• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Frezarki górnowrzecionowe

mam prośbę do wszystkich kolegów użytkujących frezarki , otóż nie mam oddzielnego warsztatu do prac frezarka muszę frezować/pylić w mieszkaniu - czy możecie polecić mi jakiś elastyczny i lekki waz odsysający pomiędzy frezarka a odkurzaczem - na wężu mojego karchera mógłbym się powiesić, a jest tak sztywny ze ciężko operować narzędziem . moze macie jakiś patent link do aukcji itp ? jakiś wąż kolo 2-3 metrów lekki elastyczny - nie musi być mega wytrzymały nikt go nie będzie szargał po podłodze .
 
Używam karchera NT35 i oryginalny wąż jest elastyczny . Faktycznie sprawia wrażenie pancernego . Kolega kupił takiego żółtego karchera w jakimś markecie -tragedia. Wąż z kompletu sztywny jak po niebieskiej tabletce ;)

Edyta -dopiero doczytałem resztę. Do odkurzacza w pracy dokupiłem wąż w media markt . Nazwijmy go firma no name. 5m bardzo elastyczny jednak odkurzacz regularnie go załamuje i zamyka przepływ.
 
Ostatnia edycja:
poszukaj uzywane weze od starmix
sa dosc elastyczne jak na odkurzacze
karcher ma taki strasznie twardy plastik :/
 
Panowie,
Ma ktoś frezarkę CMT10? Jak tak to niech ktoś sprawdzi czy trzyma się frez z trzpieniem 6mm. Mam tą frezarkę od dawien dawna ale nigdy nie potrzebowałem używać w/w frezu aż do wczoraj. Jednak po włożeniu odpowiedniej tulei okazało się że nakrętka mocująca ( wg mnie ) jest za długa i nie mogę tego porządnie docisnąć. Nie chcę robić jeszcze gównoburzy u sprzedawcy, wolę najpierw podpytać tutaj, może ktoś ma jakiś patent czy cuś.

Pozdr
 
Spojrzałem na allegro i tam chyba wszystkie są sprzedawane z kilkoma tulejami: metrycznymi 6 i 8mm, oraz calową 6,35mm, sprawdź, może masz gdzieś resztę tulejek.
 
Stara metoda na zaciśnięcie chwytu freza o mniejszej średnicy w zacisku o większej średnicy nominalnej to wykorzystanie prostokątnego kawałeczka blachy o grubości wynoszącej ok. połowy "niedopasowania". Trzeba zrobić z blaszki tulejkę opasującą chwyt narzędzia i z jej pomocą można zacisnąć solidnie frez w zacisku. Blacha ma tą zaletę, że jej grubość jest stała, z dokładnością do mikronów i zamocowany frez dzięki temu nie ma bicia. Podobne tulejki wytoczone z pręta (i oczywiście przecięte wzdłuż) z reguły będą miały niewielkie bicie, mniejsze lub większe - dlatego blacha jest do tego lepsza.
Są różne rodzaje zacisków, np. typ ER ma typowo zakres zaciskania 1mm (czyli zacisk ER 6mm może mocować trzpienie o średnicy od 5 do 6mm - ale nie wolno zaciskać w nim np.6,1- 6,2mm; grozi to uszkodzeniem zacisku. Dla średnicy powyżej 6mm powinien być już użyty zacisk ER 7mm.
Ale istnieją także zaciski, które są przeznaczone do zaciskania WYŁĄCZNIE średnicy nominalnej - nie mają "zakresu" zaciskania i lepiej nie przekraczać "w dół" granicy 0,1mm, bo zacisk może ulec zniszczeniu. Często są używane właśnie we frezarkach ręcznych, górnowrzecionowych i wtedy ratunkiem jest kawałek odpowiedniej blaszki (lub składak z kilku blaszek, tak by otrzymać odpowiednią grubość wynikową).
Mam np. komplet starych zacisków do frezarki do metalu, muszą mocować "okrągłe" rozmiary narzędzi i gdy ich używam do mocowania np. różnych wierteł - zawsze stosuję tulejki z blachy o różnych grubościach.

Jeśli masz zacisk 1/4" i frez 6mm, to możesz użyć np. blachy z puszki po piwie, ma przeważnie grubość 0,1mm - jest aluminiowa, to niezbyt dobrze, ale ma ważną zaletę: zawsze jest pod ręką :D
Pojedyncza tulejka z blaszki 0,1mm może nie wystarczyć, ale wtedy można spróbować podwójnie. Potrzeba Ci teoretycznie 0,35mm, a wtedy będzie w sumie 0,4mm - trochę za dużo, ale tyle powinno być jeszcze OK.
 
Ostatnia edycja:
Prostsze i pewniejsze to dokupić dedykowaną tulejkę np. tu: https://www.kammar24.pl/tulejka-zac...ki-cmt10-p-66623.html?utm_source=tradetracker, problem w tym, że ta frezarka ma "swoje" tulejki zresztą widać to na linku, który podałem. Nie przekonuje mnie pomniejszanie średnicy za pomocą blaszki po puszce z piwa, przy deklarowanych dla tej frezarki obrotach <32000 obr. i łożyskach pewnie średniej jakości na pewno taka sztukateria znacznie wpłynie na żywotność tej maszynki. Oczywiście nie można stwierdzić, że dedykowana tulejka jest odpowiednio wywarzona!
 
Mam tę frezarkę CMT10 i powinieneś mieć w zestawie odpowiednia tulejkę. Poza tym jakość wykonania tych tulejek pozostawia sporo do życzenia i często mi się zdarza, że frez ma zbyt duże bicie. Musze po kilka razy dokręcać, aby było git. Takiego problemu nie mam przy frezarce Kress, w której uchwyt frezarki jest wykonany ze znacznie większą precyzją.
 
Czekin1, zapewniam Cię że taka tulejka z cienkiej blaszki - jeśli jest dobrana obwodem do średnicy chwytu freza, z pozostawioną szczeliną 0,5-1mm) - nie spowoduje żadnego zauważalnego niewyważenia i drgań. A po normalnym, czyli względnie silnym dokręceniu nie "wypuści" freza.
Napisałem o tym jako szybkiej metodzie na zaradzenie podobnemu problemowi - jednak oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest kupienie odpowiedniej tulejki.
Ale co do jakości tulejek fabrycznych... bywa bardzo różnie. Najlepiej gdyby frezarka/szlifierka używała normowanych, uniwersalnych tulei ER, bo wtedy można zacisnąć pełen zakres średnic dla danego typu tulei - ale to chyba nie jest częste przy tanich maszynkach.
 
Ostatnia edycja:
Nie no Panowie nie róbcie ze mnie amatora:) W zestawie są tulejki 6mm 6,35mm oraz 8mm. Dopasowuję odpowiednie tulejki do odpowiedniej średnicy trzpienia frezu:) Po prostu dojeżdżam do końca nakrętką i ewidentnie brakuje gwintu żeby to konkretnie docisnąć. Sama frezarka jest beznadziejnej jakości i w sumie nie wiem skąd te świetne recenzje ale mniejsza o to . Dobra, piszę jutro do sprzedawcy i producenta jednocześnie. Jak coś nie zagra to oddam na rękojmi i biorę makitę.
 
Nie mam najmniejszego zamiaru robić z ciebie amatora, broń Boże, tylko podpowiadam małą sztuczkę, możliwe rozwiązanie - ale jeśli stożek zacisku ma zbyt małą średnicę (według mnie objaw który opisujesz to właśnie sugeruje), to podkładki mało pomogą. Jednak jeśli tylko otwór w zacisku jest zbyt duży, to podkładka pomoże.
Ale skoro piszesz że frezarka jest beznadziejnej jakości i możesz ją jeszcze oddać/wymienić, to będzie to najlepsze rozwiązanie - najprawdopodobniej gniazdo lub zacisk (prędzej zacisk) jest wadliwie wykonany i dlatego nie zaciska trzpienia freza.
 
Panowie, jaka godna uwagi frezarka do 350zl?
Do tej pory użytkowałem parkside z Lidla i nie miałem z nią większych problemów lecz brakuje mi precyzyjnego dokręcania regulacji wymiarów przy ustawianiu na gotowo.
Napotkałem i pomacałem Graphite 59G717, pokrętła regulacji duże mające opór ogólnie zrobiła na mnie dobre wrażenie porównując do wyżej wymienionej parkside.
Czy ktoś z Was ją użytkował i może na jej temat coś powiedzieć?
 
Ostatnia edycja:
Za Graphitem zawsze przemawia duży plus w postaci dostępności części zamiennych i faktyczny serwis, czego o większości chińskich maszyn powiedzieć nie można.
 
Problem w tym, że niestety zapewne z tego serwisu trzeba będzie skorzystać bo jakość tych sprzętów jest dość marna.
 
Powrót
Góra