygląda ładnie :|
 
jamess8 napisał:
Chodzi o to czy ugina się fornir czy osobne kawałki trzeba wycinać.
Przeczytaj o budowie moich kolumn ktore wlasnie wstawilem;) tez mam takie frezy z przodzu i jesli bedziesz fornirowal modyfikowanym to jest elastyczny i nie musisz przycinac, bo ladnie sie zalamie i nie peknie na zgieciu

[ Dodano: 2008-10-04, 17:57 ]
cudny90 napisał:
Oooo, jakieś nowe prawa fizyki, czy matematyki??
Co Ty bredzisz? napisalem ze ja tak licze zeby wszystko ladnie wygladalo i klasyczne podlogowki nawet jak pojdziesz do sklepu to zobacz czy nie jest tak czesto jak napisalem. nie wiem jak wg Ciebie ma to super wygladac ale chetnie zobacze :grin: nie moga byc podlogowki z lotu ptaka kwadratem ani tez 2razy wieksze niz szerokosc kolumny ale wlasnie pomiedzy tak mysle i nigdy moje "razy poltora" mnie nie zawiodlo i za kazdym razem jestem zadowolony z wygladu.
 
Znowu napotkałem problem, próbowałem ugiąć fornir na tych zaokrągleniach, ale jest za twardy. Jest jakiś sposób żeby to przejść? Może klej go trochę zmiękczy?

 
Dębowy, mojego za chiny nie da się tak zgiąć, ani częściowo w taki sposób bo pęka :cry:, ale zauważyłem że po wyszlifowaniu tych drobnych pęknięć nie widać. Kurcze obklejanie boków to będzie masakra.
 
jamess8, a napewno ulozony fornir masz jak ja? jezeli tak to nie martw sie drobnymi peknieciami - one i tak powstaja. jednak pozniej jak to docisniesz to minimalizuja sie a po wyszlifowaniu sa nie widoczne ;)
 
Ale przynajmniej miętki będzie :) Pęknięcia można później zarobić cienkimi skrawkami lub pyłem ze szlifowania. Są sposoby, ale trzeba sie narobić aby końcowy efekt był :)
 
Powrót
Góra