Z uwagi na to że narazie worze ojca autem, a o n nie lubi jak on to mówi "bum bum" muszę za każdy razem odkręcać kabe zasilający od wzmacniacza. Nie wiecie czy dostanę gdzieś coś ala ISo tak żebym mógł podłączyć dość gruby kabel zasilający, masę i pobudzenie...
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
coś ala ISO do wzmacniacza
- Autor wątku krzyhoo9
- Data rozpoczęcia
adambb, nie umiesz czytać
UKA, to jest myśl ale jakbym chciał zrobić szybki demontaż skrzyni (a wzmak będzie przymocowany do niej) to już będzie problem...
lodowa, nie, kable miały izolację także nic nie iskrzyło
krzyhoo9 napisał:
UKA, to jest myśl ale jakbym chciał zrobić szybki demontaż skrzyni (a wzmak będzie przymocowany do niej) to już będzie problem...
lodowa, nie, kable miały izolację także nic nie iskrzyło
krzyhoo9, ciezko bedzie :???:
watpie zeby byly jakioes standardowe kostki w sklepie na amperarz rzedu 20-50A :lol:
moze akcesoria spawalnicze?
watpie zeby byly jakioes standardowe kostki w sklepie na amperarz rzedu 20-50A :lol:
moze akcesoria spawalnicze?
co masz dokładnie na myśli ? Już nawet myślałem żeby zrobić to z gniazdka i wtyczki domowego 230V ale raczej też będzie za słąbePawel S. napisał:moze akcesoria spawalnicze?
jezeli masz mozliwosc zostawiania skrzynki w bagazniku to jak pisali wyzej zrob przelacznik na przewodzie i jak bedziesz wysiadal to odcinasz zasilanie do wzmacniacza i nie bedzie bum bum . Gorzej jezeli ojciec bedzie chcial z bagaznika korzystac wtedy tylko wspolczuje ciaglego tachania skrzyni i podlaczania ...
. Gorzej jezeli ojciec bedzie chcial z bagaznika korzystac wtedy tylko wspolczuje ciaglego tachania skrzyni i podlaczania ...Kolega nie wozi się autem ojca lecz wozi ojca autem, z czego prawdopodobnie wynika, że swoim
Przełącznik na kabel remote, najprostsze, najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze, inaczej chyba nie opłaca się kombinować.
Cytat
adambb, nie umiesz czytać
krzyhoo9 napisał/a
Z uwagi na to że narazie worze ojca autem
Kolega nie wozi się autem ojca lecz wozi ojca autem, z czego prawdopodobnie wynika, że swoim
Jeżdżę autem ojca, pasuje...
Widzę że będę musiał zostać przy tradycyjnym odkręcaniu kabelków :neutral:
A czemu nie zrobisz przełącznika?
Tanner napisał:
Domino napisał:
bo często potrzebny jest cały bagażnik i tak czy siak trzeba wyciągnąć całą skrzynie, a wzmacniacza nie chcę montować na siedzeniach. Poprzedni miałem schowany w bocznym schowku ale ten jest za duży
krzyhoo9, jak Ci spłonie samochód przez takie eksperymenty, to zapomnisz o takich głupich pomysłach!
Z prądem w samochodzie nie ma żartów. Ma być solidnie i tyle! Wymyśl coś żeby nie odłączać zasilania. Chyba, że chcesz zapłacić za profesjonalne złącze tyle co za wzmacniacz. Podłączysz jakąś prowizorkę, stopi się i jeszcze spowoduje pożar!
Z prądem w samochodzie nie ma żartów. Ma być solidnie i tyle! Wymyśl coś żeby nie odłączać zasilania. Chyba, że chcesz zapłacić za profesjonalne złącze tyle co za wzmacniacz. Podłączysz jakąś prowizorkę, stopi się i jeszcze spowoduje pożar!
Widizałem kiedyś w sklepie w Anglii takią szybkozłączkę. Nie wiem co prawda, jakie natężenia była w atanie przenieść, bo nie wczytywałem się w jej dane (może nawet nie było
).
No ale istnieje coś takiego. Więc trzeba poszukać gdzieś w PL. Pozdrawiam.
). No ale istnieje coś takiego. Więc trzeba poszukać gdzieś w PL. Pozdrawiam.
krzyhoo9 napisał:
Ja właśnie widziałem coś podobnego, ale było 3 drożne, akurat do zasilania wzmacniacza. Było dużo solidniejsze. To z aukcji wygląda bardzo słabo. Raczej nie dałoby rady.
Kurczę, maoim zdaniem też za słabe. To jest styk tzw banany, do głośników. Do zasilania wzmacniacza idzie dużo większy prąd. Jeżeli podłączysz je przez coś takiego, to nawet jednego dnia nie pogra.
Ale koncepcja jest sobra
Ale koncepcja jest sobra