Dorzucę swoje 3 grosze, ale bez opisu w postaci podbudowy matematycznej, bo ani czasu na to nie mam, ani wam by się czytać nie chciało ;-). Rozwiązanie aktywne jest z definicji lepsze, niż rozwiązanie pasywne. Słowem, a w zasadzie sformułowaniem kluczem, wynikającym a analizy matematycznej odpowiedzi obu układów, jest tu "z definicji" - a więc nie ma tu relatywizacji i miejsca na polemikę. Jedną z przewag pokazał już chebum prezentując odpowiedź impulsową obu układów. Biorąc te same głośniki dla obu rozwiązań i nie mając ograniczeń w kwestii sprzętowej rozwiązanie pasywne jest na starcie przegrane. Jak pisał Linkwitz - jedyna przewaga rozwiązań pasywnych to ich niska cena. Dobre aplikacje aktywne są drogie, ale szukając rozwiązań bezkompromisowych i najlepszego dźwięku to jest obecnie najlepsza droga.