Wlasciwie to juz zbudowane, ino nie bylo okazji na ladniejsze fotki...
grają rewelacyjnie tak samo jak wyglągają
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Budowanie na ekranie - czyli relacje z budowy na zywo :)
- Autor wątku wektor
- Data rozpoczęcia
grają rewelacyjnie tak samo jak wyglągają
Sa na kolkach do "biegania" po pokoju. Finalnie maja przykrecone kamienne cokoly, bez kolek.
przesylka z bassera dotarla
polka na poczatek
pozniej caly bagaznik
Wlasciwie to juz zbudowane, ino nie bylo okazji na ladniejsze fotki...
Pogromca: co to za driverek z tuba obok kolumn ?
po dziurach ani sladu
BMS 4524 z tubka 18sound XT120.
Paweł jaki koszt takiej regeneracji? używaną w dobrym stanie pewnie wyrwałbyś za 5 dyszek..
polka z wycietymi jajami byla. wystarczylo tylko ladniej przykleic
material zamawialem na subwoofery i na wykonczenie bagaznika
ile to kosztowalo? nie mam pojecia
1/4 puszki kleju (3,5zl) + 0,5mb materialu (pewnie ok 10-12zl)
no i popoludnie przy piwku
ale za to bede mial taki sam kolor na calym sprzecie
Mysle, ze driver wart uwagi, niedrogi, solidnie zbudowany z wyrownanym brzmieniem. Jego dzwiek jest wg mnie w miare naturalny i przyjemny, nie kluje w uszy przy dobrej aplikacji. Na zdjeciu sparowany z Beyma 8m70v2, do tego ma byc modul niskotonowy, ale nie wiem na czym.
Technics mi się znudził, ale Toshiby się jakoś zmieściły za hybrydę, radiator trochę śmieszny (pod tą blachą jest rurka - ciepłowód), najwyżej trany się upalą i jeszcze lutowanie tych przewodów do każdej nogi...
Nie wszystkie trany idealnie przylegają, ale zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.
Nie wszystkie trany idealnie przylegają, ale zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.
Ostatnia edycja:
Technics mi się znudził, ale Toshiby się jakoś zmieściły za hybrydę, radiator trochę śmieszny (pod tą blachą jest rurka - ciepłowód), najwyżej trany się upalą i jeszcze lutowanie tych przewodów do każdej nogi...
Nie wszystkie trany idealnie przylegają, ale zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.
Zrób listwę dociskową.
Jaką końcówkę będziesz tam montował?
Na listwę nie ma za bardzo miejsca, poza tym pod tymi tranami jest ciepłowód, więc i tak nie powiercę.
Aktualnie Uni, bo od dłuższego czasu leżały 2 PCB, 100-130W 8Ohm spokojnie idzie bez przekraczania 70 stopni, 200W 4Ohm już niestety nie da rady, o ile trany sobie jakoś radzą, to 90 stopni po chwili grzania mnie nie przekonuje, boję się pomyśleć ile wtedy miała struktura, a oba pomiary na razie były z 1 kanałem.
Na domowe granie starczy, ale te Toshiby są na prawdę sensowne, zrobiłem na ułamek sekundy kilka razy zwarcie przy 5.4V sin, aż mi światło przygasło i trafo "zagrało", trany dalej ciągną, bo je teraz testuję.
W zestawie jest jeszcze Unizab, tylko musiałbym zabezpieczenie przeciążeniowe dostroić, bo reaguje dopiero w ostrych przypadkach.
Aktualnie Uni, bo od dłuższego czasu leżały 2 PCB, 100-130W 8Ohm spokojnie idzie bez przekraczania 70 stopni, 200W 4Ohm już niestety nie da rady, o ile trany sobie jakoś radzą, to 90 stopni po chwili grzania mnie nie przekonuje, boję się pomyśleć ile wtedy miała struktura, a oba pomiary na razie były z 1 kanałem.
Na domowe granie starczy, ale te Toshiby są na prawdę sensowne, zrobiłem na ułamek sekundy kilka razy zwarcie przy 5.4V sin, aż mi światło przygasło i trafo "zagrało", trany dalej ciągną, bo je teraz testuję.
W zestawie jest jeszcze Unizab, tylko musiałbym zabezpieczenie przeciążeniowe dostroić, bo reaguje dopiero w ostrych przypadkach.
Końcówka flamastra musi być twarda i najlepiej jeśli flamaster jest już używany, czyli lekko wypisany.
Rób to dwoma rękoma, jedna służy za "prowadnicę" a drugą trzymasz flamaster ustawiając go w jednej pozycji
Nie rób tego jedną ręką.
Rób to dwoma rękoma, jedna służy za "prowadnicę" a drugą trzymasz flamaster ustawiając go w jednej pozycji
Nie rób tego jedną ręką.