Żeby mieć dobrego daca wcale nie trzeba cudować. Wystarczy średniobudżetowa kostka typu PCM1794 , zrobiona wg noty katalogowej, nie trzeba do tego od razu PCM1704, dyskretnego konwertera I/V , super opampów, stabilizatorów z 1uV szumem itp.Zasilacz nie musi być super rozbudowany. Nie potrzeba do tego od razu najdrozszego i najlepszego dekodera .
Po prostu to musi przemyślany i dobrze wykonany projekt. Takie rozwiązanie zaspokoi potrzeby 95% ludzi tego forum a te ostatnie 5% niech sie bawi w amanero, dyskretne konwertery, ultraniskoszumowe zasilacze itp. Po prostu budowanie tak przeładowanego daca dla więszosci ludzi nie ma uzasadnienia ekonomicznego bo lepiej mieć 3x tańszego daca a kase wydać na np lepsze głośniki bo tam są zawsze większe zyski jakości aniżeli na dowolnym innym elemencie toru audio.
Jako przykład mogę podać swój własny DAC który zaprojektowałem na szybkiego przed audioshow tak żeby do kumpla nie jechać z pustymi rękoma
DAC to ta mała płytka po lewej na dole wielkości karty kredytowej, z prawej jest konwerter USB/I2S asynchroniczny z audio GD na tenor 8802 , reszta to jak sie domyślacie zasilacz który jest mega rozbudowany bo to taki eksperymentalny zasilacz który wcale nie jest konieczny.
Sam DAC oparty jest na starej kości PCM1738, dałem ja bo miałem , kiedyś zamówiłem próbki z TI i przecież nie wyrzucę tego do śmietnika tylko dlatego, że już układ został wycofany z produkcji. Zasilanie oparte o niskoszumowe stabilizatory lineara ale bez szaleństw, nie takie kosztujące po 10 dolarów za sztukę, bo walka o te ostatnie 5uV moim zdaniem nie ma sensu. Część I/V również zasilona niskoszumowym stabilizatorem zbudowanym na elementach dyskretnych. Filtr wyjściowy na 5534, nieco zmodyfikowany w stosunku do noty katalogowej bo zwyczajnie nie mogłem znaleźć kondensatorów w wymaganej pojemności to przerobiłem filtr na bardziej popularne wartości.
Izolacja cyfrowa na popularnym ISO7640 , ten niestety ściągałem z ebay i wyszło dość drogo bo z 50zł ale przewidziałem tez możliwość podłączenia I2S bez ilozlacji. Izolacja SPI na jakieś w miarę taniej kości z TME.
Nie licząc PCMów taki projekt kosztował mnie 50zł/1 szt PCB (przy 2 szt) do tego garść elementów, ja wiem może za 100zł. Konwerter USB/i2s to koszt niecałych 200zł, działa bardzo dobrze pod windowsem jak i linuxem (testowane na daphile zaskoczył od kopa bez instalacji czegokolwiek).
Ma jedną wadę, że niestety nie lubi być odłączany i z powrotem podłączany do komputera bo przestaje działać sterownik, trzeba resetowac kompa.
Wejścia SPDIF jeszcze nie ma ale z czasem dorobię na DIR9001 i jakiś selektor sygnału i2s . Generalnie nie używam na razie SPDIFa to nie robię, nie lubię robić rzeczy na zapas ;-). Docelowo ma grać w trybie monaural i dwie takie płytki ale na razie nie chce mi się lutować kolejnej.