Takie samo jak karbonowe lusterka w samochodzie.paldo napisał:Ciekawe po co takie coś we wtyczce. Trochę to głupota
Gdzie widzisz snobstwo ? bo ja tu widzę nędze.paldo napisał:no jasne, ale po prostu nie lubię snobstwa i tyle![]()
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Takie samo jak karbonowe lusterka w samochodzie.paldo napisał:Ciekawe po co takie coś we wtyczce. Trochę to głupota
Gdzie widzisz snobstwo ? bo ja tu widzę nędze.paldo napisał:no jasne, ale po prostu nie lubię snobstwa i tyle![]()
TatoTurbo napisał:Gdzie widzisz snobstwo ? bo ja tu widzę nędze.
paldo napisał:Oczywiście te 200zł jeszcze można wydać, to nie jakis wielki pieniądz, ale jak ktoś kupuje podkładki pod kabel za tysia i kable za dwa to jest dla mnie - bez urazy - skończonym kretynem.
paldo napisał:(nie urażając nikogo z forum, mówie o tych bardziej pojechanych (pseudo)audiofilach)
takero napisał:A jaka będzie różnica w odsłuchu między kolumnami wykończonymi ,a tymi z gołej wiórówy ?
Jaka różnica będzie w chodzeniu po mrozie w ładnej i brzydkiej kurtce ? Przecież w obu będzie tak samo ciepło !
Nieraz ważne jest po prostu jak co wygląda.
paldo napisał:Ja wszystko rozumiem, też lubie jak coś fajnie wygląda, lubie dopieścić to co robie itd., ale bez przesady. Jak ktoś np. na wtyczki wydaje połowę tego co na wzmacniacz to jest dla mnie po prostu idiotą ( w sensie wzmak za 5 tysi a kable za 2,5)(nie twierdze ze autor tyle wydał odrazu zaznaczam). Nie jesteśmy kobietami aby większą uwagę przywiązywać do wyglądu niż do funkcji.
przemo-lukas napisał:Sądzę, że stosując płytki chodnikowe z betonu wibrowanego jako cokoły, też nie usłyszymy różnicy w "ślepym odsłuchu". :lol: Więc skoro nie jesteśmy kobietami, to no cóż... może taką drogę wybrać?
paldo napisał:Oczywiście te 200zł jeszcze można wydać, to nie jakis wielki pieniądz, ale jak ktoś kupuje podkładki pod kabel za tysia i kable za dwa to jest dla mnie - bez urazy - skończonym kretynem.