Kolumny brałbym bez zastanowienia bo za tą kasę jest to najlepszy zakup jaki możesz dokonać. Co do wzmaka jednak na Twoim miejscu nieco bym się wstrzymał i nie pakował się w jakąś yamahe czy kenwooda. Powyższy marantz jeszcze jakoś się prezentuje na tle konkurentów (yamaha, kenwood) w kwestii brzmieniowej oczywiście. Sprzętu nie kupuje się na 2 dni więc czasami lepiej jest dozbierać kilka groszy i kupić coś co ma jakąś klasę. Ja może nie jestem mega specem od wzmacniaczy ale "kilka" w życiu słyszałem i kilkanaście przemieliłem. Przeszedłem m/dzy innymi przez denony, duale, fischery, yamahy, technicsy, kenwoody, pioniery i kilka innych. Mówię tu oczywiście o pólce cenowej 300-400pln. Najlepiej moim zdaniem wypadającymi w tej półce cenowej były NAD'y. Mówiąc krótko- inne były jakby z innej półki innego sklepu. Na moją uwagę zasłużył również rotel ale jego charakter nieco mnie meczył. W chwili obecnej jadę na gainclonie i jestm bardzo zadowolony. Jeśli jednak chcesz mieć coś gotowego i nie bawić się w diy to z całą odpowiedzialnością polecam produkty firmy NAD. Nie są one może zbyt piękne ale mają bogate "wnętrze" i potrafią odwdzięczyć się w taki sposób, że nie pożałużesz ani jednej wydanej na nie złotówki. Co prawda ciężko jest dostać nad'a za 200pln. więc proponuję dozbierać jeszcze ze 150 zł. i kupić coś co dotrzyma kroku twoim przyszłym klockom (o ile zdążysz je kupić
)no i będzie w stanie je odpowiednio napędzić. Osobiście polecam Nad'a 3130, 3020... Odradzam Pioniery, yamahy i inne "popularne" marki.
