Umberto no wiesz co - tak brzydko pisac! Wiesz dobrze, ze nie moglam od razu jako kobieta sie ujawniac bo to nie przechodzi...Przeciez by mnie zjedli te samce wszystkie... W koncu doszlam do wniosku, ze musze sie ujawnic - no ilez mozna?... Wiedzialam, ze tak bedzie, ze teraz nikt mi nie uwierzy...
Kolege poprosilam, zeby mowil co mu powiem - on sie troche orientuje, studiuje tez w tutaj.. Czasem mnie odwiedza - a nie myslales czasem dlaczego tylko czasem moge rozmawiac, a czasem nie?...
Najgorsze, ze nie wiem jak sie teraz przyznac na elektrodzie :/ Wiedzialam, ze nikt mi nie uwierzy!!! ;( Balam sie bezposrednio pisac na elce... no widze, ze bedzie ciezko...