no nie taki mały. żebym mógł położyć płytę o długości do 1 m i szerokości do 40 cm na płasko i na "storc". Chcę frezować płyty 12, 18 mm i może sklejane np. sklejka plus wiórówka do 24 mm. Na takie grubości robiłbym nastawy. Regulacja głębokości / wysokości frezu też nie musi być płynna, wystarczy dostosowana do ww. grubości materiału. Żeby można było frezować krawędzie pod kątem i z kanałem na obce pióro na przykład.
Cały blat mogę przykręcić / postawić na kobyłkach lub tanich stolikach montażowych Chodzi też o to żeby dawało się to zdemontować i postawić gdzieś w kąt do szafy. No i żeby było tanie w wykonaniu. Ładne być nie musi.
Ważne też żeby sama frezarka nie miała bicia, a prowadnica nie odginała w czasie pracy. Niestety widziałem efekty frezowania na starym choć solidnym sprzęcie i czasem wychodziła minimalna "fala" wzdłuż linii frezowania. Stad druga część pytania jak się to ma w tanich frezarkach. Do tej pory używałem takiej wyrobionej chińskiej, ale przy frezowaniu okręgów nie było widocznych problemów od bicia frezu. Na stole jednak mam zamiar używać innego frezu no i prowadzenie materiału po prostej gdzie wszelkie wady mogą być widoczne. Może po prostu da się je jakoś kasować przepuszczając materiał przez frezarkę kilka razy ? Nie wiem na razie wiele o samej technice frezowania na stole
Cały blat mogę przykręcić / postawić na kobyłkach lub tanich stolikach montażowych Chodzi też o to żeby dawało się to zdemontować i postawić gdzieś w kąt do szafy. No i żeby było tanie w wykonaniu. Ładne być nie musi.
Ważne też żeby sama frezarka nie miała bicia, a prowadnica nie odginała w czasie pracy. Niestety widziałem efekty frezowania na starym choć solidnym sprzęcie i czasem wychodziła minimalna "fala" wzdłuż linii frezowania. Stad druga część pytania jak się to ma w tanich frezarkach. Do tej pory używałem takiej wyrobionej chińskiej, ale przy frezowaniu okręgów nie było widocznych problemów od bicia frezu. Na stole jednak mam zamiar używać innego frezu no i prowadzenie materiału po prostej gdzie wszelkie wady mogą być widoczne. Może po prostu da się je jakoś kasować przepuszczając materiał przez frezarkę kilka razy ? Nie wiem na razie wiele o samej technice frezowania na stole
jak podobnie to czy warto dopłacać 200zł do Makity? 
